Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   4x4 (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=118)
-   -   Zbiornik na wodę użytkową w kamperowym samochodzie 4x4 - pomysły/rady (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=43747)

CzarnyCzarownik 17.01.2023 02:39

Zbiornik na wodę użytkową w kamperowym samochodzie 4x4 - pomysły/rady
 
Czy ktoś ma doświadczenie w przewożeniu wody terenówką lub widział gdzieś ciekawe patenty? Chodzi o wodę użytkową a nie pitną. Czyli mycie tyłka, mycie garów, pranie i chyba tyle.

(Woda pitna to osobny temat, używam kanisterka z kranikiem 5l z atestem do żywności i taki zostanie)

W Fabince woziłem dwa kanistry po 20l, czyli było 40l wody i ta ilość wydawała się idealna jak na 2 osoby. Do "napędu" wody używałem prysznica z pompką 12V. Fajnie było to że pompka wchodziła przez zakrętkę więc nie trzeba było wiercić, kombinować i narażać się na powódź w wozie. Teraz rozważam użycie kompresora powietrza do napędu wody i pozbycia się elektrycznej pompki prysznicowej.


Co do rodzaju zbiornika:

Pomysł numer jeden to rozwiązanie sprawdzone w Fabii. Czyli w bagażniku, za fotelami siedzą 2 kanistry po 20l. Spory minus to zajmowanie miejsca w bagażniku. Kanisterki można jeszcze dać na bagażnik dachowy w celu oszczędzania miejsca

Pomysł dwa to zrobienie zbiornika z kibel rury. Na Youtubie jest sporo relizacji i wydaje się to dość popularne. I tu znowu może to wylądować na dachu, może siedzieć w środku jak i jest opcja wrzucenia tego pod auto.

Pomysł numer trzy to uspawanie własnego zbiornika z nierdzewki. Tylko nie mam TIGa, nie umiem tym spawać i zajęłoby to najwięcej czasu :D Zaletą rozwiązania może być ładne wkomponowany zbiornik we wnękę, w nadkole itp. Jak nie teraz to takie rozwiązanie pewnie wpadnie na kolejny rok...


Lokalizacja zbiornika:

Bagażnik dachowy:
+ darmowe podgrzewanie wody jak mamy czarny zbiornik,
+ więcej miejsca w środku samochodu,
- wysoki środek ciężkości (?), 40kg na dachu jakoś średnio mi się podoba ale może przesadzam?

Środek samochodu:
+ niski środek ciężkości
- mniej miejsca w środku samochodu

Pod podłogą:
+ niski środek ciężkości
+ więcej miejsca w środku samochodu
- ryzyko uszkodzenia zbiornika w terenie (?), z drugiej strony jakiegoś szalonego terenu to nie będzie.


To tyle co udało mi się wymyślić i zgapić przeglądając internety i zabudowy kamperowe w terenówkach. Macie jakieś pomysły/rady co się może sprawdzić a co tylko ładnie wygląda na fotkach? Co może być problematyczne w użytkowaniu na co dzień?

Mazurkas007 17.01.2023 04:51

Rozwiązanie sprawdzone na własnym myciu tyłka :
- czarny baniak sztywny z kranikiem i przystosowanym wężykiem. Stawiasz na dach, od słońca masz ciepłą wodę, wężyk i kranik pozwala używać do mycia załogi, naczyć, twarz, ręce, itp... W czasie jazdy również na dachu. Pozycja na dachu, daje w miarę sprawny przepływ wody nawet przy tak małej różnicy wysokości do ziemi.
- drugi miękki baniak w bagażniku, miękki, bo zmniejsza sie objętość wraz z zużyciem wody. Ten baniak w bagażniku jest jako woda zapasowa, do dolewania, do baniaka na dachu.

Emek 17.01.2023 06:24

Mam baniak kole 30 litrów w kamperze. Z mojego doświadczenia nie opłaca się wozić 40 litrów wody. Duża masa i jak ci ubędzie duża bezwładność tej masy na hamowaniu, przyspieszaniu czy zakrętach. Wodę dotankujesz praktycznie wszędzie. Ja z reguły zalewam może 5 litrów do zbiornika do mycia i wrzucam bańkę 5l czystej do gotowania. Wożę 10 litrowy worek co robi jako prysznic ale on jest pusty. Napełniamy tylko jak będą 2-3 dni w terenie poza cywilizacją. I to mam w busie. Obciążenie cherlawej Fabii extra 40 kg wody uważam za słaby pomysł bo słaby jest też u mnie w busie. Ta masa naprawdę przeszkadza a do tego zwiększa zużycie paliwa. To samo robiłem w terenówce. Zalej sobie 2 baniaki po 20 w 3/4 wodą i pojeździj, zobaczysz o czym mówię.

CzarnyEZG 17.01.2023 07:47

Przerobiliśmy większość z tych pomysłów plus jeszcze parę i zgadzam się z przedmówcami - najlepiej wychodzi miętki bukłak, baniak na wodę, który w razie potrzeby napełniasz i przytraczasz do auta.

Nie trzeba go dawać na dachu (ale można) my go woziliśmy na przedniej masce pod siatką, powieszonego o bagażnik dachowy na tylnej klapie, lub na boku auta i na bagażniku dachowym.

Jak nie potrzebujesz , to zwijasz i tyle.

Kibelrury używamy do wożenia masztów i do tego się sprawdza, w przypadku wody sie nei sprawdzała, bo na dachu podnosi środek cieżkości a jak nie jest pełna powoduje niemiłe bujanie autem jak się woda przemieszcza.

Stały baniak jest duży i nieporęczny, najlepiej się sprawdzał na tylnej klapie, ale to spor obciążenie dla niej i koło zapasowe musi iść na dach.

