+ i - FORDa Mondeo MKIII 2006
Siema
Proszę o opinie na temat powyższego samochodu. Najlepiej osoby które taki mają/miały, lub ma ktoś bliski w rodzinie, a nie, że samochodów na "F" się nie kupuje lub opinii temu podobnych. Potrzebuję za jakiś czas,kupić coś na jakiś czas. Ale wiecie jak to jest-kupisz i nagle się okazuje, że masz go już 10 lat :) Poproszę o opinie jak z korozją w w/w modelu, tzn gdzie atakuje, gdzie zajrzeć. I na co jeszcze zwracać uwagę przy kupnie. Na taki mniej więcej mnie stać na dziś, a coś do przemieszczania się jest potrzebne. Kilometrów rocznie nie robię dużo-około 12tyś km, a teraz w związku z pracą poza PL, może i jeszcze mniej wyjdzie rocznie. Link do mniej więcej tego , do czego się przymierzam: http://olx.pl/oferta/ford-mondeo-kom...tml#946ff6e571 Wersja tylko kombi. Z góry dziękuję za rzetelne info. |
Ja mam Forda z tego rocznika, tyle ze focusa.
I tez silnik TDCI. Nie podpowiem ci na co patrzec dokladnie w nadwoziu i wnetrzu, bo wiem ze focus i mondeo sie sporo roznia pod tym wzgledem. ALe co do silnika - niestety sa to kiepskie silniki. Jesli przebieg jest prawdziwy (a w ogloszeniach ciezko o to) to upewnij sie czy sa jakies papiery dotyczace np. dwumasy. Ogolnie dwumasa, wtryskiwacze, pompa paliwa, uklad EGR, to sa strasznie slabe punkty w tych silnikach. Zawieszenie, wnetrze, pojemnosc to wszystko aututy tych aut, ale silniki sa zwyczajnie SLABE. Ze lazami w oczach wspominam swoje stare dobre TDI, glosne, klekoczace, ale bezawaryjne i bezproblemowe. Ja bym bardzo ostrozne podchodzil do silnika TDCI z takim przebiegiem (albo wyzszym) |
Miałem hatchbacka z 2002r z silnikiem TDDI, pali więcej ale jest ponoć bardziej niezawodny.
Jeśli chodzi o korozję, atakuje przede wszystkim drzwi, od spodu i od wewnątrz. Przy takich przebiegach, jakie deklarujesz szukałbym raczej benzyny 1.8 lub 2.0 |
No wlasnie, TDDI uchodzi za slabszy i glosniejszy ale mniej awaryjny niz TDCI.
Ja jestem tym silnikiem rozczarowany, serio. Zreszta swojego focusa chce na wiosne sprzedac wlasnie ze wzgledu na silnik i poszukac juz jakiegos benzynowego. Era dobrych solidnych diesli skonczyla sie bezpowrotnie. |
Miałem takiego. Sprowadziłem go sobie z DE w 2006 roku jako 4-o letnie auto z przebiegiem ok. 100 k. Duży wewnątrz , bardzo fajny silnik dynamiczny i zarazem oszczędny, fajnie się prowadzi. Jak dla mnie zdecydowanie przyjemniejsze auto niż VW z tych lat , a wyraźnie tańszy. Z tymi silnikami TDCI było trochę problemów w zakresie padających wtryskiwaczy. Jako przyczynę wskazywano paliwo słabej jakości , jakieś problemy z pompami paliwa które o ile pamiętam podejrzewano o zanieczyszczanie układu . Jak zawsze ciężko odsiać prawdę od mitów, jest o tym dużo informacji na forum forda. Ja zrobiłem nim bezawaryjnie 70 k km przez 4 lata wymieniając wyłącznie eksploatacyjne rzeczy. Sprzedałem tylko dlatego że dostałem auto służbowe. Korozji nie zanotowałem.
|
Cytat:
MKII - zawieszenie sprawdź - padnięte drogie w regeneracji, ale jest najlepszym elementem wozu. Silnik Diesla (tylko te znam) dobre, w miarę uczciwe palą, nie lubią złej wachy (układ wtryskowy - powinna być kontrolka). Rdza - dół drzwi, obręb klapy, progi, gniazda odwodnienia (standard). Jak nie był robiony - nic nie powinno wyłazić w tym roczniku (ocynk). Dużo modeli miało niedomalowane blachy (czym wyższy tym lepiej). Serwisowanie w miarę przyzwoite (co 20 kkm). Nie kupuj małych silników - chyba, że masz oliwę od ruskich. Pada klima (słaba wentylacja), pompy wody (diesel), pojedyncze amory, rysuje się łatwo lakier- same pierdy. Do 300 kkm raczej niezawodny (zależy od stylu). Tylko tyle powiem. Ja mam auta służbowe, więc nie mam doświadczenia powyżej 5-ci letnich sztuk. Aha - elektronika - jak zacznie się sypać - lub podejrzana to daruj sobie. W firmie oddali kasę za 4-o miesięczny (ale w 9-cio latku będzie już wiadome). Nie jest odporna na domowe przeróbki. |
Mialem MK3 TDDI GHIA 100tys km bezawaryjnie. Zajebiscie wygodny samochod na trasy, znakomite zawieszenie. Slinik mnie oszczedny niz tdi ale 6 w trasiue mu starczalo. Teraz mam tez Forda tyle ze focusa 2008 1.8tdci ale on juz na wtryskach pizzoelektrycznych to ttroche inna bajka. Lubie forda i polecam bo to naprawde fajne auta za rozsadne pieniadze.
Pozdro |
jesli można to kilka uwag:
-przy takim rocznym przebiegu napewno nie diesel, lepiej benzynka -napewno nie mondeo:) na kolejne minusy: -pompowtryskiwacze -glosne -słabe |
Miałem trzy Fordy Mondeo MKIII: dwa kombi 2.0 lpg i jeden tddi.
Ogólnie polecam, tani w eksploatacji, dośc trwały i komfortowy, po lifcie korozja nie powinna się pojawiać. Wcześniej była na każdej krawędzi - drzwi, progi, klapa, maska. Na szczęście powierzchowna. TDCI nie znam. Poza korozją wszystko da się naprawić. W wersjach kombi tylne zawieszenie lubi się "rozjechać" - w egzemplarzu z ogłoszenia chyba tez już powoli ma dość - tylne koła chyba już ciut stoją w negatywie. Na szczęście wszystkie gumy są wymienne, dokładnie nie pamiętam ale za komplet z robocizną wychodziło ok 300 zł. Dodatkowo podgrzewana szyba przednia - dla mnie genialna sprawa. W sumie to brakuje mu tempomatu i grzanych stołków, prawdopodobnie tylne szyby na korbki. Wersja tapicerki najtrwalsza jaka może być. A i co do mankamentów, w każdym moim egzemplarzu w jakiś sposób szwankowała elektryka centralnych zamków: albo zamykało dopiero podwójne ryglowanie, a to któryś z trzech sposobów otwierania tylnej klapy nawalał, a to któraś szyba nie chciała podnieść się z pilota a guzikiem było ok, od takie tam jak to w używanym samochodzie bywa. Ogólnie więcej plusów dodatnich niż plusów ujemnych. Aha, genialnie prosto wymienia się żarówki w reflektorach :) |
I jeszcze jedno - benzynowe jednostki popijały paliwo olejem, ale też w akceptowalnych granicach.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:16. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.