Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Regularne czynności serwisowe (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=3)
-   -   Przepalać czy nie przepalać? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=28199)

northb 10.01.2017 00:07

Przepalać czy nie przepalać?
 
Witam

Nasuwa mi się pytanie ... Czy dobrze dla naszych afryk po zakończonym sezonie(serwisie) letnim, jest przepalanie ich w sezonie zimowym? Spotkałem się z różną magią/opiniami i z ciekawości wrzucam temat, co o tym sądzicie ?

Mieciek 10.01.2017 06:36

Ja gdziesz wyczytałem ze przepalać ok ale musi łapnac swoja temperature pracy. Czyli ze musi pochodzić ja wiem z 20 min.
Bo takie tylko odpalenie i zgaszenie po paru sekundach powoduje ze w silniiku osadza sie para i zwiazki żrące.
Ale to jest coś co przeczytałem i nie pamietam cyz to byla jakaś fachowa prasa wiec ta teoria moze szybko zostać obalona przez mądrzejszych.
Z drugiej strony po co przepalać?
Jak stoi to niech stoi. Mozna aku zabrać do domu do ciepla i załadować przed sezonem.

nicek27 10.01.2017 06:46

Jak co roku w zimę przychodzi ten temat. Poszukaj a znajdziesz.
W skrócie podsumuje inne lata: nie przepalamy.
Co do akumulatora: jeden wyjmuje i podłącza prostownik, drugi nie wyjmuje ale podłącza prostownik. Trzeci co roku musi i tak kupić nowy akumukator. Czwarty ma w pupie i zostawia jak jest. Po zimie lekko doładowuje i jest wszystko git.
Dopompuj powietrza w kołach, przetrzyj z brudu, przykryj pokrowcem i czekaj na wiosne. Jeśli masz metalowy bak to niegłupio zatankować do pełna.
Jeśli już przepalać to pasuje i przegonić co by silnik się dobrze zagrzał, a w zimie to raczej o to ciężko.


:)

torak 10.01.2017 10:07

Gdybym miał nie jeździć to:
1. Wymieniłbym olej
2. Umył bym
3. Nasmarował łańcuch
4. Spuścił powietrze z kół o 50% (pod warunkiem że stoi na centralnej)
5. Zatankował do pełna.

Gdybym nie jeździł.:D

Fazmin 10.01.2017 10:09

Zdecydowanie nie
 
Witam,

Jestem przeciwny przepalaniu.
1. Najlepsze dla akumulatora jest ładowanie małym prądem i spokój. Niektóre aku mają nawet napisane ilość prądów rozruchowych. Także akumulatorowi byś tylko zaszkodził. Podładuj i zostaw.
2. Silnik zalej świeżym olejem i zostaw w spokoju. U nas na salonie motocyklowym stoją motocykle nawet 2 lata nie uruchamiane a spasowane są na pewno bardzo dobrze potem się je uruchamia i jest ok.
3 Uruchamianie wytworzy skroploną wodę która zwiększy korozję, także osuszyć zabezpieczyć i zostawić.
4. Jak uruchamiać to na dworze. Jest zimno a odpalanie zimnego silnika jest szkodliwe dla niego samego. Lepiej wypij piwo i popatrz się na moto :)

jorge 10.01.2017 13:20

Cytat:

Napisał torak (Post 513716)
Gdybym miał nie jeździć to:
1. Wymieniłbym olej
2. Umył bym
3. Nasmarował łańcuch
4. Spuścił powietrze z kół o 50% (pod warunkiem że stoi na centralnej)
5. Zatankował do pełna.

Gdybym nie jeździł.:D

Nic z tego nie robię ,poza serwisem oczywiście. Odpala ja głupia po 4 miesiącach - od 3 zakręcenia. :D:D

torak 10.01.2017 15:49

No przeca napisałem że to rozważania teoretyczne;).
Poza p. 4 każdy z nas musi wykonać pozostałe.
No i może poza p. 2.