Dedykowany zbiornik - przerost formy nad treścią.

Mieciek 17.01.2023 09:56

My za czasów 4x4 mieliśmy skrzynkę wojskową. Aluminowa z usczlekami na bagazniku dachowym.Wlewaliśmy tam troche wody i jakiegoś płynu i wrzucalismy ciuchy. Jeżdząc po wyrypach sie prało ładnie.
Na obozie suszenie.
Ale to pomysł na pralke. Wody w duzej ilości tak nie woziliśmy bo bujało i cieżar wysoko.

aadamuss 17.01.2023 11:45

Zobacz Front Runner zbiornik na wodę na podlogę lub za tylne oparcie. Może coś podobnego wykombinujesz.
Albo coś z żaglówek.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Emek 17.01.2023 11:53

Te od żaglówek miękkie będą sporo tańsze.

Jaro-Ino 17.01.2023 11:56

Może rozwiązanie błahe, ale bańki plastikowe 5l po płynie do spryskiwacza. Regulujesz ilość branej wody ilością baniek, które można rozmieścić w różnych miejscach robiąc sobie zapas jaki jest nam potrzebny, łatwo się nosi po napełnieniu np na stacji benzynowej i łatwo uzupełnia docelowy 10litrowy baniak, który służy za źrodło wody np do prysznica czy mycia naczyń. Bańki wrzucisz gdziekolwiek, pomagają czasem zaształować resztę rzeczy wypełniając wolne miejsca.

CzarnyCzarownik 17.01.2023 22:31

Dzięki za sugestie.

Co do ilości wody i spadku mocy jakoś nie zauważyłem problemów. Może temu że Fabia z 1.9TDI lepiej jeździ jak te z mniejszymi silnikami. Chlupotanie jakoś nigdy nie było odczuwalne podczas jazdy, jedynie był ten dźwięk. Jakby zbiorniki były na dachu to może faktycznie byłoby to bardziej odczuwalne.

Z kibel rurą na dachu zawsze można kombinować i wstawić jakiś przegrody aby ograniczyć chlupanie.

Zbiornik miękki raczej odpada. Może jedynie taki na 5-10l aby za jego pomocą tankować główny zbiornik a potem chować go do pudełka.

Zbiorniki z Front Runnera widziałem i fajnie to wygląda. Bardzo podoba mi się ten co idzie w nogi pasażerów, ale tam chciałem zostawić miejsce aby w razie większego deszczu móc przenieść wieczorną "imprezę" na mały plac który będzie tam zorganizowany. Ten zbiornik podniósł by podłogę i miejsce między głową a sufitem znika.

Co do prali to temat jest ogarnięty: worek żeglarski w którym zbiera się brudne ubrania a potem jest prane w taki sam sposób jak w aluminiowej skrzynce :)

Małe baniaczki po 5l jako zapchaj dziury wydają się uciążliwe z tym przelewaniem do zbiornika głównego.

Jeszcze te moje baniaki 20l poza funkcją trzymania wody robiły jeszcze jako część platformy na której się rozkłada łózko. Więc to był ich dodatkowy plus.

Pirania 18.01.2023 11:32

Ja używałem/ uzywam campshowerów.. worek 20l wrzcucam rano na dach - kosz dachowy ( na Mastera) i to woda do kąpieli. I albo grawiytacyjnie bierzemy kąpiel albo przelewamy do wiadrka + pompka 12V i w przebieralni bierzemy prysznic, w zależności gdzie spimy.
Reszta wody pitnej to kupujemy w marketach bańki 5l za grosze i upychamy gdzie bądź. Z czasem jedna z nich ma wodę do mycia naczyń..

Gończy 18.01.2023 12:35

Dla mnie bardzo dobre rozwiązanie. Miałem kiedyś zbiornik na dachu ale źle się mi z tym jeździło, hamowanie, trawersowanie, chlupocze i kolibie. Wyjdzie w praniu, że tak powiem :) Dla mnie optymalnie sprawdza się do grzania wody taki właśnie campshower 20l.
Do prysznica w bagażnik kanister na wodę z us army i pompka zasilana z zapalniczki, plus wąż ze sprężarki ze słuchawką, wpinany na szybkozłączkę w kanister. Robi robotę, zajmuje mniej miejsca niż np. 4 baniaki 5l.

madafakinges 18.01.2023 13:20

https://snorkele.pl/y61-gu2gu3/956-z...w-nadkole.html
Nic lepszego się nie wymyśli.

Bohun 19.03.2024 14:44

Czy używał ktoś tego.

Zaletą wydaje się być:
- obsługa "bezprzewodowa"
- dobra kompresja w trakcie nieużywania.

https://i.ibb.co/pbxh5sp/dsfsdds.png

Emek 19.03.2024 14:54

Pocket shower od sea to summit mieści się w dłoni i ma podobną pojemność. Tylko ciśnienia nie zrobisz. Używam czasem na kajakach.
https://everestlodz.pl/2318-large_de...shower-10l.jpg

CzarnyCzarownik 19.03.2024 19:51

Ja zostałem z baniakiem 2x20l za siedzeniem kierowcy. Można wyciągnąć do napełniania, można wyciągnąć i nalać do worka na pranie.

Do tego pompka z wyłącznikiem ciśnieniowym zabudowana w samochodzie (najniższy model seaflo, 100zł), tylko otwieram korek od kanistra i wrzucam tam węża. Dokupiłem jeszcze końcówkę bidetową/jachtową za 30zł.

Zestaw wyszedł idealny i się super spisuje.

Do samochodu warto zabrać coś z napędem elektrycznym. Nie trzeba szukać gałęzi do wieszania, pompować nogą itp, daje to kapkę wygody przy niewygodzie :)

Sent from my 22101316G using Tapatalk


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.