Enduro 125.
 

Witajcie!
Szukam enduraczka 125 ccm. Obowiązkowo rozrusznik.Z motocykli, które wpadły mi w oko są:
1. Honda XLR 125. Fajna ale mało ich jest, są drogie jak na swoje lata i w większości ogłoszeń widać korozję aluminium i śrub silnika oraz ramy. Na plus duże koła.
2. Honda NX 125 transcity. Fajne owiewki, 6 biegów ale koła 19 przód i 16 cali tył. Słabsze właściwości terenowe.
3. Honda XR 125. Niby enduro ale wygląda jakoś tak mizernie. Lagi cieniutkie i sprawia ogólnie wrażenie delikatnej. Cena dość wysoka.
4. Yamaha XT 125 R. Dwie dekady do przodu w wyglądzie względem poprzednich, duże koła, aluminiowe obręcze, siodło wydaje się, że powinno być wygodne. Cenowo wypada dobrze i jest tego sporo.
Macie jakieś doświadczenia? Co wybrać? Moc i osiągi mają drugorzędne znaczenie. Dwusuwa nie chcę ani żadnych wyczynówek.
Najbardziej skłaniam się do małego XT.
Pozdro.

W tej pojemności jeżeli dla malolata tylko decik - DT 125.
Dwusów, chłodzony wodą, prosty, tani i nie zajebliwy.
Tak wiem nie czytam ze zrozumieniem.

Małe sprostowanie - NX125 ma normalnie koła 21 i 17, wiem, bo miałam taką. Generalnie tyle o niej powiem, że do miasta super, bo, tak jak piszesz, słabe właściwości terenowe.

https://lh4.googleusercontent.com/-i...o/P1150456.JPG

Jeszcze DR 125 zobacz...

Pozdrawiam

honda xl 125 - fajna sprawa, babcie, straż graniczna na tym śmiga jeszcze po dzień dzisiejszy, ale dostac jakąś bez zajechanej góry to cud. Minusem jest fakt żę już jest mało części do niej, reszte Twoich wymagań spełnia ;)

"Biedronka" czyli xl125 ma kopkę. Fakt- odpala się to równie łatwo jak kosiarkę, ale jeśli rozrusznik jest konieczny to ją to dyskwalifikuje. A szkoda, bo własności terenowe i jakość wykonania są nieprzeciętne. Z głowicami to różnie bywa- da się znaleźć zdrowy egzemplarz poniżej 3 tys zł. Moi koledzy z BB kupili dwie sztuki po 2500 i obydwie hulają aż miło. Jest najlżejsza w tym zestawieniu- niecałe 110 kg z paliwem. A części u Olka są- no przynajmniej te do serwisu potrzebne.
Jak musi być guzik i ma być enduro to DR 125 lub ten XT-ek 125. On ma duży plus bo w standardzie jest i kopka i rozrusznik. Na minus jest poprowadzenie wydechu pod silnikiem i włoskie wykonanie- to nie to co stara Japonia:o

a co to ło jest?
http://kati.otomoto.pl/suzuki-ts-125-x-M3555616.html

Załącznik 53215

Tak jak w tytule- suzuki ts 125:
http://www.motorcyclespecs.co.za/mod...ts125%2088.htm
Fajny sprzęt- tak w ogóle, nie ten złom z aukcji, ale Wasyl napisał, że dwusuwy są bee.

Wasil pomyśl nad dr 125 to jest tańsze i całkiem dobre. Piotrek Stachura kiedyś był ze mną w DE i za parę Eurasów wyrwał taka dla syna.

Kupiłem korespondencyjnie od mirmila(2000zl) dr 125 i dzida bez żadnych kosztów. W zimie zrobiłem przeglad łożyska zawias tył oleje aku OK 500 ZŁ i tyle. Na przyszłość widziałem zestaw na 150 ccm. Głównie jeździ po pastwiskach i krowy goni :) ale byka nie rusza. Kupilem bo szkoda at na takie ekscesy. Poza tym zostawię go dla młodocianych.