Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Przygotowania do wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=69)
-   -   Pamir_ach ileż tego chyba już było. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=33579)

przemo77390 14.11.2018 15:31

Pamir_ach ileż tego chyba już było.
 
Witam,

Z uwagi na to że to bardzo popularne miejsce to może ktoś ma jakiegoś fajnego traka z najładniejszymi miejscami - trasa 21 dni tamuj i nazad.

Miejsca z dojazdami nie hard off bo chcę się tam wybrać Yamaha TDM.

Z góry dziękuję.

Pozdrawiam,
Przemo

Emek 14.11.2018 15:38

21 dni na kołach?

przemo77390 14.11.2018 15:39

Cytat:

Napisał Emek (Post 611287)
21 dni na kołach?

Chiba tak.

Emek 14.11.2018 15:44

To ok 15kkm . Średnio 700 dziennie. W mojej ocenie trudno będzie zrobić Pamir w 3 tygodnie a jak już to na maxa po łebkach.

Onufry22 14.11.2018 20:21

Temat też mi siedzi w głowie.
Co powiedzie na taki plan:
dolot na miejsce, wypożyczenie motocykla i wycieczka po trakcie pamirskim.
Ile to kilometrów i czy np. w 7 dni do zrobienia?

trolik1 14.11.2018 22:03

Cytat:

Napisał Onufry22 (Post 611332)
Temat też mi siedzi w głowie.
Co powiedzie na taki plan:
dolot na miejsce, wypożyczenie motocykla i wycieczka po trakcie pamirskim.
Ile to kilometrów i czy np. w 7 dni do zrobienia?

Gdzie chciałbyś wypożyczyć motocykl?
Od odpowiedzi na to pytanie zależy czy zdążysz w 7 dni :-).
pozdrawiam trolik

przemo77390 15.11.2018 07:40

Cytat:

Napisał Onufry22 (Post 611332)
Temat też mi siedzi w głowie.
Co powiedzie na taki plan:
dolot na miejsce, wypożyczenie motocykla i wycieczka po trakcie pamirskim.
Ile to kilometrów i czy np. w 7 dni do zrobienia?

Darek a nie lepiej tak: https://goo.gl/maps/zs88Q6m7gz52

Emek 15.11.2018 08:24

Przemo, jakby nie patrzeć to dojazd i powrót sam w sobie to dwa tygodnie. Zostanie ci na Kirgistan i Tadżykistan tydzień. Nawet zakładając że masz do zrobienia tak jak pokazuje google 12638 km to wyjdzie ci średnio 600 km dziennie. Jechałem w tamtą stronę dokładnie tą samą trasą.

Do granicy Kirgiskiej dojechaliśmy w 8 dni (jeden wypadł na usunięcie awarii więc 7 realnie). Wstawaliśmy o 4-5 i o 6 byliśmy w trasie. Robiliśmy po 800-1000 km na dzień. Zrobiliśmy całą trasę 14800 km w 28 dni. Nawet jednego całego dnia nie przeznaczyliśmy na odpoczynek. Średnia dniówka wyszła ponad 500 km.

Trasa wokół Issyk-Kul a potem na Naryn przez Kazarman do Dżalalabadu nie jest zbyt szybka i masz wysokie upierdliwe przełęcze jak Kaldamo. Nie będę was zniechęcał ale my od rana do wieczora nie zrobiliśmy w żaden dzień więcej niż 250-300 km. Robienie tej trasy na kołach przy ograniczonym do 21 dni terminie będzie totalną gonitwą i walką z czasem.

Duża część tras jest szutrowa, kamienista i nie pogonicie. Nadrobienie tego w KAZ czy UZB będzie mało realne. Do tego dochodzą granice gdzie również straty czasowe będą spore. Jeść, pić i odpoczywać trzeba.

Przemyśl ile realnie jesteś w stanie zrobić dziennie kilometrów, dodaj do tego jak długo wytrzymasz takie tempo i wtedy na chłodno oceń czy to możliwe a raczej czy to ma sens bo pewnie technicznie da się to zrobić tylko przy założeniu, że nic nie klęknie i nikt się nie pochoruje a tego nie przewidzisz.

zaczekaj 15.11.2018 08:36

Pamir_ach ileż tego chyba już było.
 
W 29 dni nie zobaczyliśmy wszystkiego co było zaplanowane.
Kapcie, awarie to wszystko spowalnia i komplikuje. W dodatku jeśli jedziesz w grupie musisz wziąć pod uwagę, że ciężko będzie pilnować dyscypliny- wcześnie wstawać i jechać jechać jechać... Nawet jeśli ktoś zapewnia Cię, że wczesne wstawanie to dla niego nie problem może okazać się, że to jednak nieprawda.

Zakładałam, że dojadę do Kirgistanu w 7 dni a dojechałam w 10. Awarie, kapcie, niedopasowanie się w grupie i z 7 dni wyszło 10.
Na powrocie uparłam się, że wrócę w 7 dni i się udało ale też pilnowałam wczesnego startu i dłuższej jazdy.
Jeśli jedziesz sam, będzie Ci łatwiej wykluczając oczywiście awarie itp.
Oceń realnie czy wytrzymasz tempo i kilometry (w Kazachstanie jest z tym najgorzej- potrzebna nie tylko twarda dupa ale też przytomna głowa) i jedź :)
Ale to już Emek napisał :)

Aha, weź po uwagę też choróbsko w trasie.
Jeden jest twardy zaciska poślady i nawija kilometry drugi zaś ,,umiera” i potrzebna jest dłuższa pauza.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

przemo77390 15.11.2018 10:08

Dzięki za odpowiedzi.

A jakby podzielić to na dwie wyprawy bez Tadżykistanu.

Warszawa - Kazachstan - Uzbekistan - Warszawa

https://goo.gl/maps/7VrSdicSweQ2 - cos takiego. Tylko doradźcie co warto w:

Kazachstanie?
Ubekistanie: Jezioro Aralskie, Mojniak, Chiwa, Buchara, Samarkanda, Taszkent.

Muszę szukać alternatywy do pierwotnego planu na Malezję (chyba że ktoś zna jakąś tanią wypożyczalnie tam motocykli - na razie jak się orientowałem to sama drożyzna co nie czyni wyjazdu niskobudżetowego i może dojść do zmiany) .

Mam alternatywę jako Ural ale kolega mi mówił że tam aż tak ciekawie nie będzie - będą to takie nasze Bieszczady z trochę lepszymi widokami.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:42.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.