A może wcześniej było jakieś inne? Bo tu niby z tenery.... choć art, sprzed 3 lat...
www.scigacz.pl/AJP,PR7,660,turystyczne,enduro,w,prawdziwy,teren,2 5198.html
a na stronie dealera faktycznie 1-cylindrowy, 4 zawory, chłodzony cieczą, DOHC - 600 ccm...

EDIT:
już mam - w prototypie był 660 z tenery:
The AJP PR7 is now powered by a 600cc SWM unit rather than the 660cc Yamaha based unit in the prototype.
http://www.advpulse.com/adv-bikes/pr...port-unveiled/

I wygląda super...

serce tenery 660 to było w mz baghira 660:

https://c1.staticflickr.com/3/2144/1...4d49a20e_b.jpg

nawet miałem po takie cudo jechać za nieduże pieniądze było na olx kilka lat tamu ale w ostatniej chwili koleś podniósł cenę i odpuściłem.

szkoda że krótko je produkowali, podobno rozsądny sprzęt to był:

http://www.africanqueens.de/EN/MOTOR...es/mz660-2.jpg

http://databikes.com/imgs/a/d/m/a/c/...2004_1_lgw.jpg

Silnik od Swm (czyli dawne Te630) tam montują. Piec od xt660 nie dawał szans na (eko-)homologację i przez to był ślepym zaułkiem.

BMW Xchallange kupujesz we Włoszech za 3500 euro , kupujesz duży zbiornik w Touratechu za 2500 zł , owiewkę ala Dakar za 1500 zł , tylny amortyzator Hyperpro za 2800 zł, siedzenie przerabiasz u mistrza Zet za 500 zł i masz w miarę nowoczesny , bezawaryjny motocykl dualowy za 22000 zł czyli połowę ceny nowej Husqi 701.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...0909a0ad40.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...506b60f093.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...78e788a20e.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...941774dd0a.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wątek super, zimowy właśnie:

CCM GP450 przestali produkować w 2017 bo podobno silnik eko nie spełniał. Trochę się nim interesowałem ale jest sporo negatywnych informacji o jakości (głownie elektryki) i wad projektu (np. 20l = 3 zbiorniki paliwa połączone, w tym dwa z boku pod plastikami - jak przebijesz w przewrotce lub musisz zdemontować by coś naprawić w silniku to tracisz paliwo...). Mają wrócić do podobnego modelu z którymś silnikiem 600 od SWM czyli huski chyba ale to już nie będzie ważyć 125kg...

Royal Enfield Himalayan... w tym roku (2017) byłem z kumplem w Himalajach i na dwóch wypożyczonych (a właściwie kupionych) Himalayanach zrobiliśmy 3kkm po górach. Jak (po zakupie) mówili nam Hindusi (w tym w serwisie RE) Himalayan to zupełnie inna historia niż oryginalne konstrukcje RE - pełno błędów konstrukcyjnych i albo wejdzie nowy model z wieloma zmianami albo odpuszczą produkcję zupełnie. My mieliśmy tylko problemy z ładowaniem aku (prądnica), gaźnikiem i łamiącymi sie podnóżkami ale po powrocie goście przyznali, że były problemy z pękająca ramą, wahaczem i inne poważne wady. Inna sprawa, że kamory i strumienie w Himalajach są większe ;-). Poza tym Hindusi problem jakości rozwiązują przez gęstą „sieć serwisową”. W każdej wiosce zrobisz remont silnika i coś pospawasz, a w autoryzowanym serwisie RE za wymianę oleju z filtrami, filtry powietrza, klocki hamulcowe tył i ogólny przegląd w dwóch Himalayanach zapłaciliśmy ... 237 PLN (w tym 10% prowizji za płatność kartą). Może przesadzam i fajna przygoda była ale jednak Himalayana bym raczej nie kupował....
... choć duala do 130kg szukam właśnie.

A kumpel ma KLRa z moją konwersją przodu na Husqvarnę 610 i też sprzęt jest zacny .....ale zmienia go na Xchallange 😀
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...c5f5a206b1.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a313514355.jpg
X, KLR i Dr. Który najlepszy ? 😀https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...59343018ae.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a6b5bf769a.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pegaso 650 Trail też ma silnik z Teresy xtz660

W ogóle nie mam styczności z nowymi rometami ... ale tak jak piszesz, właściciele używają motocykli kompletnie niezgodnie z przeznaczeniem. Bardzo lubię XT 600 ale wątpie żeby nawet nowa tenerka dziś sprostała oczekiwaniom motocyklistom. Teraz jeździ się szybciej, bo widzimy to na spotach reklamowych, że można latać i w ogóle. Jasne że można. I nie chce tu biadolić jak stary pryk bo motocykl ma dawać frajde z jazdy.
Zmierzam tylko do tego, że i przysłowiowym rometem da się przejechać kawał świata, oczywiście mówie tu o jeździe off, tyle że bez fajerwerków, prędkości.
Motocykle to raz, a nastawienie ludzi i odbiór przygody to dwa. Ale temat jest o motocyklah ;)

Mallory, też od paru dni usilnie myślę nad sprowadzeniem sobie Royala, osobiście ;) Ciężki temat. W sumie mogłem się domyślić że Tobie również chodzi Ci to po głowie hehhehehe

http://www.swm-motorcycles.it/en/mod...road/rs-650-r/

Cena coś koło 29000zł. Silnik z Huski te630. Choć zawias przedni wang chan fuk chou mnie nie przekonuje. Ale po kilku modach może być fajny sprzęt.

A dual bardziej z zacięciem off to ten
http://www.swm-motorcycles.it/en/mod...duro/rs-500-r/

A takie duale co byście nimi chcieli na koniec świata to nie są dual sporty tylko po prostu zwykłe pierdziawy-obieżyświaty :D I muszę was zasmucić, one nie wrócą. Ta epoka się skończyła.