Tak w ogóle, to najlepiej po prostu pojeździć co jakiś czas.

gruby 10.01.2017 15:59

jak ktoś ma ogrzewany garaż to sobie morze przepalać kiedy chce

szymon25 10.01.2017 16:22

Ja tam przepalam a i czasami przejeżdżam się po garażu, nie mogę się powstrzymać.

northb 10.01.2017 17:24

Oprócz redukcji ciśnienia, można jeszcze napuścić oponkę jakimś czarnidłem :)

Lucky Luke 11.01.2017 08:48

Cytat:

Napisał northb (Post 513774)
Oprócz redukcji ciśnienia, można jeszcze napuścić oponkę jakimś czarnidłem :)

najlepiej spryskać całą dokładnie błyszczącym plakiem ;)

bicio 11.01.2017 08:56

Natłuścić cały motór borsuczym sadłem, owinąć streczem i zakopać w ziemi poniżej granicy przemarzania. Wykopać na wiosnę :D :D

Kici 11.01.2017 08:59

Nie znacie się, ja wlewam stary olej po wymianie do spryskiwacza i wale po motocyklu i jeszcze sąsiadowi pol samochodu zabezpieczę, a co jestem hojny ;)

Lucky Luke 11.01.2017 09:33

Cytat:

Napisał Kici (Post 513829)
Nie znacie się, ja wlewam stary olej po wymianie do spryskiwacza i wale po motocyklu i jeszcze sąsiadowi pol samochodu zabezpieczę, a co jestem hojny ;)

dobre takie coś zimą na samochód , sól nie będzie się czepiać :D

motormaniak 11.01.2017 10:15

Kici- KŁAMIESZ> Przed chwilą sprawdziłem i olej nie chce się rozpylać- za gęsty. Jak dodam benzyny żeby rozrzedzić - to zje uszczelnienie w rozpylaczu i może zmiękczać lakier... ;
A tak poważnie - Nie przepalać !!!! Ja w zeszłym tygodniu przepaliłem i tak nakopciłem że alarm smogowy ogłosili...

Dubel 11.01.2017 10:26

No to ladnie Ci oleju pije :D

Rychu72 11.01.2017 11:00

Tu gość prawi o przepalaniu

https://youtu.be/ATMl6e5g0q4

Kici 11.01.2017 11:38

Motormaniak, cóż to za oszczerstwa w moim kierunku, jesteś porostu nieuk techniczny i się nie znasz :P . Odpowiednie ciśnienie i dysza. Pewnie matce zajumałeś spryskiwacz.

strobus1 11.01.2017 12:46

Tam od razu nieuk techniczny dymem z cwajtaktu zaczadział ;)

motormaniak 11.01.2017 13:11

Coś w tym jest. Nawet przed chwilą byłem się zainchalować dymem z Carstrola Racinga 2T. Ale to czysty dym - bez cząstek stałych i benzopirenów - po prostu samo zdrowie.. Pachnie latem, lasem, wakacjami... potem, błotem, komarami...

Kici 11.01.2017 13:42

A na końcu zazwyczaj piwem:zdrufko:

Zima już twardo się trzyma skoro takie tematy znowu ożywają.

Artek 11.01.2017 14:14

Przepalać:)

Nynek 11.01.2017 14:18

1 Załącznik(ów)
Załącznik 68260

Zmyler 11.01.2017 14:25

Każde bezcelowe odpalenie (tzn nie w celu jazdy albo innym) uważam za bezcelowe.

Lucky Luke 11.01.2017 15:23

1 Załącznik(ów)
Przepalać ;)

Paweł 4x4 11.01.2017 16:36

Ciekaw jestem, czy na jakimś kobieco - kulinarnym forumie, mają taki wątek?
Czy patelnie rzadko używaną, trzeba by ze smalcem raz na jakiś czas przesmażyć, żeby w sezonie nie przywierała? :D

northb 11.01.2017 17:43

Podsumowanie:

Nie przepalać - ze wzg. techniczno-eksploatacyjnych. Piwo w łapę i popatrzeć na królową.
Przepalać - Z miłości, chęci przejażdżki, upojenia %, uzielenienia, pod czerwone, żeby wkur*** sąsiadów.

