Stacyjka - upalony przewód
 

Dzisiaj królowa odmówiła posłuszeństwa, zniknęły prądy, oczywiście zacząłem od dupy strony i sprawdziłem dookoła całą instalację zamiast zacząć szukać od stacyjki ;) Upalił się (urwał, odleciał) czerwony przewód dochodzący od dołu do stacyjki. Moje pytanie :

- gdzie znajduje się kostka od stacyjki, chciałbym na szybko zewrzeć przewody (chyba że mam ich wszystkich trzech razem nie sklejać) i jakoś dojechać pod dach żeby na spokojnie wszystko oblukać ?

- czy jak odkręcę plastikową obudowę od stacyjki (od spodu na takie trzy małe torksy) to jakoś ten przewód podłącze/skręce itp

- stacyjka jest zanitowana od spodu, trzeba rozwiercać ?

Pozdro

:dizzy:

Jak zdejmiesz ten plastyk od spodu to nawet i na gumie do żucia można doraźnie ten przewód dokleić :)

Chyba na Donalda, bo dzisiejsze gumy są bez cukru :)

OK, zdjęcie plastyku to drugi etap, najpierw muszę dojechać do pracy albo gdzieś do garażu (brak narzędzi typu torks itp) także jeszcze raz zapytam :

- jak znajdę kostkę od przewodów stacyjki to mogę je wszystkie razem ze sobą zewrzeć, wtedy włączę zapłon czy coś spalę ? :D

U mnie tak było w trasie. Przeciąłem przewody, tak żeby przy stacyjce były kolory, skręciłem razem, zaizolowałem i przyjechałem do chaty. Stacyjka jest mocowana od dołu dwoma śrubami M8. Kostka jest po lewej pod plastikiem. Po wymontowaniu przylutowałem przewody nieco dłuższe i przy stacyjce zamocowałem trytką - nie są wyrywane, gdy kręcisz kierownicą.

Ale to w wiadrze.

kostka jest na stelazu w szeregu jedyna czerwona
stacyjka jest zakrecona na śruby zerwane łby
a trytka jest fabrycznie.

sprawdź priv

W RD 04, jest na stelażu od zegarów.
W RD 07 i 07A pod bakiem. A dokładnie pod AirBoxem :):)
Pozdr.

Dzięki wszystkim. Więc tak, upalony czerwony przewód skręciłem z niebieskim i jakoś działa, jak stykałem z czerwonym to stacyjka cały czas świeciła niezależnie od ustawienia kluczyka.

Mam nadzieję że wszystko będzie działać (wentylator itp) ?