Pojazdy prawie uprzywilejowane
 

Zwracam sie z takim głupim pytaniem do Szanownego Grona.
Jak to jest z tymi pojazdami uprzywilejowanymi w samochodzie cywilnym? Tz o co mi chodzi. Otóż:
Na przestrzeni ustatnich kilku miesiecy zaobserwowałem na trasie Bielsko-Biała - Katowice kilka zdarzeń typu, ze na lewym pasie z prędkością zauważalnie większą od całości ruchu przemieszcza sie pojazd (notabene było to zawsze BMWX6 lub jakaś nowa 5) i jesli napotka przed sobą wolniej jadacy pojazd to dojezdza na centymetry do zderzaka i jak ten wolniej jadacy nie usuwa się (z róznych powodów) na prawy pas to błyska swiatłami. Ale swiatłami koloru niebieskiego z lamp ukrytych za atrapa chłodnicy. Dzis własnie tak było że ten wolniejszy samochód jadący lewym pasem mnie wyprzedzał. Ja sie wlokłem 90 km/h na prawym . Po takim fleszu niebieskimi swiatłami uciekł na prawy tylko jak by nie moje hamowanie to byłaby niezła kraksa. A delikwent z BMW wyłaczył niebieskie flesze i pognał dalej. CO TO MA BYĆ!!! Prosze o komentaz co w takiej sytuacji mozna zrobić? Tzn jak by mi błyskało takie cos to co robić?

ja bym olał do momentu, aż miałbym możliwość bezpiecznego zjechania na prawy pas... inaczej to jakaś bandyterka... a może koleś sobie zamontował niebieskie błyskotki? (bogaci gogusie tak mają) :)

Dla mnie to cwaniak i tyle. Wg przepisów pojazd uprzywilejowany musi jednocześnie wysyłać sygnały świetlne i dźwiękowe. Zawsze też można zadzwonić na Policję i sprawdzić... np. po tablicach.

Art. 53. 1. Pojazdem uprzywilejowanym w ruchu drogowym może być pojazd samochodowy:
1) jednostek ochrony przeciwpożarowej;
2) pogotowia ratunkowego;
3) Policji;
4) jednostki ratownictwa chemicznego;
5) Straży Granicznej;
6) Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego;
7) Agencji Wywiadu;
8) Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej;
9) Służby Więziennej;
10) Biura Ochrony Rządu;
10a) kontroli skarbowej;
10b) Służby Celnej;
11) Inspekcji Transportu Drogowego;
12) jednostki niewymienionej w pkt 1-11, jeżeli jest używany w związku z ratowaniem życia lub zdrowia ludzkiego - na podstawie zezwolenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych.
1a. Minister właściwy do spraw wewnętrznych stwierdza wygaśnięcie zezwolenia, o którym mowa w ust. 1 pkt 12, gdy ustaną okoliczności uzasadniające wykorzystanie pojazdu jako uprzywilejowanego.
2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej
ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i
sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:
1) uczestniczy:
a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo
b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,
c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;
2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się
używania sygnału dźwiękowego;
3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.

Każde użycie sygnałów przez pojazd uprzywilejowany powinno być zgłoszone dyżurnemu. Podejrzewam że to jakiś cwaniaczek ze światłami z allegro.

Dzwonisz na 112 i podajesz nr rejestracyjny - a najlepiej jeździć z kamerką. Parę zgłoszeń i wyłapią sk.....

Być może nie do końca cwaniaczek,widziałem kiedyś akcje UOPu we Wrocławiu,nie spodziewałem się,że oni "takie"autka mają(nowy landcruiser i nowiusia 3 cuope). Jednak warto zadzwonić i sprawdzić.Może,nadużywa światełek.

"2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego; "
oprócz tego co jest w ust.1 okreslającego jakie pojazdy mogą być uprzywilejowane, to właśnie ust.2 jasno doprecyzowuje co musi robić pojazd uprzywilejowany by nim być. Jeśli ktoś świeci jadąc nawet niebieskimi światełkami, a nie wysyła rónocześnie dzwięku przerywanego nie jest pojazdem uprzywilejowanym (może czasem dla zachowania ciszy nocnej w mieście karetki na odcinkach bez skrzyżowań jadą tylko na bombach). I spokojnie można go olać :D. Zresztą kolejną sprawą jest to, że pojazdy uprzywilejowane nie mają pierwszeństwa. To na innych uczestnikach ruchu spoczywa obowiązek umożliwienia im przejazdu.

Błyskanie kupionymi na allegro niebieskimi światełkami zza atrapy to wykroczenie, ale z drugiej strony jazda lewym pasem na styl ormowca, bo jadę przecież dozwoloną prędkością i pilnuję porządku na drodze, albo wiem że przecież za 3 kilometry będę skręcał w lewo, mnie osobiście wqrwia.

A nie to BOR ?

Przecież napisał że jechał prawym i był wyprzedzany...

Przeczytałem jeszcze raz powoli i rzeczywiście. Uprościłem sprawę ;). Przepraszam.