Porządna RD07a za 12kpln
 

harley, motorek zacny ale jak dla mnie troszkę z stary wolałbym taki niepełnoletni, gdyby to był chociaż 96r i kosztował nawet 12tys to bym brał a tak szukam dalej
Ale bądźmy realistami nikt w tym kraju nie odda porządnej afri 96r za 12tys , no chyba, że się myle to mnie poprawcie.

Pozdrawiam

Raczej sie nie myslisz. Za zadbana (i czesto jakos tam doposazona) rd07a musisz dac ok. 15k zl

Wiadomo że im nowszy to w sumie lepiej, ale rocznikiem się nie jeździ :D
A po drugie, to moto to nie auto i nie należy tak trzymać się takich postulatów że min 96r. lepiej kupić coś pewnego a starzego, niż nowszego okazje i hooj wie co :Thumbs_Up::)

za 12 kzł na bank kupisz rd07 !!
Mutt Ci dobrze pisał, chop sie zna :Thumbs_Up:

Pomógłbym, ale niestety z tamtych okolic nikt ze znajomych nie psrzedaje takiego sprzetu.

Jeśli kupisz trampka to możemy go opić w Kózkach lub Mierzwicach - jeśli sie odbęda jeszcze ;)

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

U mnie w ekipie nikt nie przekroczył 12 tys zł za swoją afrykę a mamy nawet jedną 96 i jedna 98. Wszystkie jeżdżą tak samo czyli... wyśmienicie. I jeszcze długie życie przed nimi.

Kurcze wszyscy kupują wyśmienite perełki poniżej 12tys. tylko jak ja chcę kupić to jeżdżę od jednej "okazji" do drugiej, ostatni cudak to nawet odpalić nie chciał, a w ogłoszeniu oczywiście było magiczne słowo IGIEŁKA :haha2:
Gdzie Wy kupujecie te wypasione Afryki?

Niemcy/anglia perełki toto nie są ale ogólnie wyjebane się ma pęknięty plastik tu i ówdzie lub podjechane rudą coś niecoś. Silnik działa, nie kopci, koła się turlają a zaciski się zaciskają. Kupisz taką za 12 lub za 20 to i tak pod koniec roku będziesz musiał zrobić tak samo kosztowny serwis.

Ziomek kupił za dosłownie 9000zł rocznik 98 z przejechanymi 30 tys mil z pękniętą owiewką i podgiętymi lagami. Zrobił sprzęt za 1500zł, ma czym jeździć i nie pierdzieli głupot. Przy tym traktowaniu dostała w dupę u niego dość ostro i musi znowu coś przy niej porobić ale dokładnie to samo by było przy sprzęcie za 5000Euro.

Sorry ale śmieszy mnie kupowanie afryk za 20 000zł - no chyba, że do kolekcji to zrozumiem ;). Innym przypadkiem jest nowy nabytek Pana Afrykanina, którego cenę rozumiem w pełni.

Także, życzę pomyślności w poszukiwaniach. Pozdro :)

-w takim pojmowaniu to kupując nówkę - kupuje tylko baran .
Z tego wynika ,ze powinni produkować sprzęta tylko z pogiętymi
lagami i jak ktoś chce - ( pod zamówienie) połamanymi plastykami.
W Niemczech i w Polsce ( i na całym świecie) jest mnóstwo baranów którzy kupują nowe Ktmy czy Beemki po 12 tys euro. Co za gupole :dizzy: czy jak ich tam zwać :vis:

Rozumiem, że każdy kto nie kupi u Franza to też Baran. Franz, pojawiasz się w KAŻDYM wątku dotyczącym kupna/sprzedaży Afryki. Daj na luz czasem :Thumbs_Up:

oki.
Siedzę przy kompie i przeskakuję z forum At na Ta
Zimno, w interesie zastój - to się nudzę.
BaSTUJĘ Z ODPISYWANIEM BO MOŻE I MASZ RACJĘ :p

a będąc również trochę złośliwym - chcę podgonić .
Ty rambo masz 3600 postów ja nie przekroczyłem 1000.
Niewiele mi brakuje do tego pierwszego tysiąca no to klikam :haha2: