Instalacja elektryczna w garażu...
 

Bry:)
Mamy tu na forum elektryka?
Poradzić się chce.

A chodzi o:
Do garażu chcę pociągnac sobie "siłę" z domu.
Do chałupy jest przyłącze napowietrzne 3 fazy i PEN.
Między licznikiem a skrzynką rozdzielczą jest punkt z uziemieniem. Do skrzynki rozdzielczej już wchodzi 5 żył. Jest podział PEN na PE i neutralny. Rolę głównego wyłącznika dzierży różnicówka 40A.
W garażu jak tak pododawałem sobie to cały prąd jaki będę jednocześnie używał to max 6-7kv. Odległość do garażu 35 metrów. Z kablem wpiać się chcę przed różnicówką, za tzw "pionem"

No i se umyśliłem by:
wersja 1
kabel miedziany 4x10mm2 od chałupy (3fazy i neutral), a uziemienie robię w garażu. Mam dostęp do miernika rezystancji, więc uziom byłby praaaawie po Bożemu.
Wersja2
Kabel miedziany 5x10mm2 od chałupy, w skrzynce wpinam się też pod PE z tym że też robię uziom w garażu. Czy to nadgorliwosć?

Wersja 3
po taniości kabel ameeliniowy o przekroju 16mm2 minimum? Z miedzią łącze go złączami al/cu

Dobrze myślę czy szykuję sobie wyrok śmierci? :D:vis:

ILE?! :D:D

...albo 5x16 do tego w garażu jeszcze jedna różnicówka (najlepiej 4-polowa). Dodatkowe PE w garażu wtedy nie będzie potrzebne.


Rozumiem, że wersja 3 to taki czarny humor? :D

Tfu!
7 kilo watów :D
To piszesz że pomysł numer czy to taki czarny humoor? :D
Czyli wychodzi na to że PE na tej odleglosci w miedzi zadziała dopiero przy przekroju 16mm?

Chodzi raczej o możliwe obciążenie lub straty.
Później jeszcze dokładnie obliczę.

PE zadziała zawsze, bo dbać o to będzie różnicówka i nie ma znaczenia przekrój przewodu.

Fajnie. Więc czekam :)

Dawid - napisałeś, że będziesz używał do 7kW.
Ja napisałem wstępnie, żebyś użył 5x16, bo nie uwierzyłem, że tylko tyle będziesz zużywał (myślałem, że więcej) :D

Ostatecznie jednak, jeżeli odległość nie będzie przekraczać 50m i faktycznie będzie to do 7kW to możesz użyć przewodu 5x10.
Kolega podpowiada, że użyłby nawet 5x6.
Zakładam, że przewód będzie w ziemi, więc żeby nie kupować specjalnego do ziemi (droższy) użyj zwykły przewód i włóż go do rury wodnej (niebieska 40), zamiast do peszla - będzie na wieki. Z czasem jak będziesz chciał wymienić przewód lub coś dołożyć to też pójdzie łatwo.

Jeśli chodzi o dodatkowe uziemienie to jednak warto to zrobić. Nigdy nie za dużo PE. Są w budowlanych takie pręty, wbijesz w ziemię i będzie jeszcze bezpieczniej.

Dawid będziesz kopał kabel to wrzuć w wykop bednarke.

Kup YKY 5x6 i nie wchodz w niepotrzebne koszty. 35m to żadna odległość, a obciążenie to będzie głównie 4 żarówki + od czasu do czasu jakaś maszyna. Uziemienie masz zrobione w domu tak? Jak masz na garażu wyprowadzoną bednarkę z ław to można się dopiąć do szyny PE w rozdzielnicy garażowej, jeśli nie to zostań przy tym jednym z domu.

Jak tak zsumować wszystkie graty...
Migomat, ukośnica, kompresor 4kw, wiertara stołowa, oswietlenie, elektronarzędzia to wyjdzie grubo więcej niż 7kw. Tyle że nie pamiętam bym używał dwóch maszyn w jednym czasie. Zawsze jedna, potem przełazi się na drugą. Więc te 7kw jest taką racjonalną wartością. Tokary 11kw nie planuję :D

Myślałem o tej niebieskiej rurze i tak zrobię. Byle z rozsądkiem zakończyć by woda nie wlazła. Kumpel też polecał takie rozwiązanie.
Misiaku...
Kabel będzie wkopany na połowie swej długości, reszta w peszlu po ścianie, czyli tej bednary by było z 15 metrów.

Afro..
Na tym 6mm2 brykał przez wiele lat silnik 7,5kw od krajzegi. Od chałupy dobre 40 metrów i się robiło, tyle że chciałbym mieć zapas i myslę że te 10mm to będzie takie optimum rozsądne. Uziemienie w chałupie. Garaż to płyty betonowe i wylewka. Nie ma tam bednary, a szkoda.

Dzięki za wskazówki chłopaki.

Wpisz sobie w google tabela obciążalności przewodów/kabli miedzianych to zobaczysz ile wytrzyma 6mm2 ;) Ale jak masz za dużo pieniędzy i lubisz MIEDŹ zapas to twoja wola :)