wizy Rosja - turystyczna czy tranzytowa
 

Koledzy mam pytanie - początkiem maja 2013 r mam zamiar objechać Morze Czarne (PL->SK->H->RO->BG->TR>GRUZJA-->RUS-->UA-->PL. z racji tego, że tylko w stronę chcę przejechać przez RUS - mam pytanie do tych co już byłi - jaką wizę wybrać (tranzytową 1 krotną czy turystyczną ) Jakie są +- obydwu wiz - lepiej starać się samemu - czy przez agencję? etc - dziękuję za sensowne odpowiedzi Acups 60945018

Tranzytową dostaniesz bez problemu bez pośrednictwa agencji.

Tranzyt masz na max. 10 dni pobytu na terytorium FR (chyba że podwójny tranzyt to wtedy 2x10 dni). Tranzyt jest tańszy i nie masz obowiązku meldunkowego. W sierpniu 2012 tranzytowa podwójna kosztowała ok. 170 zł + ubezpieczenie (Ja zawsze kupuję euro26- wydawana do ukończenia 30 roku życia koszt- ok. 70zł. Euro26 to ubezpieczenie na cały rok i jak dobrze zakombinujesz to 2 wakacyjne wyjazdy załapiesz na tej samej karcie. Do wydania wizy tranzytowej potrzebujesz wizy kraju docelowego, ale Ukraina nie wymaga od nas wiz. Jak jedziesz własnym sprzętem to musisz dołączyć też harmonogram podróży. Kiedy wjazd, wyjazd, trasa, czym jedziesz, dane motocykla i pasażera (xero wizy pasażera jak już ma wizę). Zdaje się że w wizie później wbite jest że "podróżuje motocyklem np Honda RD03 numer rejestracyjny BBB 6666" Zielona karta działa w Rosji. Wniosku wizowego nie musisz składać sam. Może to zrobić ktoś za Ciebie. Odbiór gotowej wizy też, ale musisz chyba upoważnienie napisać. Oprócz tego xera wszystkiego i xera xer a później możesz cieszyć się wizą. :)
Jeszcze info ze strony konsulatu:

UWAGA!!!

Poczynając od dnia 1 września 2012 roku rosyjskie urzędy konsularne w Polsce będą przyjmować wyłącznie elektroniczne wnioski wizowe wypełnione w języku rosyjskim bądź angielskim i wydrukowane za pomocą specjalnej strony internetowej Departamentu Konsularnego MSZ Rosji: http://visa.kdmid.ru

Robiliśmy podobną trasę w 2012 (tu masz opis szwendania). Z uzyskaniem wizy tranzytowej do RUS był problem. Najpierw odbiłem się od Rosyjskiego Centrum Wizowego w Warszawie. Na widok planu podróży (hasło Kaukaz) odesłali mnie do konsulatu. W konsulacie też się odbiłem - tzn. powiedzieli, że nie dadzą bo tam "niebezpiecznie" :)

Oczywiście wizy turystyczne w tym samym czasie dają bez problemu, ale trzeba je załatwiać przez agencję, bo musisz mieć voucher turystyczny. Biuro turystyczne oczywiście dołącza voucher z jakiegoś miasta, którego i tak nigdy nie odwiedzisz (ja miałem chyba Moskwę). W sumie jest to dobrze zoptymalizowany łańcuch pokarmowy, każdy się przy tym pożywi a klienta się doi.

Jak to w rosyjskim mechanizmie, nic nie jest pewne i wszystko zależy od czyjegoś "widzimisię". W 2011 dawali tranzytowe wizy bez problemu, ale był kłopot z przejściem granicznym w RUS<>GRU w Kazbegi-Wierchnij Łars - nie puszczali z paszportami EU, zaczęli chyba dopiero w sierpniu. Jak będzie w 2013 - to dowiesz się na własnej skórze :)

Wizę tranzytową RUS dali nam bez problemu. Przejście z Gruzją czynne i nie ma kłopotów z przejazdem, jednak otwarte w czerwcu jest od 5.00 do 19.00 ichniejszego czasu, więc nie można się spóźnić - my mieliśmy nieplanowany nocleg w tym rejonie :)