Zamykamy temat :)

Mieciek 11.01.2017 17:45

Cytat:

Napisał Paweł 4x4 (Post 513898)
Ciekaw jestem, czy na jakimś kobieco - kulinarnym forumie, mają taki wątek?
Czy patelnie rzadko używaną, trzeba by ze smalcem raz na jakiś czas przesmażyć, żeby w sezonie nie przywierała? :D

Jest sezon na uzywanie patelni?
:haha2:

Paweł 4x4 11.01.2017 19:56

A jest sezon na używanie Afry? :at:

To czysto fizoloficzna rozprawa. :D

tomajkAT 11.01.2017 20:39

Ja musiałem "przepalić" bo podobno NAT nie pali od "kopa".
No i zepsuty mam motocykl :(

Mieciek 12.01.2017 06:59

Cytat:

Napisał Paweł 4x4 (Post 513935)
To czysto fizoloficzna rozprawa. :D

No raczej sie domysliłem :D
Musze żone poinstruować zeby przepaliła patelnie i dla pewności piekarnik.

nicek27 12.01.2017 07:34

Przy przepalaniu ważne jest to żeby dać gazu pod odcinke od razu jak silnik zagada. Zimny silnik który dłużej postał nie ma oleju w głowicy itd. i co by od razu po odpaleniu dostał smarowanie dajemy wysokie obroty.:umowa:
Coś podobnego przeczytałem na jakimś forum motocyklowym.:D


:)

Mieciek 12.01.2017 09:58

No przeciez to logiczne ze dla zimnego silnik bez oleju w głowicy lepsze jest pałowanie do odcięcia.
A co jak sie ma stary motocykl ktory nie odcina?
:haha2:

jorge 12.01.2017 10:19

Cytat:

Napisał Mieciek (Post 514037)
No przeciez to logiczne ze dla zimnego silnik bez oleju w głowicy lepsze jest pałowanie do odcięcia.
A co jak sie ma stary motocykl ktory nie odcina?
:haha2:

Odcina - szczelinę między pierścieniami, a tłokiem ... :D. Paweł naprawdę jeśli chodzi o patelnie to nie wiem czy dobrze trafiłeś :D Tu są zapewne sami znawcy kuchni francuskiej :D.

Aby olej był w silniku - trzeba go olejem polać. :D

Paweł 4x4 12.01.2017 15:13

Tak, tak. Bartolini Bartłomiej Mistrz Patelni, do usług

tadzik 12.01.2017 15:55

Cytat:

Napisał Paweł 4x4 (Post 514084)
Mistrz Patelni, do usług

Hmmm, widzę, że już "liznąłeś" co nieco tematu 😉😀

wykciukowane

Adam_M 12.01.2017 16:35

Dorzucę swoje 15 groszy: nie odpalamy motka w zimie jak nie mamy zamiaru nim pojeździć:) żeby wyparowala woda, która się skropli w silniku i wydechu po odpaleniu zimnego moto, potrzeba nagrzac motocykl do odpowiedniej temperatury, a to uzyskamy tylko w momencie dluzszej jazdy. Nie wystarczy jazda po garażu, chyba, że to garaż 4 poziomowy pod CH :D do tego proponuję odstawiajac moto na zimowanie zalać silnik świeżym olejem. Zdrowiej dla niego, jak nie bedzie stał w przelatanym oleju:) no i centralka, bak do pelna, akumulator pod koldre w sypialni i pokrowiec na plecy :grin: :D

Tapnięte z Huawei P7

jorge 13.01.2017 10:59

Cytat:

