Dusi ją na zimnym
 

Pytanie do speców, gdzie szukać i co sprawdzać. Objawy nie są może zbyt upierdliwe, ale może ktoś mnie nakieruje na jakąś pierdołę, która to powoduje.

Po prostu jak dodam gazu mocniej przy zimnym silniku (do 2-3 minut po odpaleniu) to nie chce jechać. Mam wrażenie jakby brakowało jej paliwa, ale to może być złudne, w końcu bak zalany, a na ciepłym nic takiego nie ma miejsca. W zasadzie nawet jak raz na zimnym dodam gazu... dusi ją dusi przez 2-3 sekundy i za chwilę "odpuszcza" dostaje kopa i już jedzie i później jest okej cały czas.

Jak jest rozgrzana to reakcja na gaz zupełnie normalna i żadnych dziwnych objawów.

Pozdrawiam.

wszystko jak najbardziej OK. zimny silnik to zimny silnik i trzeba mu pozwolic sie rozgrzac. nie paluj na zimnym bo to mu nie sluzy.

pobaw sie skladem mieszanki

sprawdz tez kolor swiec

ale generalnie jak pisal Synszyll nie paluj na zimnym bo to mu nie sluzy

a ja sie radze niczym nie bawic i niczego nie sprawdzac. zachowanie jak najbardziej normalne. to nie wtryskowiec, ktory sobie skoreluje odpowiednia dawke paliwa do zastanych warunkow tj. zimny silnik. ta generacja silnikow jest mocno odprezona i luzno pasowana i musi zlapac temperature dla prawidlowej pracy. pozwolic sie rozgrzac i nie palowac. jak motor jezdzi jak powinien i nie pali za duzo to nie psuc.

Przyjąłem. Chyba faktycznie częściej zdarza mi się teraz odkręcić manetkę na zimnym niż wcześniej, więc zmienił się temperament kierownika, a nie ustawienia Królowej. :D Pali koło 6L więc chyba w normie.

Dzięki za info.

gaznikowca mozna smialo ustawic tak by sie nie dusil przy dodawaniu gazu na zimnym jednakze jesli nie masz doswiadczenia to faktycznie lepiej samodzielnie nie krec.

no to bardzo bym prosil o opis takich ustawien. co i czym sie w rd04/rd07 reguluje. a przede wszystkim o ich zasadnosc. wszelka literatura z jaka sie zetknalem uczyla by gazniki regulowac na rozgrzanym silniku - w sytuacji jego 'zwyczajnej' pracy. no ale czlowiek uczy sie cale zycie.

No pałowanie na zimnym nie wskazane. Mi tez tak sie robi ale to jest dla mnie znak zeby odpuścić i dać mu sie zagrzac. Poprzednie sprzety tez tak miały a mniejsze pojemnosci/stare 2sówy to gasły.

oczywiscie ze nalezy regulowac na rozgrzanym ,

jednakze dobrze zestrojony na rozgrzanym nie powinien sie dlawic na zimnym ;)

dobrze bylo dokonac regulacji przy uzyciu alanlzatora spalin (przynajmniej CO2)

podejzewam ze w tym dokladnie przypadku jest zbyt ubogi sklad mieszaniki.

najlatwiej zweryfikowac to po kolorze swiec -
- biale - za ubogo
- rozowe/czerwone - idealnie
- czarne - za bogato

niestety nawet moja Krolowa jest jezdzi na zbyt ubogiej mieszance

mam nadzieje poprawic to przy najblizszym serwisie (czyli pewnie w przyszlym roku)

Kiedyś miałem podobnie. 2 lata temu robiłem czyszczenie i regulację gaźnika (Szparag) i dzisiaj nawet po długim postoju ciągnie równo na zimnym bez grama dławienia.