Tranzytowe wizy załatwialiśmy sami w W-wie. Trzeba dostarczyć ubezpieczenie na 30 tyś. Euro, plan tranzytu, dowód rejestracyjny, zieloną kartę (trzeba KONIECZNIE zwrócić uwagę czy ubezpieczyciel daje na RUS, bo nasz kolega przekonał się na granicy, że jego zielona na RUS nie dział i kosztowało go to 400 zł extra) auta i wypełnioną drukiem deklarację do pobrania ze strony ambasady Rosyjskiej i chyba tyle. Koszt ok. 160 zł o ile pamiętam.
Dostaliśmy wizy na 4 dni tranzytu w jedną i 4 dni w drugą stronę. Dlatego na deklaracji mieliśmy 2-krotne przekroczenie granicy i wypisane dni, kiedy mamy te granicę przekraczać - raczej spóźnić się nie wolno.
Na granicy karteczki do wypełnienia (trudne na początku, ale mili pogranicznicy nam pomagali i poszło dobrze) i potem oddania, KONIECZNIE PILNOWAĆ białej karteczki, bo Was nie wypuszczą.

Straszyli nas, że Rosjanie się czepiają, a było spoko. Nie kazali nam wybebeszać aut i przeprowadzili standardową procedurę - pełen luzik, półtorej godziny 4 auta i po sprawie.

Bardziej trzeba uważać na wrednych i poje....ch policjantów oraz na granicę z Osetią, gdzie Policja robi jazdę i każe sobie dawać łapówki nie wiadomo za jak wymyślone przewinienia, ale można stargować się mocno, albo straszyć Ambasadą PL. Myśmy raz zapłacili frycowe 100 zł za 4 auta, choć miało być po 100 euro od auta, a potem mądrzejsi o doświadczenia, nie daliśmy się oskubać.
Największe kontrole były właśnie od Osetii.

Koszt pośrednictwa to rząd 60pln +ewentualny koszt poczty kurierskiej w dwie strony.
Agencja załatwia wszystko szybko i sprawnie. Wielokrotnie korzystaliśmy z firmy Warmos z Warszawy. Raz nawet nie wypełniałem wniosku, tylko go podpisałem-resztę wypełnili za mnie. Tak więc myślę sobie, że 60pln, to nie kwota, której nie warto wydać za święty spokój, poprawnie wypełnione wnioski i pewność załatwienia wizy.

link do ich strony:
http://www.warmos.com.pl/wizy.html

.

Jeżeli chodzi o Osetyjską policję to nawet motocykliści z Nalczyka przestrzegają przed nimi. Trzeba ten kawałek przejechać przepisowo i tyle. W razie czego we Władykaukazie jest też sklep motocyklowy. Za dużo w nim nie mają, ale jakiś olej dokupić można. Z wizą tranzytową u mnie było tak, że pasażerce zrobili bez problemu, a mi 2 tygodnie później nie chcieli wydać, twierdząc, że granica zamknięta (Verchnij Lars) Papiery składaliśmy w Warszawie. Po telefonie do ambasady Gruzji okazało się że granica otwarta i odprawy na bieżąco. Po pięciu dniach znowu telefon do ambasady RF i wydali już wizę bez problemu. Ilość dni na tranzyt zależy od tego co jest wpisane we wniosku i od tego co masz w harmonogramie podróży. Ja we wniosku miałem 2x10 dni a dali 2x4 dni bo w harmonogramie miałem przejazd zaplanowany na 4 dni w jedną stronę. Pisząc plan przejazdu trzeba jakoś rozpisywać mniej km na jeden dzień żeby został zapas czasowy na wsiaki słuczaj.

E tam , nas tez zatrzymali na "granicy " z Osetią i było spoko . Dostałem gratis nawet maskotkę policjanta rosyjskiego. Ja w zamian jakieś polskie gadżety. Ogólnie był spokój i zero problemów .

dziękuję koledzy za informacje - ACUPS

a jak z przejazdem w odwrotna stronę?
 

Koledzy, a jak wygląda przekroczenie granicy z Rosji do Gruzji?
Czy rosjanie robia jakies problemy z wjazdem przez Osetię?

To jedyna granica przez którą można legalnie przejechać do Gruzji (Verxnij Lars). Chociaż sytuacja w każdej chwili może się zmienić. To Kaukaz :)

Dostał ktos ostatnio tranzytowa w dwie strony, bo doszly mnie słuchy, że jak do Gruzji to od zeszłego roku tranzytowych nie dają.

