Tribute to Africa Twin Marathon
Chociaż temat wersji dakarowej Marathon się przewija co jakiś czas, stron i artykułów w necie też trochę jest to jednak osobnego wątku u nas nie ma.
Wiec już jest. Zobaczymy co z tego wyniknie - ciekawostki, repliki, może oryginały? Zacznijmy od filmu porównawczego (Wierny wrzucał go w zeszłym roku): |
Na greckiej i francuskiej grupach na FB czasami przewijają się całe, lub częściowe kity do zbudowania repliki.
Tylko te ceny :/ Ori ma inny VIN, kiedyś na Ebaju była rama z kwitem od Marathona RD04, ale za jakieś chore pieniądze. |
ja nie ogarniam jak oni latali po piochu tym mastodontem powyżej paki...
ktoś wie ile to ważyło zalane pod... korki? |
Cytat:
|
no... to jeszcze przedstawić sobie trzeba wielodniowy wysiłek ponad ludzkie siły, upał, że jaja skręca i dzida ile wlazło. motha....
|
Mati, lista przeróbek jest krótsza od mojego wacka.
To były praktycznie seryjne RD03 lub RD04 z paroma dodatkami, które mógł założyć dealer lub każdy warsztat. Ja wiem jak to brzmi w dzisiejszych czasach, ale tak właśnie było. |
no nie chciaem już pisać, że to jechało na seryjnym zawiasie i seryjnych heblach, etc...
|
Cytat:
|
Ostatnio przejechałem się RD03 po dziesięciu latach od sprzedaży swojej trójki i trzeba przyznać że 'hamulce' to nadużycie. Spowalniacze co najwyżej. Tym bardziej szacunek zawodnikom, którzy zapieprzali na maratonach przez pustynię.
|
255kg. Ćwierć tony. Po piachu, nieee.... nie po piaszczystej drodze. Po piochu po kolana. O ja......
Ci zawodnicy pojechaliby na wszystkim. A my tu psioczymy że 180kg to ciężkie moto w teren (np. ja tak twierdzę :) ) Hamulce to akurat dla tamtych kozaków to był zbędny gadżet. BTW - pamiętam jak kiedyś kiedyś, Czachor komentował ograniczenie pojemności w Dakarze do 450. Mówił że nie podoba im się to bo przez to można jechać po prostych na pustyni max ok 140-150 a nie 180 jak wcześniej na 690 :dizzy::dizzy::dizzy: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.