Moto dla młodego
 

Siemka
Szukam czegoś dla młodego, lat 10, no i wysoki w miarę jak na jego wiek (tak przynajmniej mówią, dlaczego mnie i tak jest "kurduplem" :), mierzy 150cm, w kapeluszu
Cos na czym mógłby się nauczyć jezdzic (myślałem o motorynce, ale może macie jakieś inne opcje) kwota to do max 4tys,
Pozdro

Mój 10-cio latek ujeżdża coś takiego. Bardzo zadowolony.
Załącznik 88630

HOHO! ile trzeba mieć, żeby mieć??? zajebista motorynka!

Dał niewiele ponad budżet kolegi ale w pakiecie miał buty i ubranie razem z buzerem.

ale to jest oczywiście tylko opcja polne drogi tak?

Tak. Syn i tak z dokumentów to legitymację szkolną tylko.
Nie tylko polne drogi.
Są jeszcze lasy, wądoły, paryje, debrze, pola, pastwiska ...
a i jeszcze wąwozy i parowy.

no wlasnie polne drogi wchodza tylko w rachube ,wiec myslalem o motorynce bez papiera nawet(bylaby tansza (ale nie ma jak to honda:))
china nie wchodzi w rachube ,bo juz to kiedys przerabialem:((

Już debrze, już debrze :D

Mojemu 10 latkowi kupiłem MRF 140RC (prawie w budżecie jest nówka).
Po lekkim obniżeniu na lagach i zmiękczeniu tyłu bez kłopotu stał pełną stopą na ziemi.
Zwiększyłem tylko przednią zębatkę o 1 ząb bo na dwójce rwał na koło z samego gazu.
Zaleta akurat tego modelu jest taka, że on może rosnąć z młodym, bo da się zamontować nawet większy zestaw kółek.
Wadą jest brak rozrusznika.

No dobra, prawdziwa zaleta jest taka, że motek udźwignie kierowcę do 100 kg. Lata się tym super :D:D

U nas mówi się debry ;)