Dostałem.

W piątek złożyliśmy wnioski na tranzytową. Do wniosku trzeba dołączyć podanie Kto z kim jakim pojazdem, kiedy i jaka trasą jedzie. Podobno dają na 500km na dzień ale to bedziemy wiedzieli 03.06.

zawsze dawali na 10 dni tranzyt...

To dostaliśmy wizy niby na 10 dni ale w adnotacjach: "czas jednorazowego pobytu 3 dni", a z Białorusi do Gruzji 2kkm. Pewnie zdążymy ale ma ktoś może doświadczenie z przekroczeniem terminu wizy? W ciurmu?:)

Najbezpieczniej i najdrożej (ok. 450 zł: 2x voucher + pośrednictwo agencji + ruskie centrum wizowe + wiza) wziąć 2-krotną miesięczną turystyczną. Jeżeli okaże, że granica z Gruzją zamknięta, bo akurat sytuacja stała się bardziej napięta niż zwykle, można spędzić miesiąc w rosyjskim Kaukazie, a jeżeli i tam się ruchawka jakaś rozpocznie to uderzać dalej, w kierunku Kałmyki na przykład.

W razie czego polecam ludzi z warszawskiego Warmosu, kumaci (to Rosjanie) i niezbyt drodzy. Załatwiają wizy we wszystkich 3 konsulatach.

Spotkaliśmy w Gruzji gości z Polski, którym dali tylko turystyczna jednokrotna i wracali przez Turcje. My mieliśmy 2 dni na BY i 3 dni na RUS i się okazało, że nie ma granicy BY/RUS to przejechaliśmy w 5 dni i dzięki temu zachaczyliśmy o Elbrus i Besłan.

Siema, informacji nigdy za wiele... jedziemy sylwestra spędzić podziwiając ruskie niebo nocą. Do Murmańska. No to trzeba wizy, kilka opcji już się pojawiło ale pytam tak ogólnie... Czy da się załatwić tranzytową na taki wypad? Jedziemy w 8 osób moim busem, przez litwe-łotwe-estonie, wracamy chyba finlandią. W takim przypadku tranzyt byłby z estonii przez ruskich (murmańsk) do finlandi. Przeszło by to? :)

Witaj
Jechalem taka trasa kiedys, ale juz nie pamietam,czy to bylo z wiza,czy tez bez wizy( wtedy na tranzyt nie trzeba bylo miec wizy,ale udokuentowany przejazd)
Kiedy bedziecie wyruszac w trase?
w podobnym terminie jade do finlandi-27grudzien-6 styczen- moze sie miniemy gdzies po drodze?
Jakby co zapraszam do naszej bazy w Karelii:)

Kurfa mać Mirmil, chyba dane się nam spotkać tego roku jednak... Ebola w afryce pokrzyżowała plany ale jednak karma działa nadal :) wyruszamy teoretycznie 26 grudnia na dwa tygodnie max.

My w planie 26 wieczor z Warszawy, ale powrot 6 styczen.
Jedziemy do Kareli
Busem, ale w 6 osob
Z Helsinek do rezerwatu Koitajoki
http://en.wikipedia.org/wiki/Koitajoki
Bylem tam 4 lata temu
http://rojek.cc/zdjecia/europa/polno...elia-finlandia

Po drodze w Estoni byc moze bedziemy spali tutaj
http://www.joulumae.ee/index.php?id=1.

Afryka-co sie odwlecze,to nie uciecze
W nastepnym roku pojedziemy :)

No to w zasadzie start i powrót jak my. 26 grudnia mnie odbiera ze Skierniewic ekipa Wrocławsko-Bielska Misza & co., a to od Wawy 60 km więc ruszamy praktycznie z tego samego miejsca.

Bierzemy turystyczną na miesiąc, różnica w cenie jest niewielka, a przynajmniej bez spiny z terminami i planem podróży.

Jednkrotna, około 450 zł przez pośrednika. Ale jeśli masz jakieś podpowiedzi to chętnie się dowiem bo jest to nowy temat dla mnie.

Dopytam jeszcze, ale dwukrotna wiza to podwójny voucher jeśli dobrze rozumuję, a to oznacza dodatkowy koszt właśnie.

