RPA i okolice 2019
 

Cześć, powstał już w mojej głowie plan podróży do RPA, a mówiąc o okolicach mam na myśli kilka możliwości:

Przykładowo:
1. RPA, Suazi, Mozambik, Malawi, Zambia, Zimbabwe, Botswana, RPA - około 8200km
2. RPA, Suazi, Zambia, Zimbabwe, Botswana, RPA - około 7600km
3. RPA, Namibia, Zimbabwe, Botswana, RPA - około 5600km

Ogólnie do dogadania. Każdy może podróżować samodzielnie lub w grupie. dla mnie najważniejsze jest to, żeby zebrać ekipę do kontenera. Wysyłka do RPA oraz z RPA do PL. W dwie strony. Mam możliwość ogarnięcia całości z pakowanie itd.

Czas w Afryce to 01-31 lipca 2019r. Jeszcze możliwe są małe ruchy w dostosowaniu terminu. Pogoda powinna być ok.
Wysyłka motocykli - połowa maja.

Wizy. Do RPA nie ma obowiązku. Tak samo do Botswany, Eswatini/Suazi. Część na granicy lub w państwach ościennych. Trudniejsza może być Namibia (Berlin lub RPA).

I ważny punkt programu to CPD - Carnet de passage en douane (CPD)

Międzynarodowy dokument celny Carnet de Passages jest wydawany zgodnie z postanowieniami Konwencji celnych (NY 1954, Geneva 1956) ujednoliconych przez Konwencję dotyczącą odprawy czasowej (Stambuł 1990) dla osób wyjeżdżający za granicę samochodem do lub przez terytorium państw - sygnatariuszy tej Konwencji.

Najprościej - kaucja zwrotna (gwarancja) za wjazd motocyklem do RPA i innych krajów bez opłat celnych.

Już jakiś czas temu to ćwiczyłem i jest do zrobienia. Nawet bez potrzeby przyjazdu motocyklem.

Więcej informacji...pisz na priv.

Pozdrawiam Piast

Dlaczego na PW?

Pewno wiele osób by chciało się czegoś dowiedzieć czy zainspirować. Chyba, że to jakaś tajemnica ;)

:-) Jasne. Pytajcie.

Postaram się odpowiadać na bieżąco, aczkolwiek czasami z opóźnieniem :-)

Robota :-(

Z jakiego powodu kontener w obydwie strony?
Rozumiem wysyłka kontenerem do RPA, ale powrót do domu na kołach wydaje się logiczny.

Jaki byłby przybliżony koszt takiej eskapady?

Nie złośliwie ale ... z RPA /jeśli chodzi o to państwo na południu Afryki/ jest do Polski cirka 15.000 km. wiec pewnie bity miesiąc jazdy w trybie constans bez sikania /nie licząc "przygód", które na tej trasie muszą się zdarzyć/. Pomijam czy się da ze względów logistyczno/politycznych i innych związanych z bezpieczeństwem - ta trasa jest dość nieprzewidywalna, więc Zbyszku odpowiedź to pewnie CZAS i możliwość zaplanowania wycieczki w proponowanej przez Piasta formule przy braku jakichkolwiek możliwości planistycznych w przypadku powrotu na kołach. Mnie to bardziej koszt transportu motocykla by interesował więc jeśli można to poproszę info. POZDRAWIAM

Jakie są przewidywalne koszty transportu?
pozdrawiam trolik

6900 pln
Poczytajcie sobie bo kolega Piast już taki transport robił podobnie jak i trasę.
http://myaforadventure.blogspot.com/2018/

Cześć, no właśnie....tak jak Emek napisałeś. :-)

A poza tym takie refleksje. Cała Afri wschodnia jest do przejechania. Tylko na bieżąco trzeba patrzeć co się dzieje. Jakiś czas temu były wybory w Kenii i mogło być różnie z walkami wewnętrznymi. Coś się działo w Mozambiku, bliżej Mali i też warto się temu przyglądać itd. itd. Ogólnie codziennie coś fajnego się dzieje. :-) I nie jest tak, że wszędzie tylko Masaje z dzidami biegają. Internet też jest :-)

"This is Africa..." Słyszałem to nie raz i.... lubię to. :-) Albo to kupujesz albo....oglądasz w TV "Pożegnanie z Afryką" hehehe :-)

A odnośnie tras. Tak, cała Afri do Pl na kołach u mnie wyszło około 17tys.km. Myślę, że na spokojnie 2 miesiące wystarczą przy zachowaniu pewnej dyscypliny typu mało lub zero alko, sprawne wstawanie i jazda w rozsądnym tempie.

Na tym wyjeździe taka pętla między 5-8 tys. wydaje się dość rozsądna. Osobiście myślę o Mali przez Mozambik.

Ale i tak zawsze będzie jakiś niedosyt. Zawsze tak mam. Może 6 miesiecy to byłoby to? Zastanawiam się :-)

To trzymanie. Cześć

Dzięki Piast.

A tak czysto teoretycznie, gdybym chciał spławić moto w jedną stronę, tylko do RPA?
Zapewne aby zoptymalizować koszty nie bierzesz tego pod uwagę?

Ta opcja jest też ok. Do pogadania.