Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Ortopeda, fizjoterapeuta lub inny czarodziej od biodra mocno poszukiwany (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=33365)

Pawel_z_Jasla 28.10.2018 13:08

Ortopeda, fizjoterapeuta lub inny czarodziej od biodra mocno poszukiwany
 
Zaczęło się dokładnie 17-go sierpnia br., ból lewej nogi od pachwiny przez udo, kolano czasem i do piszczeli. Boli przy ruchu, bezruchu, spaniu, sikaniu i ... tak constans. W zasadzie zakończył moją aktywność motocyklową a powoli i jakakolwiek inną. Poza kilkoma wycieczkami od sierpnia zupełna dupa. Największe nasilenie rano do momentu rozruchu, który nieco pomaga ale chodzenie jest męką a schody to wyprawa w Himalaye. Wiem, że pomoc via internet to jak naprawa silnika korespondencyjnie ale szukam ratunku dla mojej giry bo miejscowi szamani zgadują, ortopeda: najpierw zapalenie jakiegoś kręciela /były sterydy podawane domiejscowo w tego całego kręciela i pachwinę chyba z cztery razy/, potem że może biodro ??, fizjoterapeuta nr 1: rwa kulszowa lub zapalenie czegoś krzyżowo-biodrowego /były naciągania, masaże/, fizjoterapeuta nr 2: przewlekłe zapalenie od kręgosłupa /był jakieś zastrzyki a teraz czekam na rehabilitacje/, ortopeda nr 2: twierdzi że biodro albo ch... wie co :mur: . Ból idzie dokładnie od lewej pachwiny w dół kończyny, kręgosłupa raczej nie czuję ale obolały już cały jestem więc :vis:, noga momentami "ucieka" tzn. tak jakby nie mogła znieść obciążenia. Mam zdiagnozowane zwyrodnienie stawów biodrowego ale bez znacznych ograniczeń ruchowych /prawy jest zresztą ponoć w gorszym stanie i nigdy nie bolał/, zwyrodnienie dolnego odcinka kręgosłupa tj. osteofity krawędzi trzonów lędźwiowych, obniżenie przestrzeni międzykręgowej L5-S1 /dyskopatia/, zmiany zwyrodnieniowe stawów międzykręgowych, zwyrodnienie lewego stawu kolanowego /jakaś pourazowa martwica kłykcia przyśrodkowego :confused:/. Nigdy na tej nodze ani kręgosłupie nie miałem zabiegów choć były wielokrotne zwichnięcia stawu skokowego i chyba dwa złamania. Ból przy siedzeniu ustępuje ale najgorszy jest moment kiedy się podniosę i wykonuję pierwsze dwa/trzy kroki a w zasadzie "posunięcia" nogi bo za uja nie mogę jej wtedy dźwignąć, jak rozruszam jest nieco lepie z naciskiem na nieco - utykam pernamentnie i już zapomniałem jak bez tego bólu od pachwiny w dół się żyje:mur:. Ból występuje też przy podnoszeniu nogi tzn. zginaniu jej w kolanie i unoszeniu do wysokości około połowy pasa /podnoszenie-dociąganie zgiętej nogi powyżej tej granicy jest już w zasadzie bezbolesne/. Wiem, że to nie miejsce i sposób konsultacji ale byłem już wszędzie /zapomniałem dodać, że neurolog też był i obstawia przewlekłą nieswoistą rwe kulszową - on skierował na rehabilitacje, która zaczynam 26-go listopada/. Będę wdzięczny za jakakolwiek pomoc, sugestię, poradę :bow: ale oczekuje kontaktu od grona fachowców w tych dziedzinach, których na forum chyba kilku było a nie porad typu szwagier kuzyna teściowej był u Babki a ta mu futrem z kota okładać kazała /kota mam ale cholerny Klakier za cholerę na mojej chorej nodze siedzieć nie chce/. Kontakt na priv, maila pawlo564@interia.pl lub tel. 600-831-641 Z góry podziękował ...

JarekO 28.10.2018 14:40

Jak masz możliwość to może zasięgnij porady u osteopaty. Na mnie ich "czary" działają.

