Tabencki - do poczytania o starej kolekcji samochodów
Jak ktoś lubi poczytać o ciekawych historiach ludzi z dziedziny motoryzacji to trafiłem na projekt ludzi chcących opisać chyba najbardziej sławną kolekcję samochodów w PL, która niestety przepadła na marne...
http://tabencki-collection.pl/ |
Dzięki Łukasz. Fajnie się czytalo. Przy motocyklach trochę popłynęli ale jak sami się przyznają nie są tej dziedzinie ekspertami.
Ogólnie kawał dobrej roboty. :Thumbs_Up: |
przeczytałem. fajne bardzo.
ale czy tylko ten merol był zrobiony i jeździł?? wygląda na to, że niewiele z tych samochodów było odrestaurowanych? |
Jeździło tylko kilka samochodów. Reszta stała na placu lub w garażach. Po śmierci właściciela sporą część kolekcji rozkradziono. Tego co nie rozkradziono to syn pozostawił na pastwę losu i gniło do 2016 roku, kiedy posprzątano cały place.
Najlepsze pytanie to kto pociął tego Merca na części i wynosił po kawałku. |
Na olx ktoś sprzedaje dużo unikatowych starych motocykli. Niestety nie umiem dać linka do aukcji ale można wpisać np. Ardie RB Z 100.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka |
https://wasbud.otomoto.pl/shop/?q=&s...%3Adesc&page=3
imponująca seria ogłoszeń. nie pamiętam takiej. samochodowo też grubo. może coś być na rzeczy ;D |
Dokładnie o to mi chodziło. Ktoś miał ładną kolekcję :-)
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka |
zastanawia mnie, że nigdzie nie widać zdjęć tych 'dobrych' samochodów.
wygląda na to, że śp Tabencki miał fazę zbieracza ale nie było jak i komu i za co i czym tego wszystkiego robić. jestem przekonany, że niejeden czekał aż chłopina wyciągnie nogi i na bank wiele samochodów stamtąd wyjechało 'po zmroku'... nie twierdzę oczywiście, że te z olx ale taka kolekcja to na pewno była gratka zarówno dla kolekcjonerów jak i dla złodziei. listy intencyjne zza granicy, które otrzymywał pewnie były w nadziei na zakup za bezcen. no nic... historia fajna. z polskim endem. m |
Do roku 1996 wszystko co stało w garażach albo w domu było w świetnym stanie. Później złodzieje i natura zrobili swoje. Dołożył się też syn bo nie zadbał a nawet nie wiadomo dlaczego nagle kazał ściągnąć na plac wszystkie samochody, które zostały ulokowane poza nim w celu ochrony. To były lata 90/2000 więc można przypuszczać, że tam mafia albo ludzie z pod czarnej gwiazdy trochę mu pomogli w podjęciu tak złych decyzji. Wartość takiej kolekcji była wręcz niebotyczna na dzisiejsze czasy co do wszystkich aut. Większość samochodów w latach 90/2000, która gniła na placu wtedy warta była cenę złomu.
Na FB jest więcej zdjęć. Są też ciekawe info co się stało z Mercem. Podobno jest odrestaurowany i jest nadal w PL. |
dzięki Strobusowi przeczytałem taki artykuł - bardzo ciekawy i również w temacie.
Sama strona też godna polecenia. https://automobilownia.pl/wywiad-krakowski-klan/ |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.