Kapcie do liścia Mitas XT-754/Metzeler Unicross
 

Przymierzam się do zmiany opon w enduraku, gdyż obecne od nowości są do doopy a już kończą swój żywot. Po ostatnich jazdach z chłopakami zainteresowałem się Mitasami XT-754 bo na mojej prowincji gdzie raczej miękko i błotniście kolega na Kacie tam gdzie ja mieliłem po prostu odkręcał i znikał. Są to jednak opony crossowe i z mojej wiedzy wynika że nie mają homologacji drogowej. Podobny profil mają za to Metzelery Unicross ale posiadają homologację. Macie jakieś doświadczenia z tymi kapciami? Będę wdzięczny za opinie, ewentualnie inne propozycje. Przeznaczenie 90% off -trawa, błoto, piach, kamienie, szutry. Dojazdówka po czarnym.

Ten mitas zajebisty, ja miałem nówkę miszelina s12 a kuzyn 754 to mitasik bił na głowę s12. Wszyst:(ko to na takich samych DRZ.
Jak skończe michala to na 100% przetestuje 754:Thumbs_Up:

Do tego cenowo bardzo mi pasuje. Nie wiem jak na czarnym. Podpytasz kuzyna jak mu się to sprawuje i jak z wytrzymałością?

Na czarnym źle jak każda kostka. W Drz napierdala ją od początku sezonu zrobił ponad 30mth z czego połowa na odcince i zostało mu połowa kostek, a że ona nowa ma 2,5cm zęby to w błocie ciągnie tak jak inne nowe... Zapytaj Gila zrobił na niej 3tyś w Tadżykistanie DRZ i jeszcze mu została.
Kolega miał ją na TTr600 i narzekał że trochę pływał moto na niej na twardym ale coś za coś 2,5cm zęby muszą się trochę uginać z resztą moto sporo cięższe.

Złotego środka nie ma. Liściem i tak tylko dolatuję w teren co najwyżej kilka kilosów. Ostatnio dupnęła mnie policja i o dziwo gościu patrzył na opony. Pewnie się #uja znał a że reszta oprócz braku dzwonka była cacy skończyło się bez uwag ale zacząłem myśleć o tym, że warto aby kapeć miał homologację. Unicrossa znasz?

Unicrossa mam na przodzi i jakoś super wrażenia na mnie nie robi, jak był nowy było ok teraz się przytarł jest gorzej. Następnym razem spróbuje coś innego, pewno też jakiegoś szitasa albo s12
Z tą homologacją to chciało mi sie śmiać jak ostatnio na przegląd afrą pojechałem na karoo3 i gość powiedział że mi nie podbije bo "opony mam na błoto"
Ja na to że przecież homologacje mają to nawt nie wiedział jak znaleść na oponie DOT... taka to w Polsce profeska....

Potwierdzam -zajebisty drapak, ciągnie jak urząd skarbowy!Mam w 525 do rycia więc na zachowanie na szosie nie zwracam uwagi.A i wcale jakoś przesadnie szybko nie schodzi. Dobra relacja ceny do jakości, chyba wezmę sztukę na w razie niemca.

Używam 754 i polecam, tak samo jak i koledzy wg mnie mitas 754 i mitas 946 to dwie najfajniejsze obecnie opony od Mitasa. Szczególnie na powierzchnie mieszane i średniotwarde.
754 jest jedną z trwalszych opon. Z zielonym paskiem light jest miększa.
trwalsze od 754 są C02 - ale też i znacznie gęściejsze, mają za to homologacje.

Emek, potwierdzam co wyżej już zostało napisane. W swoim 525 próbowałem różnych ale na dłużej zostałem przy 754 (ostatnio płaciłem 219 pln). Na przód przywykłem już do Pirelli Scorpion Pro - jak dla mnie robią świetną robotę, mają fajne boczne trzymanie (choć jak dużo po twardym latasz, to lubią obrywać się czasem kostki boczne)...

Unicross na tył bardzo dobra guma - przód nie trzyma w błocie na boki ale na szuterkach robił aż miło. Teraz mam Scorpiony i chyba zostanę z nimi na dłużej - świetna guma - szczególnie na przodzie