Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Dom forumowicza - wszystko do domu i o domu (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=173)
-   -   budowa domu - wybór technologii (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=28695)

poss'ter 22.03.2017 23:28

Cytat:

Napisał borys609 (Post 524082)
Z resztą jaka to różnica czy 2,5 czy 5 tys zł... Przy wartości domu to i tak jak pół funta mydła w kobylą dupę :-)

Fajnie napisałeś, bo tak jest. I to z każdym elementem który możemy kupić i wmontować w nasz wymarzony dom. Wszystko zależy od poziomu naszej wiedzy, fantazji (zachcianki) a najbardziej to od grubości naszego portfela. Dlatego 1 m2 wybudowanego domu (w stanie deweloperskim) może kosztować od 1,5k pln do 6k pln i więcej za 1 m2.
Pytać ile kosztuje wybudowanie (1m2) domu to tak jak pytać ile kosztuje dobry zegarek albo niepsujący się dobry motocykl... no ile? Każdy chce mieć dobry dom.

siwy 23.03.2017 12:34

A najgorsze są kosztorysy i ich studiowanie przez inwestorów (mowa o kosztorysach do projektów domów). Jedna firma zaczyna naginać w dół więc wszystkie się do niej równają żeby nie wyglądało że oferują droższe domy mimo że podobne wielkością i wykończeniem. Naczytają się tych tabelek i jak tu potem powiedzieć że wypasiony dom ładnie wykończony pod klucz to od pół bańki w górę. Z kosztorysami jak z przebiegami używanych aut :), ludzie chcą być oszukiwani ...

Ziarko 23.03.2017 17:38

Cytat:

Z resztą jaka to różnica czy 2,5 czy 5 tys zł..
Może dla Ciebie. Ale duża liczba osób chce zaoszczędzić te 2tys. na ociepleniu, 2 tys. na elektryku, 2 tys. na hydrualiku, 2 tys. na pracach ziemnych......

co potrafi dać całkiem niezłą kwotę strategiczną.

Cytat:

Napisał borys609
Używamy oczyszczalni normalnie, wrzucamy tabletki co miesiąc, nie używamy żadnych środków na chlorze i fosforanach

Piszesz o sobie. Ludzie są różni, różne rzeczy potrafią wpuszczać do przydomowej oczyszczalni jak i do kanalizacji. Różny jest też grunt. Oczyszczalnie przydomowe to czasem nie są lepsze od nieszczelnego szamba.
Ludzie piszą że woda jest czysta... a skąd wiedzą? PO4 i Nog na smak biorą, czy może badali wodę? Najgorsze w tym układzie są zakładane niechlujnie te najtańsze - osadnik + drenaż.

Kuba_74 23.03.2017 18:07

Wracając do tematu, ciekawostka:

Jest firma w austrii, która buduje domy z drewna, bez użycia środków chemicznych czy gwoździ.
Jak twierdzi założyciel, opracowana technologia produkcji ścian z 5 warstw desek specjalnie pozyskanych pozwala na uzyskanie domu pasywnego, bez dodatkowych systemów.

Strona www jest po niemiecku, ale w sieci pojawił się filmik w naszym języku, zawierający rys historyczny oraz opis technologi i wybrane realizacje.

Zapewne technologia nie jest tania, jednak stworzona przez człowieka z pasją a osiągnięcia potwierdzone badaniami naukowymi.

strobus1 23.03.2017 18:55

No no, fajny ten filmik aaale ...
Nie dokończyłem oglądać a wam tylko wytknę jedną nielogiczność prezentowanych wywodów. Pozyskane drewno zimą przy "cieniejącym" księżycu versus inne fazy księżyca. Owady zimą nic nie zasiedlają - w sensie nowych zdobyczy terytorialnych. Zasiedlenie porównywanych partii surowca nastąpiło pod koniec lata poprzedniego roku. Odporność na zasiedlenie nie zależy więc od terminu ścinki. Tu nie trzeba zaliczenia z entomologii leśnej a jedynie trochę logiki.
Oczywiście jestem za drewnem obydwiema rencyma i pozostałymi odnóżami :)

borys609 23.03.2017 21:21

Ziarko, nie chcę się kłócić w tematach oczyszczania ścieków, bo nie czuję się wystarczająco kompetentny w tym temacie ponad to, co sam "wydoktoryzowałem" na swoje potrzeby :).
Z drugiej strony, oczyszczalnie przydomowe, to nie żaden Rocket Science. Nawet najprostsza sedymentacja, rozkład beztlenowy i tlenowy jest znacznie bardziej skuteczny w oczyszczeniu ścieków, niż przebite szambo czy pompowanie ścieków przy świetle księżyca do "smródki"... Oczywiście, zgodzę się, że ludzie są różni i na setkę użytkowników znajdzie się debil, który leje do kibla hektolitry Kreta, pierze w Persilu a wszelkie plamki załatwia chlorowym wybielaczem...
Teoria o szczelności szamb przydomowych mija się z rzeczywistością znacznie częściej, niż występowanie "złych oczyszczalni przydomowych"... Nie trzeba tu nic udowadniać, wystarczy przejść się latem po przeciętnej, polskiej wiosce i użyć nosa...

