Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Umawianie i propozycje wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=71)
-   -   Algieria, Tunezja, jesień 2010 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=5557)

tosip 02.02.2010 19:33

Algieria, Tunezja, jesień 2010
 
elo,
ześć,
powoli przymierzam się do wczesno-jesiennej wyprawy do Afryki.
Sprawdzałem ceny promów i całkiem wygodnie można dostac się do Tunisu z Włoch. Czy ktoś z was ma może jakies doświadczenia z podróżowaniem na moto po Afryce płn? Rozważam Algierię/Tunezję, ale dostać wizę do Algierii nie jest łatwo. Będę wdzięczny za tipy.

pz

7Greg 02.02.2010 20:46

Dlaczego dublujesz swoje posty?
Dopiero się zrejestrowałes, więc na początek zacznij od tego http://africatwin.com.pl/showthread....7463#post97463

Koledzy wcześniej Ci również sugerowali Powitalnię. Lubimy wiedzieć z kim mamy do czynienia, a i dzień dobry z Twojej strony będzie miło odebrane.

Jak już poczytasz i będziesz miał pytania to na pewno udzielimy Ci wyczerpujących informacji ;)

tosip 02.02.2010 23:46

przyznam się szczerze, że jestem zdezorientowany.
Regulamin przeczytałem. Zalogowałem się tu w nadziei uzyskania konkretnych informacji, a otrzymuję powitalne "klapsiki" od "starszych" kolegów. Interesują mnie rzeczowe wskazówki i rady, a nie rozbudowywanie profilu o kolejne zdjęcia jak na portalach społecznościowych;(

7Greg 03.02.2010 08:58

Kolego tosip, nikt nie każe Ci rozbudowywać swojego profilu. Być może w tej chwili nie widzisz potrzeby wpisywania gdzie mieszkasz, ale może ktoś kto będzie chciał Ci pomóc i spotkać się z Tobą osobiście na piwku nie zaproponuje Ci tego bo po prostu nie wie gdzie mieszkasz.

Co do meritum. Nie bardzo wiemy jaką posiadasz wiedzę i czy Twoje oczekiwania pomocy tyczą się rodzaju pasów na promie, a może czasu ważności paszportu.

Napisz kilka konkretnych pytań i będzie ok. Proszenie o wszystkie info nt wyjazdu może skończyć się informacją, że w Jankach są korki. (o ile jesteś z wawy :) )

Czy byłeś już tu - http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=2736 ?

Jest tam kilka opisów z Afryki.

tosip 03.02.2010 10:21

Dzięki za info;)
Główna kwestia, to to czy można dostać się do Algierii bez problemu (czytałem w necie, że sa problemy z otrzymaniem wizy). Będzie to moja pierwsza wizyta w Afryce - stąd usiłuję zebrać jak najwięcej informacji.
Z pakowaniem do podróży jakoś się ogarnę;)
Do tej pory na moto bawiłem w Azji pd Wsch. W 2008 miesiąc na Filipinach, w 09 Vietnam - relacja w najblizszym Motocyklu (03.2010)

Adagiio 03.02.2010 19:25

Nie ma problemu z wizami , są specjalne procedury i wymogi które trzeba spełnić , są też miejsca i obszary zamknięte dla ruchu turystycznego . <O:p</O:pW związku z tym każdą zaplanowaną początkowo trasę , konsultujesz z agencją , termin , czas trwania wyprawy , koszty przewodnika itp. <O:p</O:p
Jeśli masz konkretne pytania i niejasności to śmiało .<O:p</O:p

7Greg 03.02.2010 19:31

Daj Adam tą mapkę z Tunezji z rejonami ;) Przyda się na przyszłość

Adagiio 03.02.2010 19:33

Tu dałem , nie mam innej : http://www.africatwin.com.pl/showthread.php?t=5518

tosip 04.02.2010 09:29

oka - dzięki!
czyli wychodzi na to, że jeśli w Tunezji ominę zone sud i nord - nie powinno byc problemu. Wspominałeś cos o konieczności konsultacji trasy z agencją, co to za twór?
Rozumiem, że dotyczy to Tunezji, a konieczność konsultacji zachodzi tylko w przypadku podróżowania po zonach z ograniczeniem ruchu.
Co do Algierii, to w necie można znaleźć mało informacji na ten temat. Do uzyskania wizy konieczne jest zaproszenie, a takie może przesłać agencja turyst., u której trzeba wykupić np 1 dniową wycieczkę. Skoczę chyba do ambasady Algierii, może dowiem się czegoś konkretnego.

