Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Układ elektryczny i zapłonowy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   Pytanie głównie do użytkowników rd03 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1654)

bartek 29.09.2008 11:44

Pytanie głównie do użytkowników rd03
 
stan faktyczny - dotychczas nie jeździłem zbyt szybko bo nie było potrzeby (zakres podróżnej 100-110km/h) jednak wczoraj chciałem wrócić ze Śląska na rosół do domu w porze, gdy konkubina rosół serwuje. Zauważyłem, że kierunkowskazy przy prędkościach przewyższających wspomniany wyżej zakres migaja nierytmicznie, z tendencja do przyspieszania "migów". Wykoncypowałem, że prąd ma wyższą wartość i stąd przerywacz przerzuca szybciej. Dodam, że ów feler ma charakter incydentalny - raz tak, raz w porządku (zwykły rytm), brak prawidłowości, ale kiedy już występuje - to przy obrotach 6tys.
pytanie - o co kaman i czy jest sie czym martwić? w przypadku udzielenia odpowiedzi twierdzącej - czym ryzykuję i jak przeciwdziałać?
hilfujcie, helpujcie, pomóżcie!

klanol 29.09.2008 13:02

najpierw miernik w łapę i jedziesz napięcie w instalacji.
druga opcja - nie łączy jedna żarówka. wtedy miga szybciej bo ma mniejsze obciążenie.
sprawdzić kable, żarówki i połączenia :)

motormaniak 30.09.2008 13:16

dokładnie. miernik w łape i sprawdz ładowanie przy wysokich obrotach, potem reszte połaczęń

bartek 30.09.2008 13:53

Dobra, miernik w łapę, zrozumiałem i wykonuję;)
O wyniku zamelduję;)
dziękuję:)

bigos 09.11.2008 15:56

Jestem laikiem w kwestii prądu, ale chętnie bym to zmienił. Tak więc przy okazji tego wątku nieśmiało zapytam jaki miernik polecacie, bo chyba od zaopatrzenia się w sprzęt naukę trzeba zacząć. Najlepiej aby był to sprzęt drobny i mobilny, aby nadawał się do reanimowania szkapy również z daleka od szosy.
Wspomożecie?

Kazmir 09.11.2008 23:03

Ja bym Ci polecił miernik analogowy , a nie cyfrowy na początek (jeśli chodzi o sprawdzenie ładowania).
Sam stwierdzasz, że jesteś laikiem w kwestii prądu nawet jeśli uda Ci się cokolwiek zdiagnozować w trasie to co to Ci da ??? Załóżmy że zdiagnozujesz walnięte uzwojenie alternatora to co rozbierzesz pokrywę w rowie i nawiniesz nowe uzwojenie ??? W "domu" też proponowałbym rozwagę. Potwierdzenie usterki przez kogoś kto zna temat bo możesz narobić sobie kłopotu niepotrzebnym rozbieraniem czegoś co jest akurat dobre.:)

bigos 10.11.2008 10:27

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 30785)
Ja bym Ci polecił miernik analogowy , a nie cyfrowy na początek (jeśli chodzi o sprawdzenie ładowania).
Sam stwierdzasz, że jesteś laikiem w kwestii prądu nawet jeśli uda Ci się cokolwiek zdiagnozować w trasie to co to Ci da ??? Załóżmy że zdiagnozujesz walnięte uzwojenie alternatora to co rozbierzesz pokrywę w rowie i nawiniesz nowe uzwojenie ??? W "domu" też proponowałbym rozwagę. Potwierdzenie usterki przez kogoś kto zna temat bo możesz narobić sobie kłopotu niepotrzebnym rozbieraniem czegoś co jest akurat dobre.:)

A żeś mnie Kazmir zachęcił :fool2::dizzy:... Nie interesuje mnie żadne przewijanie czegokolwiek w rowie, ale chciałbym spojrzeć czasami na to jak wygląda ładowanie, jak na układ działa dodatkowo podłączona zapalniczka ładująca różne gadżety, czy nie ma gdzieś jakiegoś zwarcia, czy przebicia, itp. Wszystko w granicach rozsądku.
Ale jeśli to takie trudne i niebezpieczne to może rzeczywiście zostawię to fachowcom. Gdyby jednak któryś z "elektrycznie zaawansowanych" kolegów :oldman:mógł coś podpowiedzieć nt. sprzętu nie byłoby źle.

Kazmir 10.11.2008 20:05

Cytat:

Napisał bigos (Post 30716)
Najlepiej aby był to sprzęt drobny i mobilny, aby nadawał się do reanimowania szkapy również z daleka od szosy.

Multimetr profesjonalny (czytaj samochodowy nie za 20 zeta z supermarketu) kosztuje:
http://www.labimed.com.pl/index2.php...16&id_firmy=19

Takim sprzętem można coś zdziałać. Pamiętaj to nie kaloryfer olejowy jedno nieprawidłowe połączenie i w plecy parę złotych. Czy jest to cyt:
sprzęt drobny i mobilny, aby nadawał się do reanimowania szkapy również z daleka od szosy
sam zdecydujesz
Nie mam zamiaru Ciebie zniechęcać elektryków potrzeba.....:)

motormaniak 10.11.2008 23:17

Nie jestem elektrykiem, ani elektronikiem więc używam taniego (20 zł) z supermarketu - z powodzeniem od 4 lat. Wystarcza żeby zmierzyć ładowanie ( o ile jest w miare ustabilizowane jak w afryce) , sprawdzisz ile omów ma dany przewód i czy przypadkiem np przerwany kabelek od bocznej stopki nie spowodował że moto nie bangla... Mierzy prąd, mierzy opór , ma funkcje "bipczenia" jak jest przejście i wystarczy...innych funkcji nie wykorzystuje. Troche droższy ( 40 zł) którym sie bawiłem wyłapuje jeszcze pole magnetyczne więc bipczy jak go zbliżysz do przewodu w ścianie. W ten sam sposób możesz sprawdzić np gdzie jest przerwa w uszkodzonym przedłużaczu domowym - wkładasz do kontaktu i jedziesz wzdłuż kabla - jak przestaje bipczeć to tu jest awaria. Jak nie przestaje to przekładasz wtyczke tak żeby faza szła drugą żyłką i od nowa sprawdzasz.....
Moim zdaniem na potrzeby amatora multimetr wystarczy.

bigos 11.11.2008 02:30

No i jest światełko w tunelu, którego szukałem. Wielkie dzięki za wskazówki. Na początek wybiorę pakiet startowy, 40 złotowy.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.