Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=9)
-   -   Problem z kuframi; (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=14724)

Scenika 07.09.2012 18:31

Problem z kuframi;
 
Witam Was; Odnoszę się do Was z pytaniem - jak zachowują się wasze załadowane kufry ? O jakich kilogramach możemy mówić, jeśli chodzi o wyprawę w grubą zagranicę ?
Już tłumaczę skąd problem - Mam Transalpa 600 z 94 roku, założyłem do niego stelaż oraz kufry - jeden 41 a drugi 34 litry. Z ciekawości nasypałem żwiru do obydwóch żeby się przejechać z "pełnym obciążeniem".
Leciałem zdrowo, 50-70 km/h, co wg. mnie na szutrowej, dziurawej drodze jest prędkością szybką.
Stąd pytanie - czy odczuwacie wyraźny dyskomfort podczas jazdy na pełnym obłożeniu kufrów ?
Powiedzcie proszę co i jak - bo nie wiem, wiem że przesadziłem ale był to jednocześnie test wytrzymałości całego rozwiązania.
Pozdrawiam;
Karol

Bartas 07.09.2012 18:37

Ile ważyły kufry?
W zasadzie z kuframi jeździ się inaczej :)

Scenika 07.09.2012 19:10

Zważyłem:
Kufry + stelaż - 14,4 kg
Żwiru było w jednym 41,0 kg a w drugim 34,5 kg - czyli zabrałem na pokład 75,5 kg w żwirze. Dużo ?

czosnek 07.09.2012 19:14

Na pocieszenie dodam, że nie często wozi się na wakacje własny żwir, więc na wyjeździe powinno być lepiej ;)
Do kufrów trzeba się przyzwyczaić co nie trwa długo. A jak się już przyzwyczaisz to stwierdzisz, że lepiej jeździć z workiem/plecakiem/sakwami ;)

Włóczykij 07.09.2012 19:24

prawie spadłem z krzesła czytając o Twoim "problemie":haha2:
Nawet z pustymi kuframi jeździ się troszku inaczej, wg mnie będziesz ściągał je tylko do offu, bo tak to jak jadę na zakupy to zapakuje i jest elegancko, jadę gdzieś, biorę ciuchy na przebranie i buty, pojemne i praktyczne, jak się przyzwyczaisz do kufrów to tak szybko ich nie zdejmiesz :) i najważniejsze, połowę warsztatu zapakujesz, pamiętaj tylko o równomierny rozprowadzeniu ciężaru, aby jeden nie był za pusty

Pozdrawiam i życzę udanych dalszych eksperymentów :D

betu 07.09.2012 20:20

Cytat:

Napisał czosnek (Post 257145)
Na pocieszenie dodam, że nie często wozi się na wakacje własny żwir,

Co racja to racja:D

Wedlug mnie (a jezdze z kuframi plus moja kobieta) jezdzi sie..........stabilniej.
Nie wykonasz szybkich manewrow ominiacia czegos itp,ale na prostej niekonieczniej rownej drodze jazda jest stabilniesza-z powodu ciezaru.
Oczywiscie rownomierne obiazenie-to podstawowy warunek.

Uwazaj tez na szerokosc-jest rzeczywiscie szerzej.
Przekonalem sie za pierwszym razem wyjezdzajac z parkingu-na szczescie byl to nasz samochod i lusterko sie tylko wygielo:dizzy:

smigacz 07.09.2012 20:22

W kufrach (zależy jakich) jest przykleja z dopuszczalną ładownością i tak np plastiki kappa mają po 10 kg i dop. prędkość 120 km/h. Ja ostatnio po Połoninach jeździłem z 12 kg i bez problemów wytrzymały. Tylko przy małych prędkościach musisz uważać bo potrafi przeważyć i "fikniesz". 40 kg w kufer bym nie pakował i do tego żwiru:haha2:

pantufl 07.09.2012 21:05

No bez jaj, to jakaś perfidna prowokacja, aż monitor oplułem pączkim - proszę czym prędzej przenieść do działu Dowcipy. Scenika poważnie żwir trampkiem woziłeś?:hehehe:

Scenika 07.09.2012 21:25

Nie miałem 75 kg kamieni pod ręką ! :P

MaRP 07.09.2012 21:32

Śmiejecie się :D, a tu trzeba się cieszyć, że nic się nie pourywało:D

Scenika 07.09.2012 21:42

No właśnie - jak kontruktor i wykonawca całego przedsięwzięca jetsem dumny z siebie ;)
A monitor się umyje :)

smigacz 07.09.2012 21:51

To z czego ty te kufry masz???:haha2:

Orzep 07.09.2012 22:13

75kg!?...to Teściową masz juz jak wozić! :)

piotr_3miasto 07.09.2012 22:49

Cytat:

Napisał Orzep (Post 257175)
75kg!?...to Teściową masz juz jak wozić! :)

Do wożenia teściowej najlepszy jest CARAVAN! ;)
Do wożenia żwiru najlepsza jest taczka.

Wątek pachnie nieco groteską, ale cóż...
Piątek, weekendu początek. :)

Fihu 07.09.2012 22:56

Scenika, innymi słowy - wszystko okej ;)

Scenika 07.09.2012 23:17

Wszystko ok - śmiejecie się ?
Kufry w technologi flightcase - http://pl.wikipedia.org/wiki/Flightcase
Ile włożycie na swoje ? czy aby napewno 75 kg ?

