Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Wietnam bokami. [2018] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=33475)

sambor1965 03.11.2018 11:01

Wietnam bokami. [2018]
 
1 Załącznik(ów)
W tym roku trafili mi się klienci z Wietnamu, bynajmniej nie Wietnamczycy. Kilku expatów hanojskich. Pojeździli po Kirgistanie, pomlaskali i zaprosili do siebie. Trafiły sie akurat bilety w rozsadnej cenie - 1200 zł w obie strony, to razem ze Stevem polecieliśmy. Trochę postudiowaliśmy co chcemy zobaczyć i najbardziej spodobała nam się północ.
Z Sajgonu polecieliśmy od razu do Hanoi zostawiając południe tym co nie wiedzą czego chcą, albo chcą czegoś innego. W Hanoi poczekaliśmy godzinkę na Stefanię, mlodą Niemkę, kumpelę Stevena.
Marcus, ten "wietnamczyk" z Kirgistanu zabukował nam hotel więc wszysko poszło gładko. Po godzinie odebrał nas ze swoim kumplem Digbym.
Digby robi w Wietnamie mniej więcej to co ja w Kirgistanie. Obaj świetnie gadają po wietnamsku i mają wietnaskie żony i dzieci, znają też kuchnię, zwyczaje i co najważniejsze - drogi. Pogadaliśmy o trasie, powiedzieliśmy czego chcemy a czego na pewno nie chcemy i następnego dnia zameldowaliśmy się u Digbiego w garażu. Digby przemyślał temat, powiedział, że łatwo nie będzie. Jedziemy w góry, na pogranicze wietnamsko chińskie.
Jedziemy Mińskami.
Digby organizuje toury, ale ich nie wypożycza. Mocno się rożnią od oryginały. 2 taktowe derducho Wietnamczycy zastąpili 4suwem rodem ze skutera o oszałamiającej pojemności 125 ccm. Dorobili do tego sprzegło i heja. Jedyna w doł! I trzy kolejne biegi tak samo. No i hamulec tarczowy. Nazwaliśmy je Honsk, bo trochę w nich z Hondy, a trochę z Mińska. No i brzmi po wietnamsku. W kącie garażu stał motocykl Chomika - tak tego z Top Gearu. Różowy kolor nieco wyblakł, ale wątpliwości nie było. Digby pomagał im w realizacji wietnamskiego odcinka.
No i ruszyliśmy...

zaczekaj 03.11.2018 11:32

No i czekamy!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cynciu 03.11.2018 12:20

Nie stój na tej górce bo cię deszcz złapie. Jedź dalej. Jakby co, lekko popchniemy bo widzę że ślisko. :)

tyran 03.11.2018 14:26

Ale przygoda!
Dajesz dalej!

sambor1965 03.11.2018 16:16

5 Załącznik(ów)
Ja na świeżo, bo jestem jeszcze w hotelu w Hanoi. Nasza trasa przedstawiała się tak:
https://eur-share.inreach.garmin.com...YGi8pPgYZ-UoJU

Nie radzę kopiować na skuterach, ale jak weźmiecie jakąś XRke czy crfke to można spróbować, ale chyba nie w pojedynkę. Część tras jest do zrobienia tylko wówczas gdy nie było od dłuzszej chwili deszczu, ale i tak bywa trudno. Wiele z nich to single tracki i dużą ekspozycją i można sobie tam narobić kłopotu.

sluza 03.11.2018 16:47

HAhaha, jakieś kozie dróżki nazwać "single track" to już DYPLOMACJA level Master :)

mikelos 03.11.2018 19:08

Widokowo zajebiste miejscówki, a na takich oponach to musi być niezła "jazda" i to w każdą stronę :) Pisz, czekamy na więcej !!!

Molek 04.11.2018 14:35

Git majonez, pisz jak najwięcej. Ja ruszam za 3tyg dokładnie tam ale kozich ścieżek nie planuję.
-Jak cenowo miński i jak z ich niezawodnością?
-Trzeba mieć jakiś permit na jazdę przy granicy z Chinami?
-Zatrzymywała Cię policja? Jeśli tak to musiałeś pokazać paszport?

sambor1965 04.11.2018 15:52

Cytat:

Napisał Molek (Post 609721)
Git majonez, pisz jak najwięcej. Ja ruszam za 3tyg dokładnie tam ale kozich ścieżek nie planuję.
-Jak cenowo miński i jak z ich niezawodnością?
-Trzeba mieć jakiś permit na jazdę przy granicy z Chinami?
-Zatrzymywała Cię policja? Jeśli tak to musiałeś pokazać paszport?

Mińsków w wypożyczalniach nie ma. Mój był mocno zmodyfikowany. W ciągu 10 dni jazdy odkręciła sie śruba na klemie aku i musiałem zmienić zębatkę. Śrubę przykręcilem sam. Zębatka z łąńcuchem 15 dolców. Złamaem też klamkę hamulca - z montażem 2 dolary...
Tak, trzeba mieć permit i mam takowy, ale załatwiał to kumpel - nawet się nie dowiedziałem co i jak. Policji jak na lekarstwo, paszport pokazywałem tylko w hotelikach/guesthousach.
Jest tu trochę rumoru na temat backpackersów, ktorzy pryjeżdzają i jeżdżą skuterami be umiejętności. W ubiegłym tygodniu znów zginęło dwóch. Chcą to jakoś ukrócic.
W każdym razie radzę zabrać międzynarodowe prawo jazdy, bo wygląda na to, że lada moment bez tego nie da się tu jeździć.

Molek 04.11.2018 16:53

Kurcze, trochę mnie zmartwiłeś i nie tymi prawo jazdami bo ja akurat jutro miałem w planie wyrobić międzynarodowe a jak ktoś nie ma to najwyżej będzie płacić ale jedziemy w 6 osób z czego 4 miały w planie się nauczyć jeździć na miejscu:O A to się okazuje, że tam ludzie giną..
No nic.. Nic im nie będę mówił żeby nie straszyć..Ale zacząłem się właśnie zastanawiać czy to był dobry pomysł.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.