Mata samopompująca z demobilu
 

Ma ktoś, używa? Moj materacyk wyzionął ducha i teaz chcę kupić matę. Zapewnia minimum komfortu i izolacji od podłoża nawet gdy powietrze zejdzie. Zastanawiam się nad czymś tego typu http://art-fox.pl/karimata-mata-samo...kt-p-1111.html bo zazwyczaj wojskowe klamoty są bardziej długowieczne od budżetowych cywilny h, tylko obawiam się że to po prostu moze się posypać ze starości. Armia miala jakis powod, ze takie rzeczy skresla ze stanu.?
Niby nie pidniądz, ale jak mam się wkurzac, ze kupilem szrot to moze lepiej budżetówkę z sieciówy? Tylko jak czytam w opisie maty, ze wytrzymuje 60 cykli pompowań to mam takie same obiekcje:)
A moze jednak zdusić wrodzone skąpstwo i kupić cos droższego? Mój matdracyk jakis super tani nie był (fjord ) a po raptem kilkunastu wyjazdach na ktorych go uzywalem (i prez jakies 5-6 lat) jego struktura zrobila się jak sito, co okazało siłę oczywiscie na wyjeździe. :)
Doradzcie, proszę. :) , Ew. podlowiedzcie swoje sprawdzone rozwiązania. Priorytetowy priorytet-- małe wymiary po spakowaniu, więc karimaty są na przegranej pozycji. :)

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Wojskowe są ok, jako nowe z zasobów też można kupić, nie są pancerniejsze, wszystko zależy od grubości danego modelu. Można znaleźć nawet nowego thermaresta http://m.armyworld.pl/product-pol-54...inal-Nowa.html
Jedyną rzeczą dlaczego zmieniłem to standardowa długość więc przy wysokim wzroście zdecydowałam się na wersję long thermaresta że sklepu górskiego.

Tank, ja zakupiłem materac z aliexpress: https://www.aliexpress.com/item/Natu...8f534c4dHd1ba4
Ten prostokątny.
Wymiary się zgadzają. Waga też. Bardzo mały po spakowaniu. Waży połowę tego co karimata samopompująca.
Jak przyszedł to go nadmuchałem i byłem rozczarowany - jak się kładłem na boku to kompresowałem go na tyle, że ramieniem i biodrem dociskałem do podłoża pod nim. Z uwagi na specyficzny zawór (brak wystającego "dziubka") nie mogłem nadmuchać do większego ciśnienia. Materac przelażał ze 2 dni w pokoju napompowany i się uleżał i teraz spokojnie da się nadmuchać do większych cisnień. Teraz jest już OK.
Dodam, że jeszcze nie miałem wypróbować go "w boju", gdyż jest to świeży zakup.

Używam Thermarest od wielu lat i wciąż zadowolony:) Trzeba tylko wybrać model składany w pół i wtedy zwijany dla zmniejszenia gabarytów. Pzdr

Ja mam thermarest z demodebilu NL już od czterech lat bodaj. Samopompa mimo, że rzadko używana wstaje dość szybko i śpi się na tym o niebo wygodniej niż na karimacie - mam model zwijany ale po zwinięciu jeszcze kompresuję ją kolanami i bez najmniejszego problemu wchodzi do cegielni do kufra, który największy nie jest. Jakość uważam zajebista - kupowałem po 35PLN z wysyłką - zassałem trzy sztuki i nadmiar rozdałem znajomym.
Oczywiście był haczyk :D Wszystkie były dziurawe i to dość mocno - tak jakby ktoś położył je na podłożu z jeżyn ?? ??
Do pierwszej kupiłem zestaw naprawczy thermarest z Decathlonu /kiedyś były/ do naprasowywania i to jest lipa jakich mało tak więc nie polecam. Polecam natomiast do łatania dziurek/przebić bo to z reguły doskwiera tym matom, cyjanoakryl czyli popularną kropelkę.
Daje się to na dziurkę i czeka. Jeśli ktoś nie chce czekać to można reakcję znakomicie przyspieszyć katalizatorem modelarskim lub... kuchenną sodą oczyszczoną = kropelka na ranę i szczypta sody. Klej twardnieje w mgnieniu oka a resztki sody można zdmuchnąć. Zostaje białawy pryszcz :D

Ogólnie jeśli markowa mata to polecam. Nie wiem czy wykonanie jest jakkolwiek militarne bo to mój pierwszy thermarest ale daje radę.

m

p.s. teraz dojrzałem, że to z UK army - jest spora szansa, że to jest Thermarest tylko nie cechowany.

Mam teraz w Albanii no name. Nie polecam. Rozklelia się w środku. Dzieci śpią na therma. Kupiłem markowy naturhike (z Chin). Zobaczę , ja wypadnie. Podsumowanie. Lepiej markowy używany (tak kupiłem dzieciom ) niż nie wiadomo co

Ja używam maty z Decathlonu model Forclaz chyba .Mam go już 3 lata i wszystko pieknie. Jak dla mnie mega wygodny i wysypiam się jak dziecko. Chociaz moja Narzeczona twierdzi co innego :P

Thermatest thermatestowi nierówny.
Swój pierwszy uzytkowalwm z dobrym skutkiem
Przez 20 lat. Przez te lata załapałem parę dziurek
Mimo zaklejenia powietrze uchodziło przez
Całą noc. SKusilem się na taniego Thermatesta
Z Amazon de. 50 euro i shit jakich mało.
Po trzech nocach się rozwarstwil.
Teraz kupiłem znów, ale używke na ebay.
Uzywka była zaledwie kilkukrotnie użyta. Okazała się
Takim samym dobrym egzemplarzem jak ten
Sprzed dekady.

Też takiej używałem, polecam. Pilnować się tylko trzeba, żeby używać jej tylko w namiocie, w dodatku posprzątanym z kapsli po browarach etc - pewnie jak każda tego typu mata dosyć łatwo się dziurawi. Po kilku nocach na "ziemi" przeszedłem na karimatę "kostkową". Pakuje ją pod rolkę i jest gitara.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2018/7...503_193336.jpg

Mam Therma z Holenderskiego demobilu, używka miał jedną mała dziurę, załatana budaprenem trzyma już 3 lata. Co prawda sama się nie pompuje i zawsze kilka razy trzeba dmuchnąć ale za 70 zł jest to do przeżycia.

Jak pojawiają się w sklepach typu armyworold to strasznie szybko schodzą.