Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Ubezpieczajcie się przed wyjazdem (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27145)

Miedziany 08.08.2016 10:39

ja polecam Planetę Młodych (wbrew nazwie obejmuje 5-59 latków) - cały świat (z wyłączeniem USA i Kanady), na rok, obejmuje sporty ekstremalne - NNW: 20 000zł, KL: 60 000E, OC: 50 000E kosztuje 120zł
(a taka z USA i Kanadą 290zł)

jak ktoś nie zamierza robić cesarki na Hawajach co kosztuje 1mln $ to zupełnie wystarcza

(nie, nie pracuję u nich, po prostu uważam, że spełnia warunki "tanie & dobre")

calgon 08.08.2016 19:23

Cytat:

Napisał marekw (Post 492973)

Marek czytałeś ogólne warunki i za co nie odpowiadają? Kilka rzeczy ewidentne wskazuje ,że będą chcieli się wykręcać?

Nynek 09.08.2016 14:31

Generalnie fajnie aby się wypowiedzieli nieszczęśliwcy, którzy mieli okazję korzystać z usług TU w zakresie pomocy medycznej i innej będąc na wyjeździe :) Sam zawsze wykupuję, ale nie mam pewności jak zadziała polisa przy tylu gwiazdkach i innych dupochronach stosowanych przez ubezpieczycieli.

Kici 09.08.2016 14:43

To ja się mogę negatywnie wypowiedzieć o ubezpieczeniu podróżnym w avive. Do obsługi tego jest jakaś zewnętrzna firma, teoretycznie należy dzień przed wyjazdem zgłosić że się jedzie co zrobiłem.

Problem w tym ze w moim przypadku zapomnieli\opóźniło im się wysłanie dokumentów do zewnętrznej firmy która się mocno zdziwiła czego ja od nich chce bo nie jestem ich klientem. Na szczęście potrzebna mi była pierdoła i sobie sam poradziłem. Aviva potem przepraszała i jakiś bon na paliwo przesłała. Gdybym miał poważny problem ciśnienie by mi pewnie mocno podskoczyło.

Lucky Luke 09.08.2016 17:00

Kici o Avivie to ja mógłbym sporo opowiedzieć ale się powstrzymam. Generalnie nie polecam.

Evvil 09.08.2016 17:30

Drodzy,

Z relacji z różnych stron, również od strony wypadków i własnych doświadczeń - jest ubezpieczenie bardzo popularne i w zasadzie sprawdzone - PZU Wojażer. Nie jest to kryptoreklama, po prostu firma naprawdę potrafi zadbać.

Ale dodam też jedną rzecz - szczególnie pod kątem wypraw motocyklowych. Jeśli wczytacie się w to co Wojażer obejmuje a czego nie dojdziecie szybko do dodatkowych klauzul "płatnych" na które warto zwrócić uwagę.

Szczególnie jak się jeździ motocyklem - otóż:

1. Wojażer działa ZA GRANICĄ a nie w Polsce. Od tego zacznijmy. Czyli jeśli wypadek zdarzy się w podróży do Lizbony co prawda, ale pod Radomiem, to z Wojażera nici.

2. Wojażer defaultowo NIE OBEJMUJE sportów wysokiego ryzyka. Co to są sporty wysokiego ryzyka? Przeczytajcie zapisy umowy. Generalnie jeśli wasza aktywność na wyjeździe wymaga ponadprzeciętnych zdolności i refleksu, to jest to spor wysokiego ryzyka. Tak w skrócie. W praktyce jest z tym różnie - słyszałem relacje osób które miały z wojażerem w wersji podstawowej "W" i nie było problemu. Ale wszystkie "W" zdarzyły się na drogach a nie poza nimi!

Ale teoretycznie, zgodnie z warunkami polisy, problem mógłby być - powiem tak - czym innym jest wypadek na motocyklu na drodze, choćby szutrowej ale "jezdnej" a czym innym wypadek na motocyklu poza drogą, na przykład na podjeździe w lesie. Albo zjeździe. Piewszy pewnie nie jest sportem wysokiego ryzyka (no jadę motocyklem drogą i bach), drugi może być tak potraktowany. Jaka różnica? No właśnie różni się to tym, czy ubezpieczenie to pokrywa czy nie. I ceną. Klauzula sportów wysokiego ryzyka kosztuje drugie tyle co wojażer. Ale daje większy spokój.

Jakie jest ryzyko? No takie że ubezpieczyciel powie ci: "wiesz co, w sumie to ci nie wypłacimy bo to jest sport wysokiego ryzyka".

Nie będę tutaj cytował szczegółowych zapisów polisy, bo są
a) do wygooglania w necie
b) warto mieć nawyk przeczytania szczegółowych warunków polisy ubezpieczeniowej.

Generalnie do samego wojażera po prostu dokupuje się poszczególne moduły zależnie od potrzeb. A też trzeba pamiętać, że podobnie jest w przypadku wszystkich innych polis turystycznych i trzeba o to zadbać.

Oczywistością jest też to, że jeśli masz "W" to służby ratownicze powinny teoretycznie sprawdzić na miejscu czy jesteś pod wpływem prochów czy alko. I połowicznym uzasadnieniem do tegoż będzie dbanie o wasze zdrowie. Chodzi o dokumentację dla ubezpieczalni. Bo osoby pod wpływem są automatycznie wyłączane z ochrony ubezpieczeniowej.

Dwutygodniowy wojażer w wersji podstawowej kosztuje ok. 100 zł.
Dwutygodniowy wojażer ze sportami W-R kosztuje ok. 200 zł.

Pewnie w większości będzie tak, że podstawowy wojażer obejmie wszystko i PZU nie będzie protestować. Ale osobiście wolę zawsze dopłacić tą stówkę i mieć święty spokój.

StrzeLuk 23.08.2016 16:23

Również polecam PZU, sprawdzone w boju. Bezgotówkowe załatwienie leczenia i żadnych problemów. A koszty wysokie były...

Złom 23.08.2016 18:57

Ja korzystam zawsze z ERV: https://www.erv.pl/

Nigdy nie musiałem sprawdzać ich w praktyce, ale warunki OWA i te szczegółowe mają dla mnie OK no i się specjalizują w ubezpieczeniach podróży.

calgon 06.06.2018 10:47

Ogrzewam kotleta,co teraz na topie jeśli chodzi o ubezpieczenia wyjazdowe?
Co macie chwalta się albo co dobrze zafunkcjonowało?

Onufry22 06.06.2018 21:48

Calgon liderem do tej pory był Allianz, ale ostatnio Warta przemodelowała swój produkt i według analizy OWU ma aktualnie lepsze parametry. Za realizację produktów i tak odpowiadają zewnętrzny Globalni partnerzy jest ich trzech, więc większość z ich korzysta.
Sensownie wygląda produkt Compensy jednak w tym roku zmienili firmę, która to obsługuje i dociera coraz więcej sygnałów, że problem jest zrealizować bezgotówkowo:)
Wszystko zależy gdzie się wybierasz i czego potrzebujesz.
Jak podasz konkretne namiary to pomogę znaleźć odpowiednie rozwiązanie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.