Pozdrawiam

--
Jarek

radiolog 28.10.2018 20:24

Zrób na początek MR kręgosłupa, z reguły biodro nie boli do pszczeli, a jest to wynik ucisku na korzeń nerwowy w kregoslupie i od tego zacznij

ATomek 29.10.2018 10:21

Cytat:

Napisał Pawel_z_Jasla (Post 608363)
Zaczęło się dokładnie 17-go sierpnia br., ból lewej nogi od pachwiny przez udo, kolano czasem i do piszczeli. Boli przy ruchu, bezruchu, spaniu, sikaniu i ... tak constans. ...

Ból stały świadczyć może o ucisku na nerw kulszowy np. spowodowanym przepukliną dyskową do wewnątrz kręgu.
W przeciwieństwie do przepukliny zewnętrznej, która jest odczuwalna w okolicach kręgosłupa i "może ją nastawić wiejska babka", to wewnętrzna w miarę aktywności zaciska się na np. nerwie kulszowym prowadzącym do którejś nogi powodując ból miejscowy biodra, kolana, łydki...czyli daleko od źródła schorzenia.
Od sierpnia szukasz pomocy i skoro prosisz o nią na forum motocyklowym widać, że jej nie znalazłeś. A nacisk na nerw jest stały.
Idziesz do lekarza z bólem kolana, bierzesz zabiegi, dajesz chwilową ulgę mięśniom, zaspakajasz swoją potrzebę rozwiązania problemu... na chwilę, potem idziesz z biodrem...
Jeszcze chwila i sfrustrowany brakiem skutecznej pomocy będziesz brał psychotropy, przez które skutecznie stracisz wolę walki.
U mnie były to cztery miesiące marazmu, zanim padła diagnoza. W tym wypadku wszystkie wcześniejsze zabiegi, które miały pomóc na łydkę, kolano, biodro były gwoździem do trumny. Znajomy szukał pomocy dwa miesiące dłużej i niestety uciskany stale nerw obumarł; włóczy nogę za sobą.

Najbardziej przeraża mnie to, że dopiero w sanatorium, gdzie było na turnusie kilkadziesiąt osób z podobnym przypadkiem pokazała mi się skala braku kompetencji lekarzy, którzy mnie wcześniej badali nie potrafiąc logicznie zebrać do kupy wszystkich faktów. Przerywali słuchając historii i uporczywie skupiali się na miejscu, gdzie bolało. Z naszym przebiegiem zawsze coś w okolicy kolana czy biodra się znajdzie, co odwróci uwagę.
Nie trać czasu i ducha, działaj jak podpowiada wyżej kompetentna osoba.

wojtekk 29.10.2018 10:26

W wawie mam bardzo dobrego lekarza od kręgosłupów. Tanio nie będzie , jednorazowo też , ale dobrze będzie. I kolejna uwaga. Szukaj lekarza , ktory zlecając rehabilitacje powie gdzie.i u kogo. Aby zespoły rozmawiały ze sobą. Konsultowały.

ziuta 29.10.2018 12:12

To może napiszę co mi pomaga,nawodnienie organizmu,suplementacja witaminami i minerałami ,odpowiednie odżywianie.
W sieci są na ten temat informacje,ale trzeba pogrzebać trochę.Sam eksperymentuje na sobie i dlatego nieudziele rady wprost.

Pawel_z_Jasla 29.10.2018 12:18

Pojutrze idę do ortopedy z nastawieniem wymuszenie skierowania na MR kręgosłupa i zobaczymy co dalej. Dzięki wszystkim za zainteresowanie i podpowiedzi !! najgorszy jest właśnie brak jednoznacznej diagnozy i wrażenie zgadywania przez kolejnych konsultujących. Nie zmieniałem lekarzy bo tak sobie wymyśliłem tylko kolejni mówili że z ich strony to wszystko ... i proponowali neurologa czy fizjoterapeutę, który poprzednie diagnozy po pierwszej konsultacji obalał i wyskakiwał z nowym pomysłem, trzeba mieć żelazne zdrowie żeby sobie ot tak chorować. Ból chyba nawet się nasilił od kilku dni choć spoczynkowo praktycznie ostatnio nie występuje. Zobaczymy co będzie dalej i co pokaże ewentualny rezonans.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:49.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.