Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Sześć miesięcy w siodle - przygodę czas zacząć (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3148)

jurek 20.04.2009 17:22

Sześć miesięcy w siodle - przygodę czas zacząć
 
Witajcie brać afrykanerska
1 maja wyruszamy z Olą na naszą wymarzoną i wyczekiwaną, sześciomiesięczną wyprawę motocyklową do Azji. Długo myśleliśmy czy przez sześć miesięcy, które udało nam się "zgromadzić" na podróż zrobić "pętlę" dookoła świata (taki był pierwotny plan), czy raczej skupić się na lepszym poznaniu jakiegoś wybranego, spójnego kawałka globu. Doszliśmy do wniosku, że świat nie ucieknie, a poznawanie go na biegu i po łebkach, to zupełnie nie jest to, co nas interesuje. Wybór padł więc na Azję. Przez prawie dwa lata przygotowywaliśmy trasę, siebie i motocykle. Ola zajęła się stroną "papierową", a ja "techniczno-motocyklową". Wyprawa jest więc efektem "pracy zespołowej". Teraz przed nami ostatnie, najbardziej zwariowane dni przygotowań.
Trasa miała wyglądać następująco: Słowacja, Serbia, Bułgaria, Turcja, Iran, Turkmenistan, Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan, Chiny (mamy nadzieję, że uda nam się przemierzyć Tybet), Nepal, Indie (włącznie z jazdą po indyjskich Himalajach), Bhutan i kończymy w Kalkucie w Indiach. Z Kalkuty pakujemy się w samolot do Polski, a motocykle nadajemy drogą morską lub lotniczą gdzieś do Europy. Zaplanowana przez nas trasa ma cały czas kilka dużych znaków zapytania związanych głównie z biurokracją. Pierwsza niespodzianka, niestety niemiła, zmusiła nas do zmiany trasy. Ola (jako niezamężna kobitka) nie dostała wizy irańskiej. Szybko powstał więc plan "B": z Turcji jedziemy do Gruzji, Armenii, z powrotem do Gruzji, Azerbejdżanu i z Baku promem do Turkmensbashy.
Cały czas nie mamy oficjalnego potwierdzenia czy Chińczycy wpuszczą nas do Tybetu. Zobaczymy - oby się udało. Generalnie już się przyzwyczailiśmy do szybkich "zmian akcji", "planów B, C albo i dalszych. Na Tybecie bardzo nam zależy, no ale pewnych rzeczy w Pastwie Środka przeskoczyć się nie da.
Podczas całej wyprawy chcemy na bieżąco aktualizować dziennik i zdjęcia na naszej stronie: www.worldonbikes.pl (oczywiście w miarę jak Internet i cywilizacja pozwolą). Serdecznie zapraszamy na stronę, tam jest więcej informacji o wyprawie, przygotowaniach itp. Nie wiem czy damy radę (a szczerze mówiąc pewnie nie) na bieżąco pisać też na forum. Także z góry się usprawiedliwiamy i odsyłamy do stronki.
W trasę ruszamy 1 maja o godz. 10 z placu manewrowego "ProMotora" w Warszawie. Bardzo nam będzie miło pożegnać się osobiście ze wszystkimi kibicującymi nam Afrykanerami. Po spotkaniu na placu chcemy wspólnie z zebranymi przejechać na rogatki miasta (gdzieś za Janki) albo i dalej. Tego dnia udajemy się do Krakowa, także wszystkich chętnych na przejażdżkę zapraszamy.
Trzymajcie za nas kciuki, bo szczęście na pewno będzie nam potrzebne.
Pozdrawiam

Nowy011 20.04.2009 17:31

PKP......... :Thumbs_Up:

zdrowia... zyczę/..

PARYS 20.04.2009 17:34

Czyli przygoda dochodzi do skutku!!
Moja się niestety opóźniła co najmniej.

Powodzenia i koniecznie informacja kiedy jedziecie przez Belgrad!!!!!!!!!!
Bo rogatki rozstawię z chłopakami!!!

rambo 20.04.2009 19:21

No weź tam zaklep nam na placu pod parlamantem jakieś stoliki i parasole :) na 2 maja wieczór.
Dla mnie Vranac+Coca Cola z lodem :oldman:

czosnek 20.04.2009 19:29

Keep on rockin' !! :rules:

Andrzej_Gdynia 20.04.2009 20:30

Powodzenia

zombi 20.04.2009 21:43

:Thumbs_Up:,powodzenia

DANDY 20.04.2009 22:12

Ambitnie - powodzenia . Będę śledził waszą przygodę na pewno .:rules:

chomik 21.04.2009 08:07

Powodzenia :) hehe ten Kraków to coś przyciąga nasz pierwszy przystanek też był u nich...

Ola 21.04.2009 08:36

Cytat:

Napisał PARYS (Post 54844)
Czyli przygoda dochodzi do skutku!!
Moja się niestety opóźniła co najmniej.

Powodzenia i koniecznie informacja kiedy jedziecie przez Belgrad!!!!!!!!!!
Bo rogatki rozstawię z chłopakami!!!


Damy znać - w końcu jesteśmy umówieni :) U nas z tym Iranem też się pokomplikowało... Cały czas walczę o wizę przez Teheran, ale czarno to widzę. Najgorsze jest to, że ostateczną informację będe miała na trzy dni przed wyjazdem...

Do zobaczenia w Belgradzie


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.