Adagiio 04.02.2010 11:47

W Tunezji po za strefą , nie ma dodatkowych ograniczeń i obszarów , gdzie nie można jeździć , lub chodzić . <O:p</O:p
Na temat Algierii posiadam informacje z grudnia 2008 roku , ale nic znczącego się nie zmieniło po dzień dzisiejszy z wyjątkiem , otwieranych i zamykanych obszarów :<O:p</O:p<O:p</O:p

1. Wybierasz agencję turystyczną wyłącznie algierską , która posiada autoryzację ministerstwa turystyki ( jest ich kilkanaście ) , wysyłasz do nich trasę którą chcesz przejechać , ( jeśli w danym okresie jakieś strefy są zamknięte dla turystów , zmieniasz trasę lub odpuszczasz wyjazd innego wyjścia nie ma ) . W październiku zrobili trochę porządków na własnych terytoriach i od 22 10 2008 cały obszar pustynny jest otwary ( kilkadziesiąt trupów i setki wtrąconych do lochów terrorystów ) . Algierczykom nie zależy na turystach a jak chcesz pojechać to na ich zasadach , jak masz izraelski paszport , lub nawet samą pieczątkę to szkoda prądu. Ustalasz ceny z agencją i dogadujesz wszystko co by jaja jakieś nie wynikły itp.

2. Agencja wysyła ci zaproszenie na podstawie którego występujesz o wizę ( w chwili złożenia papierów nie możesz zmienić agencji turystycznej ) . Tłumaczysz na język arabski stronę ze zdjęciem z paszportu , chodzi o dane osobowe w przypadku kontroli żeby kontrolujacy wiedział co jest napisane ( tłumacz musi być przysięgły ) . Osoby nie mające tak przetłumaczonej wymaganej strony z paszportu nie zostaną wpuszczone na terytorium kraju ( nawet jak masz wizę itp. ) Paszport musi mieć ważność nie krótszą niż 6 miesięcy od rozpoczęcia podróży i musi posiadać wolna stronę gdzie wkleją ci wizę . Każdy turysta wjeżdżający na teren Algierii musi posiadać 1000 dolarów , lub równowartość tej kwoty w euro , kurs dolara jest korzystniejszy od kursu euro ( wymiana w bankach )

3. Wysyłasz dokumenty ( skany ) pojazdu którym chcesz jechać , agencja zajmuje się wyrobieniem dla ciebie tablic dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia . Jeśli przejeżdżasz tranzytem przez Tunezje to musisz mieć ważną zieloną kartę na pojazdu którym sie poruszasz . Jeżeli wynajmiesz przewodnika z pikapem to nie musisz martwić się o przewóz paliwa , wody czy bagaży ( w przypadku motocykla nie posadzisz Saida na tylnym siedzeniu więc nie masz innego wyjścia jak przewodnik z własnym pojazdem, na mopedzie raczej nie pojedzie z tobą ) . W większości obszarów pustynnych wymagany jest również policjant oprócz przewodnika .

4. Przewodnik czeka na ciebie w wyznaczonym dniu na ustalonej granicy i prowadzi cię za rękę jak własne dziecko prze granice i pomaga wypełnić papiery. Wskazana jest minimalna znajomość języka francuskiego ( jak nie znasz to kup rozmówki polsko-francuskie czasami jedno śmieszne słowo uratuje twoją dupę a na pewno pomoże podczas komunikacji) , niektóre agencje gadają po angielsku ( przewodnicy rzadziej )

5. Jak zostaniesz z ręką w nocniku nie masz co liczyć na pomoc ze strony konsulatu polskiego , nie dysponują funduszami na jaką kolwiek pomoc , musisz liczyć wyłącznie na siebie , chodzi tutaj przed wszystkim o problemy z twoim moto , z pomocą medyczną nie jest źle w mieście , na południowych bezludnych obszarach lepiej nie mieć takiej potrzeby ! ( pamiętaj o polisie ubezpieczeniowej jak będziesz organizował sprawy z agencją ) . Nie wiem czy w Pl. można coś wykupić , pewnie tak tylko czy tam będą to honorować w razie WU !


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:48.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.