Napisał Adam_M (Post 514095)
Dorzucę swoje 15 groszy: nie odpalamy motka w zimie jak nie mamy zamiaru nim pojeździć:) żeby wyparowala woda, która się skropli w silniku i wydechu po odpaleniu zimnego moto, potrzeba nagrzac motocykl do odpowiedniej temperatury, a to uzyskamy tylko w momencie dluzszej jazdy. Nie wystarczy jazda po garażu, chyba, że to garaż 4 poziomowy pod CH :D do tego proponuję odstawiajac moto na zimowanie zalać silnik świeżym olejem. Zdrowiej dla niego, jak nie bedzie stał w przelatanym oleju:) no i centralka, bak do pelna, akumulator pod koldre w sypialni i pokrowiec na plecy :grin: :D

Tapnięte z Huawei P7

Instrukcja podręczna Hondy o tym pisze dokładnie tak.

mdxmd 22.01.2017 00:07

moim zdaniem trzeba w zimie przepalić moto... i tu nie chodzi o akumulator bo wiadomo, że przez te 10-15min i tak się nie naładuje.

co się dzieje, jak długi czas silnik nie jest odpalany:

olej powoli ścieka z wszystkich elementów, odsłaniając krzywki wałków rozrządu, dźwigienki, powierzchnię gładzi cylindrów itd... jeżeli taki stan będzie trwał dostatecznie długo to przy próbie pierwszego rozruchu mamy totalnie suche tarcie.... i tak powstają mikro uszkodzenia wszystkich elementów, które pozbawione są już całkowicie oleju.

Oczywiście nie odpalamy motocykla jak jest temperatura -15stC, (gdy nie mamy ogrzewanego garażu) ale na pewno raz w miesiącu znajdzie się taki dzień, że temperatury nie są ekstremalnie ujemne. Można to zrobić na centralce, zmieniając biegi i zawsze zagrzać silnik do normalnej temperatury pracy, a jak macie czas to i do wentylatora. Dobrze jest także aby przytrzymać silnik na obrotach (2000-3000) bo na wolnych świece słabo się oczyszczają z nagaru, który powstaje przy rozruchu zimnego silnika. Idealnie byłoby gdyby udało się przejechać kilka km.

Odnośnie tej wody w silniku to sspokojnie powodzi na pewno nie będzie :) przy nagrzaniu silnika i tak cała para wodna pójdzie przez odmę, dlatego ważne jest aby dobrze nagrzać silnik, a nie zapalić i zgasić po minucie...do tego oleje z taką ilością pary radzą sobie bez problemu:) w autach nie takie krótkie odcinki robimy zimą i zapalamy nie raz po 10 razy w ciągu doby.

Z motocyklami na wtrysku przy takich rozruchach nie będzie żadnych problemów z gaźnikami może być gorzej ale raczej nie dotyczy to HONDY

radiolog 22.01.2017 09:21

Jak tak odpalasz swojego GSa to wróżę mu marny los.....olej to nie woda,żeby ściekała, film olejowy zawsze pozostaje na powierzchni. Poza tym łamiesz przepisy odnośnie czasu pracy na postoju i dowalasz nam wszystkim smogu. Poza tym w nowoczesnych silnikach wszyscy zalecają rozgrzewanie jazdą,a nie postojem. Dlatego jestem przeciwny przepałom

mirkoslawski 22.01.2017 09:47

Radiolog - z tym smogiem, pisząc na forum AT, głównie starej, która to nie spełnia praktycznie zadnych norm to trafiłeś jak...sobie dokończ ;)
Mówisz, że film olejowy jest stale - bzdura. Jeśli nie ma obiegu/odpowiedniej ilości bądź nie ma oleju, film się zrywa po praktycznie dwóch/trzech ruchach tłoka.