Koszta załatwienia przez www.warmos-wizy.pl to:

154 zł (opłata konsularna) + 110 zł (opłata w centrum wizowym) + 60 zł ubezpieczenie + 76 zł voucher + 63 zł ich pośrednictwo = 463 zł

Ponieważ centra wizowe są w miastach, w których akurat żadne z nas nie mieszka chyba bardziej opyla się to załatwić przez pośrednika. Takie moje rozumowanie.

Wydaje mi się, że jeśli załatwisz to przez centrum wizowe to i tak zabulisz za ich robotę to 25 euro. Tej opłaty nie ma jeśli załatwiasz osobiście w konsulacie z pominięciem centrum wizowego.

Hejka , załatwiał ktoś ostatnio wizę do Rosji?
Chodzi mi o cenę i czas potrzebny do załatwienia.
Mam zamiar jechać do Gruzji przez Rosję - w związku z czym pytanie jak z przejazdem przez tą granicę?

Właśnie złożyłem wnioski, z tym że robimy przez biuro
https://www.aina.pl/wizy/wiza-do-rosji.html
Koszt 385 pln (z pośrednictwem)+ obowiązkowe ubezpieczenie na Rosję.
Robiąc samemu oszczędzisz ok 100 pn.
Jedyna droga jest od Władykaukazu drogą wojenną.

Odświeżam temat, jak obecnie wygląda sytuacja? Chciałbym przejechać przez Rosję do Gruzji a w drodze zaliczyć Krym. Był toś po aneksji?

Od ruskiej strony wjedziesz mostem i tylko tamtędy. To w praktyce Rosja.

Chodzi też o rozpiskę trasy, nigdy nie wiem kiedy będę wracał, mam dać późniejszy termin, żeby mieć zapas? Wcześniej będę mógł wrócić? Nie będą robić problemu jak tranzyt poprowadzę z Moskwy przez Krym do Gruzji?

Czemu tranzyt? Weź turystyczną a nie tranzytową. Koszty podobne. Bierzesz na 30 dni dwukrotną i po sprawie. W tranzytową się nie baw. Nie ma to sensu.

A przy turystycznej nie muszę opisywać całej drogi krok po kroku i kiedy i którędy chcę wracać?

Coś tam trzeba wpisać ale to bez znaczenia. Jestem w Rosji w zasadzie co roku od kilku lat a zdarzało się i 2 razy w roku. Za każdym razem wpisuję te same bzdury Moskwa-Rostów-Władykaukaz a jedziemy jak nam pasuje. To nie podlega żadnej weryfikacji i nikt się o to nie czepia. Wiza tranzytowa kosztuje prawie tyle samo co turystyk a masz tą swobodę że jak coś się skwasi to nie musisz brać busa i dymać na złamanie karku na granicę bo ci się czas kończy. Jak masz zamiar jechać do Gruzji i wracać tą samą trasą przez Rosję i UA to turystyk dwukrotny zamyka temat i daje ci swobodę czasową. Ja nawet jak lecę tranzytem to zawsze biorę turystyczną.
Ponadto masz kupę ciekawych miejsc po rosyjskiej części Kaukazu do zobaczenia i na tranzytowej to będzie lipa. Ogólnie Kaukaz ze strony rosyjskiej w mojej ocenie jest o wiele ciekawszy niż Gruzja a do tego dziki, mało komercyjny i tani.

Emek sam załatwiasz wizę czy przez biuro, pytam bo próbowałem w Łodzi przez biuro i zwodzili mnie przez dwa tygodni i na koniec powiedzieli, że się nie da.

Biuro aina.pl

też polecam aine :)

kilkakrotnie wyrabiałem wizy i najtaniej miałem w http://www.tamarawizy.pl/

:Thumbs_Up:

Cześć. Czy dobrze zrozumiałem właściwości wizy biznesowej do Rosji?
Półroczna lub roczna wielokrotnego wjazdu to wymóg wcześniejszego pobytu w tym kraju w przeciągu ostatnich 12 miesięcy plus zaproszenie od firmy rosyjskiej na papierze firmowym.
Czy aplikując o wizę biznesową 90-cio dniową dwukrotną, tez trzeba wcześniej być w Rosji? O zaproszenie nie pytam bo to oczywiste.
CF