[1.9 TDI Fabia I] Problem z hamulcem
Robiłem wczoraj trasę i miałem dziwną sytuację z hamulcem. Rano odpalilem auto i normalnie jechałem w ruchu miejkskim/pozamiejskim z 50km. Chcę hamować i nagle pedał hamulca zapada się praktycznie w podłogę, na samym końcu dopiero hamował normalnie. Po puszczeniu flaka i wciśnięciu ponownym był już normalny, czuć bylo opór na początku i hamował normalnie.
Nie miałem jak się zatrzymać i do najbliższego parkingu jeszcze 2x tak zapadł się pedał hamulca. Jak używałem to działał normalnie, jak robiłem chwilę przerwy to tak jakby się zapowietrzał i działał znowu dopiero pod koniec lub działał normalnie po tym jednym pompowaniu. Zatrzymałem się, sprawdziłem poziom płynu hamulcowego i jest pod korek. Brak jakiś widocznych wycieków, przewody podciśnienia bez widocznych pęknięć. Tylko przy pompie vaccum króciec ma maly luz - z tego co wyczytałem to częsty problem w 1.9TDI. Ale on tak lata już od dawien dawna :D Brak podciśnienia w układzie to raczej byłby problem wcisnąć hamulec a nie że się zapada. Po ponownym odpaleniu auta hamulec działa normalnie, kilka prób na parkingu i też wszystko ok. Pojechałem dalej i co często testowałem hamulec - już problem nie wrócił. Zrobiłem 350km i zero problemów. Ale mimo wszystko to trochę niepokojące. Ktoś spotkał się z czymś takim lub doradzi co jeszcze można sprawdzić? Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
A sprawdzałeś, czy jedna z tarcz/piast nie była gorąca?
Czasem klocek się nie cofnie i trze wytwarzając wysoką temperaturę. Może to doprowadzić do wrzenia płynu i daje właśnie efekt jaki opisałeś. |
Zacisków/bębnów nie macałem. Jak będę gdzieś jechać to sprawdzę czy coś się nie grzeje.
Dzięki za nowy trop :D Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
Cytat:
Dokladnie tak jest . Motocyklu może być również zwlasza podczas jazdy z góry gdy nie hamujemy silnikiem a tylko hamulec. __________________ |
Jazda była głównie po prostym i hamowania było bardzo mało. Zrobiłem powrót do domu i zero problemów... ponad 900km zrobione i tylko na poczatku zrobiło się jakieś jajo.
Dziwna sprawa. Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
Tego typu awarie są najgorsze.
Nigdy nie wiadomo kiedy wystąpi znowu. A ponieważ dotyczy to HAMOWANIA to pojechałbym na Twoim miejscu do Skody--może mieli podobne przypadki. ciał |
Te przypadki nie są typowe akurat dla skody. Tak czy tak warto sprawdzić zaciski bardzo najprawdopodobnie tam jest problem.
|
Abs masz ?
|
Abs jest.
Kontrolka abs nigdy nie wyskoczyła (tylko się świeci przed odpaleniem silnika, żarówka działa :D). W zimie jeszcze abs normalnie pyrkał na śniegu. Na poczatek myślę jechać na przegląd aby sprawdzili siłe hamowania/opory toczenia. Ściągnę zaciski i delikatnie depnę, sprawdzę czy tłoczki pracują w obie strony. Myślę jeszcze nad wymiana pompy hamulca. Ale jakoś wątpię aby gumka mogła się podwinąć i potem odwinąć... Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
A płyn kiedy był wymieniany? Bo teoria z wrzeniem jest ok, szczególnie jeśli płyn ma już swoje lata.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.