Jest u mnie jeszcze i koło od rowera, dorzucę do tych kwintali, jakby mało było! 😉

Ceny raczej mniejsze nie będą. Kupowałem ostatni nowy, duży zbiornik do XCH - koszt ponad 4 tys, do tego jakiś wydech, zawias lub inny Touratech i cena motocykla razy 2. Za oryginał z Włoch dałem 14 tys. z przebiegiem 36 tys. Dopytam brata czy nie chciałby się pozbyć swojego bez tylu dodatków. pozdr adam

[K] BMW G650 Xchallenge
 

No to się zgadza, południe Europy, seryjne wyposażenie, w dobrym stanie i podobnym do Twego przebiegu są wystawiane na sprzedaż w granicach ~3,5k€.
Na lepsze okazje wcale nie liczę. NIe jestem tylko jeszcze pewien, czy szukać seryjnego i wprowadzać ewentualne zmiany po swojemu, czy jakiegoś z dodatkami wypatrywać.
Kwestia, co się wcześniej trafi.

Podpytaj brata, a jakże! :)

Taniej wychodzi kupić z dodatkami niż samemu pchać.

Zgoda, ale czasem, jakby to powiedzieć.... Czasem sztuka przerasta talent artysty i powstaje "rzeźba" na miarę możliwości rzeźbiarza. ;)
Także ten, tego... Zależy na co się trafi.

Pełna zgoda :) ale kolejny plus doposażenie poprzednim właścicielem : trzeba czasu i cierpliwości aby skompletować.

Nie wiem czy to taniej i lepiej. Nie każdemu potrzebny pokraczny zbiornik o absurdalnej pojemności bo ten Rotax mi palił mniej niż 4 litry. Rozumiem że ponad 200 km zasięgu to może być mało ale ponad 600 przydaje się, no nie wiem gdzie. Może na jakiej pustyni. Tez bym wolał golasa i rzeźbić samemu niż zdawać się na kogoś. Tym bardziej że tam jest parę rzeczy do dłubnięcia i najlepiej to zrobic pod siebie. Na co mi wypaśny amor tjuratecha za miliony szelestów nastawiony na misia 120 kg jak ważę 80 kg w rynsztunku? Może się okazać że kupujemy coś do kompletnej zmiany więc tu golas lepszy w mojej ocenie.

Bo bez problemu sprzedasz potem.

Mnie ten Rotax pali 6 , ale ja ciężki jestem 😀


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niekoniecznie. Jak patrzę na te XCH to wypas potrafi kosztowac więcej niż jak był nowy w salonie a golas wówczas to pół ceny wypasa. Zrobienie z golasa wypasa pod siebie nie będzie aż tak kosztowne. Zresztą podaż u nas żadna w Germanii nędzna. Mało tego.