Podlasie i Mazury - WiR na długich i krętych jeziorach rynnowych 2020 by Śluza FILM
 

Było tak... jak mówi narrator na początku. Niby Krystyna Czubówna, ale to już nie to.
Już tyle razy jeździliśmy z Podlasia na Mazury, za każdym razem nowymi szlakami, zapomnianymi drogami, bezdrożami.. Tym razem prawie 700 km, a licząc wcześniejsze wyjazdy, są to już tysiące kilometrów tras przejechanych przez nas po tych regionach. Góry są piękne, ale Podlasie i Mazury w maju zapierają dech w piersiach. Zresztą zawsze zapierają.
Nie niszczyliśmy upraw, dokarmialiśmy leśne zwierzęta, nie śmieciliśmy, piliśmy tylko do kolacji, kolację jedliśmy do śniadania, nogi mieliśmy suche, byliśmy ciepło ubrani, wróciliśmy zdrowi i bardzo szczęśliwi. Wydaliśmy fortunę w lokalnych sklepikach. Wprawdzie braliśmy na zeszyt, ale kwoty robią wrażenie. Traków nie mamy, nic się nie zepsuło.
Film płynie wraz z muzyką, spójna całość nawet hipnotyzuje i szybko mija te 10 minut. Warto obejrzeć do końca, bo na końcu można zobaczyć księżyc.
Nie wyszło by tak fajnie, gdyby nieoceniona pomoc Redrobo

Zapraszam

Brawo Pan Śluza i spółka.
Od razu weekend będzie piękniejszy :-).

Ps. Spadłem kiedyś z tej kładki (padał wtedy śnieg i było +1C) i mi rybki w kasku pływały.

Film z cyklu zaginione cywilizacje- Podlascy Borygeni

Bardzo fajna produkcja !

extra:)

Raczej Zlota Kierownica I talon na nastepne wakacje :haha2::haha2::haha2:

A dzie tam! Przecież jeżdżą jak ostatnie mameje.... i jeszcze się przewracają nawet we wodzie. To na pewno jakieś pijaki ;)
Ale filmik i okoliczności przyrody piekne.

Super :)

ładnie wyszło. :Thumbs_Up: