Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   III Zlot Motocyklowy Huta Pieniacka (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=14594)

Sławekk 02.10.2012 21:08

Pojechać po to by odzyskać utraconą historię, po to by na własne oczy zobaczyć miejsca w których nasi dziadkowie byli młodzi, szczęśliwi i nieświadomi tego jak niebawem potoczą się ich losy.

"Jeszcze słychać śpiew i rżenie koni...".

"Widzę to dziś, jakbym przy tym był. Widzę to nawet przez zamknięte powieki, bo to, czego nigdy nie widziałem, dzięki opowieścią moich dziadków stało się częścią mojej pamięci."

z obowiązkowej lektury, dla tych, którzy będą chcieli otrzeć się o takie miejsca


p.s

Mam nadzieję, do Huty Pieniackiej też kiedyś zawitam

MaRP 02.10.2012 21:22

Cóż, trzeba się tam wybrać i już.
Dzięki, ATomek.

wasilczuk 03.10.2012 00:32

Tak się złożyło, że większość Polaków, którzy uciekali z tamtych stron, osiedliła się w okolicach Wrocławia i Zielonej Góry. Przypomniałem sobie, że ktoś pisał na tym forum (chyba Robert Movistar), że ojciec Iziego też pochodził z Ukrainy. Może to będzie trochę nie na temat ale jeżeli macie takie rodzinne historie i wspomnienia, to piszcie. Warto o tym pamiętać i przekazywać innym.
Atomek pisze o okolicy. Podole jest przepiękne. Pagóreczki, lasy, rzeczki......
Mój pasażer- Pan Ryszard pokazał mi oczywiście Podkamień. Mówił, że była to ich druga Częstochowa. Mówił, że okoliczne łąki były oblegane przez furmanki, pielgrzymów itd. Dziś klasztor na wzgórzu, przypominający Monte Cassino, straszy odpadającymi tynkami- mieści się w nim zakład dla umysłowo chorych.Zajżeliśmy też na pobliski cmentarz. Dwie nowe tablice z nazwiskami Polaków, którzy podobnie jak mieszkańcy Huty, zostali zabici w bestialski sposób przez nacjonalistów.
Ogólnie próbowałem wyobrazić sobie tamte czasy i doszedłem do wniosku, że były to bardzo bogate wsie. Niemal w każdej wsi był kościółek lub kapliczka, gorzelnie, huty, szkoły itd. Jak powiedział Pan Ryszard:"ludzie ci byli surowi ale życzliwi. Dzielili się z potrzebującym tym, co mieli. Byli skromni i pracowici..."
Byli dobrymi rolnikami. Ziemię uprawiali dużo lepiej niż Ukraińcy. Młodzi jeździli do Wielkopolski uczyć się rolnictwa- coś w rodzaju wymiany doświadczeń. Na święta zakładali białe koszule, krawaty, marynarki i pantofle.
Z samej Huty Pieniackiej ocalało kilka zdjęć u jednego z jej mieszkańców, który wcześniej został wywieziony do Rzeszy na roboty. Ocalały bo miał je przy sobie. Z Huty zostały tylko zgliszcza.
Wracając do zlotu, to trudno nazwać mi to zlotem, w porównaniu do zlotów, na jakich bywałem dotychczas. Zazwyczaj było to 3 dniowe trolowanie. Tu zupełnie coś innego. Opowieści, praca, wzniosłe uczucia.
Osobiście tego nie słyszałem ale podobno gdy pracowaliśmy, to na cmentarz przyszła jakaś starsza osoba, popatrzyła co robimy i powiedziała:" Jednak Polska o nas nie zapomniała."
Na koniec mam jeszcze pytanie do autora tego tematu Piotrka K. Czyż to w Twojej sprawie wiozłem pewną osobę na granicę we wtorek rano? Jeżeli tak to bardzo cieszę się, że jesteś na naszym forum. Robicie kawał dobrej roboty. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Mam nadzieję, że spotkamy się za rok.

piotrekk 03.10.2012 07:36

tak piotrekk to niestety ja -pechowiec-napiszę więcej jak uwolnię się z gipsu-teraz piszę lewą

ATomek 03.10.2012 10:47

1 Załącznik(ów)
To ja pozwolę sobie przedstawić gospodarza wątku, coby wiedzieć- kto zacz,
kiedy niespodzianie wpadniecie na siebie i zagada do was gdzieś w drugim końcu Polski :) :Thumbs_Up:

Załącznik 34335

borunin 03.10.2012 14:37

Mój dziadek studiował medycynę we Lwowie i jak większość studentów medycyny- hodował na sobie wszy dla celów doświadczalnych (u prof. Weigla)
Po wybuchu wojny uciekł do Czchowa (Małopolska).
Dojeżdżał do Krakowa rowerem (kilkadziesiąt kilometrów) żeby skończyć edukację.
Babcia (która uciekła z Zarudzia w okręgu Tarnopolskim) również wylądowała w Czchowie, gdzie za zapleczu rodzinnej apteki poznała dziadka.
Później była łączniczką AK (pseud. Karo) w rejonie Czchowa.
Pozdr

bwh 15.10.2012 21:25

Kurcze, mimo że tam byłem.. z pod ogniska w deszczu jako ostatni odeszliśmy, razem wracaliśmy do Polszy. To czytając i oglądając te zdjęcia czuję się jakbym był w zupełnie innej Ukrainie i Hucie Pieniackiej. Tzn. w perfekcyjnej i rzetelnej relacji Tomka jest to coś co rzuca inne spojrzenie na tak proste rzeczy których często się nie widzi patrząc w tą samą stronę. Dzięki za tą relację i informacje.

piotrekk 28.10.2012 17:46

Zakończenie Zlotu
 
Podaję linki do relacji z Zakończenia Zlotu HUTA PIENIACKA
http://hutapieniacka.pl/
http://www.youtube.com/watch?v=IypKWmXybYM
http://www.youtube.com/watch?v=4x5H3iNhnGc
http://elka.pl/content/view/60529/82/
http://zw.pl/zakonczyli-we-wschowie-...uta-pieniacka/
http://www.wschowa.pl/sport/artykul/...huta-pieniacka


piszę krótko bo dalej w gipsie

Wegrzyn 28.10.2012 20:24

Kiedyś się pojawię na tym zlocie. Zupełnie zapomniałem o tym wątku, jednak byłem ostatnio w odwiedzinach u brata mojego dziadka w małej wsi obok Sulechowa. Człowiek, który zna całą historię rodziny i posiada zdjęcia, o których niewielu ludzi wie. Usłyszałem kawał historii o mojej rodzinie i o tym, że wywodzą się właśnie z Ukrainy. Słuchałem opowiadań ładnych kilka godzin, aż do późnych godzin. Było o ucieczce przed bandami, o bombardowaniach i o próbie przeżycia i utrzymania matki i narodzonego dziecka przez siedmioletniego wówczas mojego dziadka. Nie da się tego opisać, bo były to straszne czasy. Tym bardziej się ucieszyłem oglądając materiał ze zlotu i czyszczenia cmentarza.

jumajkel 06.01.2013 22:28

W ramach walki z nudą kumpel zmontował filmik z ostatniego zlotu. Miłego oglądania.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:50.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.