https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...470ca8ddea.jpg
Na zdjęciu dwie różne filozofie dotyczące ubioru. Facet w super przewiewnej kurtce i spodniach, kobieta w ubraniu typu trzy warstwy. Która z tych osób lepiej zniosła podróż na długim dystansie, głównie w wysokich temperaturach. Na pierwszy rzut oka większość powie facet, taki świetnie wentylowany strój, ale facet powie to nie do końca sprawdza się w takich warunkach. Mając ubranie niejako otwarte jak jest 30 stopni to my też mamy 30 stopni bo nic na nie izoluje od warunków zewnętrznych. Dodatkowo duże przewiewne panele nie generują ruchu powietrza, chyba że jedziemy motocyklem bez owiewki. Z punktu widzenia kobiety wygląda to zupełnie inaczej, ma większą kontrolę nad temperaturą pod kurtką bo sama kurtka izoluje ją od warunków zewnętrznych, ma otwory wentylacyjne które może kontrolować poprzez ich przymykanie lub otwieranie. Większa ilość materiału powoduje że wahania temperatury są mniejsze, na przykład podczas jazdy w górach. Dla faceta jazda w tych warunkach to koszmar zmiana o przysłowiowe 2 stopnie w dół jest odczuwalna jako katastrofa, a kobieta która na codzień ma kłopoty z marznięciem, bez problemu znosi jazdę w takich warunkach. Facet do tej pory jeździł w Rally 2 a później 3, przez chwilę miał chyba airflow, taka mocno przewiewna. Niestety chyba o tym epizodzie zapomniał gdy zdecydował się na świetną Cayenne Pro
, która jest świetna ale na jednodniowy, no może weekendowy wyjazd. Jeżdżąc w Rally nigdy nie miał problemów z termiką, bywał przemoknięty, zmarznięty ale były to epizody. W Cayenne przeważnie jest albo za gorąco albo za zimno, może być jeszcze mokro.
Czy powinien wrócić do Rally? Jazda w Cayenne bywa komfortowa gdy mamy stabilne warunki a temperatura jest pomiędzy 20-25, ubieramy tylko kurtkę,i to jest plus, no sam wygląd kurtki też jest ok. Co nam pozostaje TTC, Klim, laminat Revita albo powrót do kurtki trzy warstwy, a do tego facet wracać nie chce. TTC ma wadę w postaci zewnętrznej kurtki z którą trzeba coś zrobić gdy jej nie używamy. Klim po przymiarce wzbudza mieszane uczucia, do tego jeszcze cena, TTC w tym punkcie nie odstaje. Kobieta miała streetguarda w którym przejechała z facetem kilka kilometrów
, czasem bywało jej ciepło, za ciepło ale wentylacji tam mało było. Nagle objawienie enduroguard, może to jest rozwiązanie, ale w pobliżu do przymiarki rozmiary od 52 w górę. 52 jest mocno obszerny, facet nosi przeważnie 50 . W najbliższych dniach ma mieć możliwość przymiarki 50 i może się to okazać przysłowiowym strzałem w 10. Dlaczego bo kurtka subiektywnie rzecz biorąc obiecuje dobrą izolację a poprzez duże zamki wodoszczelne, również wydajną wentylację. Liczę na funkcjonalność Rally bez konieczności używania podpinki wodoodpornej. Czy ktoś tego ubrania używa i jakie ma przemyślenia w tym temacie?
Klima też mierzyłem ale mnie na razie nie przekonał, nie powiedziałem definitywnie nie ale muszę mieć porównanie, tym bardziej że czas nie jest moim sprzymierzeńcem 😎
