Jak założyć pierścień zabezpieczający sworzeń w KTM?
 

Nie wiem jak to jest w afryczce (bo niemam :() ale próbuję właśnie założyć pierścień zabezpieczający sworzeń. Moto to EXC 2T. Pierścień niema żadnych otworów. Ma przekrój kołowy. Jak go ścisnąc żeby wlazł?
Pewnie jest jakiś patent.
pzdr.

Masz na myśli zabezpieczenie sworznia? Po skosie wejdzie , jak jedna strona wejdzie, drugą wcisnąć śrubokrętem, jak w maluchu. Chyba , że o co innego Ci chodzi. Foty stary foty ;)

Takie niepełne kółeczko ze sprężystego drutu?... Wkładasz..hmm..sprytnie. najlepiej szczypcami z cienkim końcami, mocujesz jedną stronę w zatoczeniu w tłoku, potem usiłujesz włożyć drugą - nie masz wyjścia, musi Ci się udać. Otwór w karterze jaką szmata zapchaj, coby do środka nie wpadło zabezpieczonko, jak już ci ucieknie.
Zabezpieczenie "przecięciem" ustawiasz na godzinę 6 lub 12, tzn ma być albo u góry, albo u dołu.

Foty mogę zapodać ale widzę że ten kto wie ten wie. Dokładnie takie niepełne kółeczko z bardzo sprężystego drutu. Lata to po całym garażu. Nie chcę porysować tłoka. Popróbuję na starym. Naprawdę ciężko.

Lepi i jak tam tłok wygląda i ile masz nalatane na tej pomarańczy że tam grzebiesz ??

nakrecone mam prawie 100 mth, wszystko wyglądało jeszcze ok ale skoro rozebrałem to wymieniem. Męczę się jak cholera. Bez pół litra nie da rady chyba ;)

Można dorobić tulejkę o średnicy sworznia i przez nią wcisnąć pierścień tłoczyskiem (ściskając to stolarskim ściskiem - jeśli silnik jest w ramie, albo popracuj samym ściskiem przez odpowiednią średnicę).
Fabrycznie jest to montowane małą zmyślną pneumatyczną "praską"

Kazmir, dobrze piszesz! miałem tą samą koncepcję ale nie miałem pod ręką takiej średnicy. Dorobię przy okazji. Ale jeden udało mi się włożyć właśnie przy pomocy ścisku stolarskiego. Dziś spróbuję drugi.
pzdr.

Kończąc temat dodam tylko, że moto zagadał! Wszystko poskładane i łykend może nadchodzić!