Ja czasem odpalam, chodzi do wiatraka i tyle. Czynię to może dwa razy w roku. Dopóki nikt nie udowodni tezy, to co piszemy to hipotezy a więc głównie bajania z cyklu "może się średnio znam ale się wypowiem" hehe

Zdrowia

honda_honda 22.01.2017 09:53

mdxmd-twierdzisz że po dłuższym postoju odpalony silnik chodzi na początku na sucho i to mu szkodzi. Moje pytanie : to po co odpalać po miesiącu postoju. Przecież przez miesiąc olej który miał spłynąć do miski już dawno spłynął więc takim postępowaniem wg. Twojej teorii szkodzisz silnikowi. W związku z ty lepiej odpalić 1 raz po zimie niż co miesiąc w zimie.

radiolog 22.01.2017 10:24

Cytat:

Napisał mirkoslawski (Post 515397)
- z tym smogiem, pisząc na forum AT, głównie starej, która to nie spełnia praktycznie zadnych norm to trafiłeś jak...sobie dokończ ;)

Nie ma znaczenia,czy stara czy nowa, dotyczy każdego silnika spalinowego.
No to może źle się wyraziłem, może nie film, a nanoczasteczki oleju, zawsze jakaś warstwa ”zwilżenia” oleum pozostaje, wystarczająca,żeby spełniło to kryteria niesuchości gładzi

Dubel 22.01.2017 11:10

No to stosuje oleje omega ;)

Misza 22.01.2017 11:33

Tak se akurat miałem możliwość oglądania elementów porozbieranego silnika afrykańskiego. Stały może z 5 lat nieruszane i nigdy nie olejowane, było tam wszystko... cylindry, wał, wałki, wszystko. 1. nic nie zaszło rdzą, 2. wszystko w dotyku było lekko tłuste. Pompa oleju napompuje wszędzie ciśnienie dość szybko. Dodatkowo z elementów naprawdę narażonych czyli panewek olej nie wycieknie tak łatwo. Kiedyś wziąłem się za wymienianie panewek i się okazało, że były w ogóle nei nadszarpnięte a silnik miał już z 15 lat i watpię, żeby był traktowany jakoś specjalnie delikatnie. Teraz mój motor stoi pod drzewem, obrośnięty trawą - na wiosnę podładuję mu aku, może spuszczę stare paliwo z gaziorów i odpali za 3 wciśnięciem guzika. Kontrolki oleju nie mam bo za dużo waży.

mdxmd 22.01.2017 13:10

Cytat:

Napisał honda_honda (Post 515398)
mdxmd-twierdzisz że po dłuższym postoju odpalony silnik chodzi na początku na sucho i to mu szkodzi. Moje pytanie : to po co odpalać po miesiącu postoju. Przecież przez miesiąc olej który miał spłynąć do miski już dawno spłynął więc takim postępowaniem wg. Twojej teorii szkodzisz silnikowi. W związku z ty lepiej odpalić 1 raz po zimie niż co miesiąc w zimie.

olej do miski potrafi ściekać nawet 2 miesiące...jeżeli ktoś robił silnik i miał zdjętą miskę to wie o czym piszę... po dłuższym czasie już nie nie ścieka... nie wiem nie robiłem notatek czy to było 2 czy 3 miesiące.

A dyskusja będzie podobna do tej " który olej lepszy"...

szynszyll 22.01.2017 13:44

Po zimie to moze nie ale jak skladam silnik z kawalkow to przed pierwszym odpaleniem krece rozrusznikiem bez paliwa az kontrolka zgasnie.

Moze wystarczy na wiosne zakrecic rozrusznikiem bez ssania z 2-3 sekundy i potem zaciagnac ssanie i wio.

mdxmd 22.01.2017 14:07

Cytat:

Napisał szynszyll (Post 515424)
Po zimie to moze nie ale jak skladam silnik z kawalkow to przed pierwszym odpaleniem krece rozrusznikiem bez paliwa az kontrolka zgasnie.

Moze wystarczy na wiosne zakrecic rozrusznikiem bez ssania z 2-3 sekundy i potem zaciagnac ssanie i wio.

weź pod uwagę, że coraz trudniej z tym ssaniem :)

każdy ma inne warunki, jak moto w ciepłym garażu koło domu to aż trudno do wiosny doczekać z odpaleniem.

Misza 22.01.2017 14:16

Motur na szprycy nie będzię kręcił jak mu zdjąć wtyczke od tego wtrysku?

szynszyll 22.01.2017 16:24

Bardzo czesto niestety nie :(


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.