Rogal czy sakwy? Moim zdaniem to najlepsze rozwiazania do motocykli offroadowych. Miekkie, nie potrzebuja stelaza, wodoodorne. Kazde ma jakies cechy, ktore sa wazniejsze dla danego uzytkownika. Jako wlasciciel sakw Xcounry moge powiedziec, ze przy wlasciwym zapakowaniu (ciezkie na dol) ladunku prawie nie czuc. Mozna je kompresowac wiec nic nie lata jesli nie mamy napchane pod korek a pod gumami na zewnatrz mozna dopinac wode, szpej lub rzeczy brudne, smierdziace, czy tez potrzebujace podsuszenia by nie zgnic... Pelen zestaw sklada sie z 3 czesci, mozna wiec w zaleznosci od potrzeby zabierac sakwe centralna lub nie... (w centralna miesci sie np. 2-3 osobowy namiot). Nie wiem jak dokladnie jest z rogalem pod tymi wzgledami ale z pewnoscia szybciej sie go zdejmuje z motoru, bo widzialem jak to Ex robił.:)
Jesli chodzi o wodoodpornosc to jest zajebista. Nie mowie o zwyklym deszczu czy brodzeniu... Mozna je myc pod cisnieniem z blotai gliny, bez obawy o puchowke czy inne delikatesy w srodku. Wytrzymuja bardzo ostre traktowanie, glebowanie. Zamontowane zostawiaja maximum miejsca na siedzeniu wiec mozna miec plecak i nie haczyc nim o bagaz za plecami... Wiecej grzechow nie pamietam.
|
