Widmo80. Czy te płyty granitowe nie zmieniają barwy jak coś na nie się wyleje? :)
|
Cytat:
|
Nacinasz tarczą do kamienia i pukasz o kawałek np. szyny jak masz albo profila i ładnie pęka. Potrzeba w tym troche wprawy ale nie jest to trudne i z czasem staty materiału są coraz mniejsze. Robiłem trochę w piaskowcu u siebie (zrobiłem ogrodzenie, i niestety kominy) i nie polecam na taras tego materiału ze względu na to, że po prostu się ściera za szybko.
|
Piaskowiec jest wodochłonny, bez impregnacji będzie się brudził i plamił.
jest chropowaty (po impregancji nadal), więc "łapie" brud. Oraz mech i glony, jeśli jest w cieniu. No i jeszcze są różne odmiany, może być różnie z kruchością, zależy jakie ma spoiwo (krzemionkowe, węglanowe itp.) Granitu nie ruszy absolutnie nic, jest odporny na brud, wodę , kwasy itp. łatwo utrzymać w czystości, karchera się nie boi ;) |
Podzielę się z Wami wnioskami, bo po rozmowach z kilkoma fachowcami, trafiłem na ciekawego producenta i przekonały mnie jego rozwiązania systemowe.
Pokrycie zapewniające lekką izolację cieplną co sprawia, ze podłoga jest przyjemniejsza w dotyku na słońcu i gdy jest zimno, antypoślizgowa, odporna na wodę, ułatwia jej spływ... No i koszt materiału na taki system wynosi około 20zł/mkw. http://www.yumacom.pl/kontakt Prawdopodobnie sprawdzę w praniu ;) |
Zaizolować beton i tak musisz - co dasz na górę to już zależy od zasobności portfela.
|
2 Załącznik(ów)
Cytat:
Z małego krzaczka 30cm wsadzonego późną wiosną wyrosło całkiem spore "cudo" Musiałem rzucić ważniejsze roboty i u spawać coś na czym to cudo będzie rosło dalej? Pytanie jest takie? Jak to chronić na zimę, czy przycinać? itp mile widziane porady. Jest szansa żeby to zakwitło w najbliższym czasie? |
Różne są metody. Zakładam, że to glicynia. Ja ze 3 lata temu jako, że mi wlazło we wszystkie zakamarki w altance to przyciąłem w pizdu bez analizy jak się powinno to robić choć kobita psioczyła, że roślinę zniszczyłem. Od tego momentu obsypane co roku kwiatami w ciul. Moja Pani przycinała to delikatnie, po książce i efekt był mizerny jeśli chodzi o kwiaty.
Jeszcze bym poczekał z cięciem bo to za małe jest. |
2 Załącznik(ów)
Tu inspiratorka ;)
Ja zaczęłam przycinać dopiero, jak zaczęło wchodzić na dach. Lubi cięcie, nie bać się. Nie okrywamy, ale u nas na Zachodzie praktycznie nie ma mrozów. W tym roku słabo kwitła, ale nie tylko u nas. Ale chyba generalnie wcześniej niż 10 letnie nie kwitną. U nas też tak było. musisz cierpliwie czekać ;) Teraz jest długość ok. 7-10 m i od spodu dachu sporo suchych - ciężko te gałązki wybrać. "Grubość" glicyniowego dachu to ok. 0,5 m i niestety zaczęły nam miejscami pod nim krokwie gnić. Załącznik 110519 Załącznik 110520 |
Podziękował:)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.