ślizgi, zużyte golenie
 

Witam. Robię całkowity przegląd motocykla z wymianami rozpipszonych części. Wyczaiłem dosyć duży luz na lagach. Rozebrałem i ewidentnie widać zużycie ślizgów(wytarty do stali teflon). Kiedyś bodajże Pan Wieczerzak pisał, że one są nieśmiertelne i , że to aluminium się wyciera. Zbadałem to wyczuwając luzy w różnych pozycjach lagi , w tym maksymalnie wduszonej i wyciągnietej (bez sprężyn) i za każdym razem występował identyczny luz. Myślę, że nie ma tu mowy o zużyciu alu w goleniach ponieważ luz powinien być mniejszy lub nie powinno go wcale być w miejscach gdzie laga wogóle nie pracuje. Poprawcie mnie jeżeli się myle.

Przy wyciąganiu kołnierza przeciwpyłowego rozpiepszyłem go :/ Idzie go gdzieś kupić??

Mecia, też mialem przy 130 000km powycierane wszytskie 4 panewki.
(te pokryte teflonem)
Wymieniłem, poszły nowe uszczelniacze, nowy olej, nowe pierścienie itd itd.
Poza skasowaniem luzów, które były to zawieszenie po prostu już przestaje działać. Czy to na 7,5w czy 15w.
Nie wiele Ci mogę sam doradzić ale moje zawieszenie przy 150 000km poprostu buja się na każdej dziurze, odbicie działa z ta samym tłumieniem jak dobicie. Zawieszenie na oleju 15w może i nie dobija ale też źle wybiera dziury.
Piercienie i panewki to koło 250zł jak pamietam.

Z tym , że moje zawieszenie się nie buja, nie dobija na 10W, a waże ponad 120 kg. Chodzi mi tylko o to, czy się mylę w moim stwierdzeniu apropo zużycia goleni.

No u mnie przy 130 było jeszcze ok :Sarcastic:

Wymiana panewek powinna załatwić sprawę, golenie również się zużywają, ale nie w takim stopniu jak panewki.

jak wyjmiesz nanewy to zobaczysz zapewne znaczne zuzycie powloki zmniejszającej tarcie, a z pod nich bedzie wystawać goła miedź

Odświeżam temat. ślizgi wymieniane były w zesżłym sezonie, olej teraz mam chyba 7,5 lub 10W. I porównałem sobie moją zawiechę z innymi motocyklami.

Chodzi trochę kołkowato tzn. słabo wybiera (powiedziałbym że nie reaguje) drobne nierówności (w skuterze zawiecha pracuje lepiej ;)) i jak na postoju sobie bujam motocyklem jest coś jakby opór - jakby coś tarło w środku. A lagi są po serwisie w tą zimę i stan został określony jako całkiem dobry..

Na 5W tego nie było ale bujała się i nurkowała przy hamowaniu...

Ktoś miał taki przypadek? Przejmować się? Olać czy coś robić?

Pozdrawiam
zimny

Obawiam się, że niewiele zrobisz. Zawieszenie w afryce jest pancerne i tak działa. Wsadzając lepszy zawias trzeba się liczyć z serwisem co sezon lub dwa. To między innymi kwestia użytych uszczelniaczy. Im miększe, tym lepsza praca lecz gorsza żywotność.

Dodam, że może też być problem z goleniami, co było u mnie. Były na tyle wytarte , że lagi się kantowały i nie pracowały odpowienio góra dół. Na ostrych wertepach i szybkiej jeżdzie widziałem jak pracowały przód tył , zamiast góra - dół. Nie pomogłu ani nowe ślizgi , ani uszczelniacze i olej. Goleń też się musi kiedyś wytrzeć