Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   Enduro 450/500 do adventure - co polecacie (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37042)

zylek 09.04.2020 12:03

Enduro 450/500 do adventure - co polecacie
 
Chyba dojrzałem żeby dołożyć do garażu coś w kategorii 450/500, a zdaje się na forum jest spora grupa użytkowników Enduraków zaadaptowanych na adventure, i tych proszę o poradę. Cześć z was przeszła przez kilka modeli, a to doświadczenie jest dla mnie bezcenne :bow: (i dla innych pewnie też), jako że nie miałem dotychczas przyjemności posiadania Enduro.

Nie szukam konkretnych ofert, raczej kierunku. Nie spieszy mi się, wiec będę sobie obserwował co będzie się pojawiać na rynku.

Początkowo myślałem o 690 ale po jeździe próbnej i od razu bezpośrednio po nim na 500exc, będę szukał czegoś lżejszego.
Założenia są taki:
- Na wtrysku
- raczej nowszy rocznikowo, ale na 100% nie nowy, tak 2016-2018,
- oczywiście w miarę możliwości bezawaryjny,
- czym bardziej da się Rozciągnąć przebieg między czynnościami serwisowymi tym lepiej,
- chciałbym żeby po autostradzie z bagażem poleciał ze 120 bez jakiegoś dużego wysiłku i w miarę możliwości nie doprowadzał do wypadania plomb!

Co polecacie?
Ps w ciuchach ważę 95kg przy 179cm. Bagażu maks 20kg, zapewne mniej.

Emek 09.04.2020 12:43

120 bo autobahnie z tobołami liściem? Hmmm. Tak jest to możliwe ale bolesne bo menda myszkuje, jest niestabilna i osobiście bym się nie porywał.
Wydaje się że najbliżej by mi było się skierować na 500EXC właśnie. Mam CRF450X, duży baniak, zamierzałem popełnić to co Ty. Odpuściłem bo stary strucel DR czy XT lub XRL w mojej ocenie w takich warunkach sprawdzi się po prostu lepiej a i jak klęknie to będzie łatwiej reanimować.
Wszak dojazdówka to w sumie 80-90% trasy na wyprawie. Wolę mieć komfort na szosie i relatywnie lekki pojazd w terenie niż się katować na liściu po drodze aby w terenie było lepiej niż na takim DR.
Skoro jednak 690 ci nie pasuje wagowo i szukasz lżejszego to może właśnie 500EXC.
Popatrz na tego kolesia.
https://therollinghobo.com/500exc

rumpel 09.04.2020 12:56

only Husaberg 570 ;)


sorki widze ze szukasz czegos nowszego

redrobo 09.04.2020 13:22

Idea wyprawowego liscia jest zajebista ale tez super droga... Nie liczac samego serwisu, ktory wiadomo przez lata bedzie duzo wiekszy niz w tych motorkach o klase ciezszych (DR, LC4 itd).. Po prostu, zeby wozic caly szpej musi on byc topowy i ultralekki. Wszystko, od lyzek, pompki do gaci na dupie. Nie da sie wozic bagazu z ubraniami takiego jak na Afryce:) Ale wiadomo, sporo mozna zalatwic znanym gadzetem odelzajacym: karta kredytowa:)

Tomasa 09.04.2020 13:35


Emek 09.04.2020 13:38

Tutaj mody tego kolesia na EXC500
https://rtwpaul.com/2019/12/12/adven...or-rtw-riding/

Adagiio 09.04.2020 14:05

Po kilkunastu latach aktywnej jazdy po krzaczorach na wielu endurakach przeróżnych pojemności, uważam że do tego się taki motorek nie nadaje. Nawet jak włożysz w niego kupę kasy na przystosowanie. Pomijając interwały serwisowe i skrupulatny serwis jakiego wymaga taki motorek, to jazda z bambetlami po asfaltach z prędkościami o jakich pisze jest dla mnie niewyobrażalna i nawet dla mocno upartego ogromna męczarnia . Ale to tylko moje zdanie.

mikelos 09.04.2020 16:46

Moje doświadczenia nie są zbyt wielkie. Ujeżdżam sprzęty na wyprawach raptem od 10 lat. Zaliczyłem KLR650, XRV RD07, DR650SE, DRZ400, KTM 450EXC, XT600 i 2 x KTM LC4 640 ADV.

Mogę potwierdzić to co napisałem Emek i Adagio. W teorii lekkie ADV brzmi jak skrzyżowanie nieba z burdelem. W rzeczywistości jest to suma wad podróży z bambetlami z niewygodą lekkiego liścia na drodze. Nie wiem dokąd zamierzasz tym jechać ani jaki masz budżet, ale zacząłbym od bardzo dokładnego zdefiniowania potrzeby. Planujesz jechać samemu czy z kimś ? Dokąd - cywilizacja czy jakaś Azja ? Jeśli z kimś, to na czym ten ktoś jedzie ? Kto dla kogo i w jakich warunkach będzie ograniczeniem ?

Jeśli to sprzęt na długie wyprawy na kołach, to serwis olejowo/zaworowy + brak sensownych owiewek + myszkowanie maszyny zabije wszelką przyjemność na trasie. Taka 690 albo wręcz Yamaha T700 będzie wygodniejsza.

Jeśli celem są krzaki i bardziej przeprawy, to kup liścia w dwupaku, załóż małego rogalika + plecak i możesz opędzać 2-3 dniowe rejsy po górach.

garbaty 09.04.2020 19:25

mam fe501 2018, taki dopasiony exc500. Jeśli zamierzasz spędzić na asfaltach więcej niż 30% całej trasy to moim zdaniem to nie jest dobry wybór. Na oponach dual nawet w lekkim terenie moto grzęzło, na asfalcie telepie jak nie wiem co. Kupiłem huskę bo po cbf1000 byłem wynudzony na asfaltach i zatęskniłem za poprzednim moto czyli XR650R. Poszukaj raczej właśnie BRP, na asfalcie nie zabija niewygodą a i na bezdrożach jest jak ryba w wodzie.

rrolek 09.04.2020 22:08

Wieczór.

W sumie chłop nie napisał czy to będzie adv typu np. offem po głównych grzbietach Karpat czy bardziej typu asfaltem do jakiej Mongolii a tam szutry i drogi gruntowe.
Kupowanie do adv motocykla stricte sportowego ma sens tylko w pierwszym podanym przeze mnie przykładzie. Wtedy dojazd raczej (taniej, prościej, szybciej i wygodniej) na pace.
Jak adv szosowo-szutrowe pomysł z lekka chybiony IMO.
Fakt, takie motocykle prawidłowo eksploatowane można przeciągnąć na tłoku do tych 500 mth ale po drodze będzie kupa resursów olejowych i innej roboty serwisowej. Cudów nie ma.

Pozdr rr


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.