Chorwacja - SPLIT z rodzinką - zabrać afryczkę??
Po 20 lipca, na około tydzień czasu wybieram się z rodzinką na Chorwackie wakacje.
Mam nieodpartą chęć zabrania ze sobą mojej afryki, żeby korzystając z okazji pozwiedzać Chorwackie szutry. Mój problem polega na tym, że posiadam zwykłą dość dużą przyczepkę (160x280 cm). Samochód którym pojadę to Skoda Octavia II. Moje pytania: 1) czy w ogóle dopuszczalne (bezpieczne) jest przewożenie motocykla na zwykłej przyczepce? 2) jeśli tak to w jaki sposób przygotować przyczepkę i motocykl do takiej podróży? 3) jeśli zdecydowałbym się na wynajem specjalnej przyczepki to czy dopuszczalny jest wyjazd za granicę 4) czy może, zrezygnować z transportu własnego motocykla i wynająć na miejscu (enduro lub crosa)? |
Myślę że ciągając tam moto ze sobą na przyczepce trochę się umęczysz. Ja bym poszukał chyba coś na miejscu. Poza tym tam sporo mają wyasfaltowane ;)
|
Mając tydzień urlopu skupiłbym się na odpoczynku - ciepła woda/zwiedzanie itp
Tam jest strasznie gorąco o tej porze a i umęczysz się drogą to jest przeszło 1200 km do zrobienia. + do tego sprawdzić trzeba winiety . Jak dla mnie nie warto |
i ograniczenie do 80/h
|
Osobiście bardziej nastawiłbym się na wypożyczenie czegoś na miejscu.
Aczkolwiek, jakieś 10 lat temu, za młodu (bądź dziecka), tato brał samochód (Skoda Felicja 1.6), całą rodzinkę (5 osób) + przyczepka, dosyć spora, w której było niemal wszystko. Cały zestaw ważył sporo, zazwyczaj był również brany i bagażnik dachowy. Jeździliśmy zazwyczaj przez Bośnię - jadąc normalnie i z głową da się jeździć z przyczepką. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest przyczepka z hamulcem najazdowym (nie wiem jak to się dokładnie nazywa) ;) |
Nie straszcie chlopaka z przyczepą nie jest tak źle, ja czesto targam przyczepy i małe i duże po świecie. Do Chorwacji nie jest daleko i drogi sa swietne mysle ze 100 bez kłopotu można popylac. Żadko kiedy do 100 na/h sie czepiaja, przez Czechy trzeba byc czujnym bo mandaty wysokie i nas nie kochaja policjanty. No i winiety droższe z przyczepą ale namiejscu wypozyczyc idzie jakies skuterki albo małe pojemnosci no i 50eurasów minimum za dobe. Warto wybrac sie na wyspy np. Hvar i tam poganiac po winklach i szutry też są a widoki cudne.
|
Jedziesz do Splitu czy jakas mniejsza miejscowosc w tym rejonie? Mnie tez kusi zabrac sprzeta ale tydzien to za malo, lepiej pobyczec sie na plazy i posmakowac owoce morza. Co do jazdy z przyczepka to dojazd w te rejony jest super, drogi szerokie i rowne. Tylko sprawdz sobie oplaty autostradowe z przyczepka. Jak wrocisz to opisz szutry i foty zapodaj.
|
Ze Splitu uciekaj, ja bym tak zrobił , Hvar jak zawsze super
https://lh3.googleusercontent.com/-K...6/IMG_1605.JPG |
W zeszłym roku byłem w najstarszym mieście Chorwacji - Nin , a raczej na wiosce tuż obok.Dlaczego? Bo to świetne miejsce wypadowe.Plaże piaszczyste szutrowe i kamieniste do wyboru. Nin jest na niewielkim półwyspie-blisko Zadar, Sibenik wyspa Pag i Rab ,10 km i masz góry wysokości Tatr schodzące do wody ciepłej jak zupa (do Splitu ok. 170km warto pojechać widoki -bezcenne). Nie zapomnij zahaczyć o jeziora plitwickie trzeba na to minimum 7- 8 godzin. zjechałem całą Chorwację ale tam podobało mi się najbardziej. Jeśli chcesz więcej informacji to jestem do usług - hej
|
Polecam okolice - Baska Voda i Makarska za Splitem .
Jest tam sporo szutrów zapierających dech, pnących się wysoko nad miasta. W okolicy jest kilka kamieniołomów, to też spotkać tam można ciężarówki. Były też stare obiekty militarne. Znajdziesz tam naprawdę ciekawe miejsca. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.