strobus1 23.03.2017 22:11

sam nie wiem co o tym myśleć... Wam też podrzucam kamyczek do ogródka
https://ekowioska.wordpress.com/2012...konstrukcyjne/

jagna 24.03.2017 10:42

Wykonałam w życiu zawodowym ponad 1000 opinii pod POSy.
W lubuskim mamy raczej trudne warunki, sporo gruntów nieprzepuszczalnych, płytka woda, itp, itd. Jakieś 40-50% opinii pokazuje, że badany teren słabo nadaje się na oczyszczalnię.
A powstają mimo to, bo ciężko ludziom cokolwiek przetłumaczyć. Sama mam oczyszczalnię, której nie powinno być (zrobiona przez poprzedniego właściciela) i co zima zastanawiamy się, czy to już jej ostatni sezon ;)
Na szczęście mamy w drodze kanalizację i każdej chwili możemy się przyłączyć.

Inny problem - ciągle są starostwa, które nie zauważyły, że od 2006 (!) wymagana jest opinia geologa na POS.

tomajkAT 24.03.2017 12:27

Jagna, ale idąc tą drogą, to powinien być też operat oddziaływania na środowisko, opinia konserwatora przyrody no i konserwatora zabytków, bo a nóż wykąpią jakąś skorupę.
Nie wiem czy nie lepsze jest zrzucanie ścieków do jakiejś "smródki" tam roślinność (przyroda) sama najlepiej wie co zrobić ze ściekami, do tego nie brak tlenu. Najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą oczyszczalnią jest wierzbowa, czy inna roślinna, ale zajmuje sporo miejsca no i własne smrodki nie każdy chce wąchać. Ale to działa przynajmniej i widać gołym okiem gdy coś jest nie tak i można w miarę szybko reagować.

borys609 24.03.2017 12:41

Jagna, jeśli już chcemy być formalistami, to nie możecie a musicie się do tej kanalizacji przyłączyć :).

Jestem zdania, że w każdej dziedzinie życia trzeba kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. Jeśli jeździsz motocyklem, to wiadomym jest że gnając po mieście 200km/h prosisz się o guza i statystycznie sporo tych guzów się trafi na całą populację motocyklistów.
Jeśli robisz na siłę oczyszczalnie na działce, na której nawet płytkiej piwnicy nie dasz radę postawić, a woda w deszczową porę wlewa się przez próg do domu, jeśli nie masz odpowiednio chłonnej gleby tudzież miejsca na usypanie odpowiedniego wału ze złoże, to debilizmem jest pchanie się w tradycyjną POŚ i udowadnianie światu, że moje rozwiązanie jest mojsze bo jest i już! :)
Być może mój przypadek nie pasuje do statystycznego schematu, ale akurat u mnie, ma moim terenie się sprawdza i z niego zamierzam korzystać z wielu powodów. Nie kieruję się tutaj tylko teorią ale praktyką.
Najmniej uciążliwym byłoby podłączenie się do kanalizacji, ale w mojej mieścinie takowej nie ma i nie będzie, co też już oficjalnie wiem... Dlatego jeśli będzie trzeba to stanę na głowie, żeby nie musieć opróżniać szamba co miesiąc a pod jego koniec zastanawiać się czy mi przypadkiem przez weekend gówno ogrodu nie zaleje :).

tomajkAT, zrzucanie ścieków do smródki jest wręcz karygodnym pomysłem i nie chodzi tu tylko o to, że cała wieś wącha moje starannie ukierunkowane ekstrementy, bo to akurat jeszcze można przeboleć. Ważniejsze jest tutaj zagrożenie epidemiologiczne, nad którym w tym przypadku nie jesteś w stanie nijak zapanować.
Mówisz, że dużo tlenu. I co z tego, skoro pominąłeś całkowicie, albo prawie całkowicie etap sedymentacji i rozkładu beztlenowego? Innymi słowy świeży ekstrement wylewasz w bezpośredni kontakt ludzi, zwierząt dzikich i przydomowych, dzieci swoich i sąsiadów.
Co innego jest mieć przypuszczenia co do sprawności czyjegoś systemowego rozwiązania w zakresie oczyszczania ścieków, a czym innym jest walczyć z epidemią będącą skutkiem czyjejś rażącej bezmyślności.

A tak z innej beczki. Płyta fundamentowa czy fundamenty? Jakie za i jakie przeciw wg Was?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:11.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.