Używam od trzech sezonów sthil MS 180 zapłaciłem w serwisie 690 zł.
I tym maleństwem potrafiłem pociąć dąb średnicy około metra. Nie pytajcie skąd go miałem. |
No wiemy, że z serwisu.
Ale skąd miałeś tego dęba? :D |
Dział o piłach zaczyna sie opowieściami jak buchnołem drzewo , chyba jak na czarnucha przystało -nie jest to chwalebne zachowanie pomimo że trzoda i najebka to codziennosć
|
od 6 lat używam STHILA, jedna sztuka do gałęziówki (40cm) i druga mocniejsza - 5kmech - do cięcia pni. Wymieniam tylko łańcuchy i prowadnice, raz miałem tylko regulację gaźników i nic więcej, sprzęt godny polecenia. Obowiązkowo kup sobie sprzęt ochronny na bańkę i oczy, bez tego nie bierz się do roboty, bo przez głupotę można stracić zdrowie.
Jeżeli masz zamiar kupić piłę dla siebie to nie kupuj krótszej niż 40cm (prowadnica). |
Giziu jak dziewczyna będzie sama łupac drzewo..... ??????????
|
Jak nie da rady to ja na rżnięcie lub rąbanie się pisze :)
|
Siekiera bezapelacyjnie Fiskars, duży łupak, Piłę polecam makity, ale tą z wzdłużnym silnikiem - to profesjonalny sprzęt. Z dłuższym lemieszem. Spalinówki Stihl i Husky, te małe (nie profi) są dość tanie i nie ma różnicy w jakości i serwis jest wszędzie. Reszty nie polecam z różnych względów. Piłami pracuję na co dzień.
|
Stihl 180. Lekka, wytrzymała, zgrabna.
Ostatnio zabawiałem się nią :) prz 40m3 buczyny (2 tiry). Dała radę. Polecam sprawdzać smarowanie łańcucha oraz lanie paliwa z czystych baniek. wdzięczny sprzęt sumarycznie przecioł już 60m3 buka w metrach i dla jasności z LASU WYWIEZIONEGO CAŁKIEM LLLLEGALLLLNIE:) |
Halo ten dąb był jakby legalny przewrócił się na moją działkę więc jak przystało na porządnego obywatela posprzątałem po nim.:D
|
ech drwale :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.