NUROFEN 07.09.2012 23:26

a ja płaciłem za przywóz ziemi do ogrodu....o ja głupi...:mur:
Skoro żwir się dało...ale sie obśmiałem.

graphia 07.09.2012 23:46

Ile trzeba żwiru aby usypać sobie kupkę do spania na gałęziach? :D :D

sizyrk 08.09.2012 00:46

Panowie kazdy radzi sobie jak moze , a inwencji twórczej koledze pogratulować:Thumbs_Up:

Teraz wiemy czemu PKS upadł:haha2:

Scenika 08.09.2012 00:47

http://www.michalewicz.nazwa.pl/honda/kufry.jpg

NUROFEN 08.09.2012 08:37

i zawsze można sobie żwir zabrać żeby w mieście koło bloku sobie OFFa zrobić :haha2:

Lepi 08.09.2012 08:41

To ja postaram się na poważnie (już się uspokoiłem).
Kufry miałeś mocno przeładowane. Na asfalt można włożyć połowę tego co Ty. W teren najlepiej wcale.
Ale nawet jak włożysz po 10 kg to będziesz czuł dyskomfort. Trampek z kuframi jest jak... trampolina :) Ten typ tak ma.

7Greg 08.09.2012 09:24

@Scenika nie przejmuj się dogryzaniem kolegów, ale to co zrobiłeś jest faktycznie dosyć nietypowe :)

Jednocześnie Twój test jest dowodem, że Twój sprzęt wytrzyma wszystko :D

Jeżeli wpakujesz do kufrów same konserwy to nigdy one nie będą ważyły tyle co żwir. Jak wpakujesz ciuchy to różnica będzie jeszcze większa.

Pamiętam jak kiedyś, bardzo dawno temu, uważałem, że wyjazd bez trzech kufrów jest wyjazdem nieudanym. Zabierałem z domu różne dziwne rzeczy myśląc, że są one najważniejsze. Nawet wtedy, kiedy domykając kufry siadał mi na nich pies, ważyły one nie więcej niż 15kg sztuka. Nie było tam żwiru, ale możesz mi wierzyć było tam wszystko :D

Co do samej jazdy to nawet z pustymi kuframi będziesz czul różnicę. Zmienia się środek ciężkości, opór powietrza itp. Kufy są dobre na asfalt, gdzie zazwyczaj jest on równy. Jazda z kuframi 60km/h po terenie jest proszeniem się o pourywanie wszystkiego co może się urwać, a w razie gleby poważne kontuzje nóg.

Tak wygląda stelaż wytrawnego jeźdźca, po upadku.

http://www.tarcu.com/Preview/01097.jpg

http://www.tarcu.com/Preview/01098.jpg

Marcin.111 08.09.2012 09:55

Co do załadunku kufrów żwirem to "NO COMMENT" sprawdz lepiej czy w trampku nic nie pękło.
Ja mam pytanie z innej beczki. Jaki jest koszt wykonania takich kufrów i gdzie kupowałeś elementy.

Scenika 08.09.2012 10:16

Cytat:

Napisał Adaśko (Post 257207)
i zawsze można sobie żwir zabrać żeby w mieście koło bloku sobie OFFa zrobić :haha2:

Kuźwa, Stary, pękłem ze śmiechu, naprawdę.

7Greg, dziękuję. Widać ludzie nie rozumieją mojej radochy i banana na ustach przez to że zrobiłem to sam, i konstrukcja wytrzymuje kilogramy o jakich inni mogą tylko pomarzyć. Wszyscy się śmieją, a ja śmieje się z Was, być może powinno być odwrotnie ?

Marcin.111, wiele jest sklepów z takimi akcesoriami - ot, chociażby http://www.paco-cases.pl/shop/index.php
Szukanie nie boli.

Gawień 08.09.2012 10:44

Nie wystarczyło by powiedzieć swojej dziewczynie że jedziecie gdzieś na weekend i dać jej te kufry do zapakowania swoich bambetli ?:D
Waga byłaby podobna , jak nie większa , a Ty nie musiałbyś sam męczyć się z ładowaniem :D
Kufry konkret jak tyle wytrzymały:Thumbs_Up:


pozdrawiam!

robertG7 08.09.2012 15:30

Cytat:

Napisał Scenika (Post 257216)

Marcin.111, wiele jest sklepów z takimi akcesoriami - ot, chociażby http://www.paco-cases.pl/shop/index.php
Szukanie nie boli.

Jaki miły.
Sam oczekujesz porad, ale juz w druga stronę to wielka łaska...

Scenika 08.09.2012 15:53

RobertG7, przepraszam, ale się zdenerwowałem.
Dziękuję za pomoc.

pantufl 08.09.2012 20:45

Pączek już odpadł od monitora to może na poważnie. Zamiast konstruować bardzo solidne skrzynki transportowe skupiłbym się na tym co powoduje dyskomfort w prowadzeniu motocykla. Waga zabranego bagażu, niezależnie czy w kufrach czy sakwach, decyduje o przyjemności prowadzenia lub problemach z opanowaniem maszynki. Trampek z gumowatym wahaczem bardzo nie lubi przeładowania. Kufry ze stelażem już swoje ważą szczególnie takie solidne (i nie ma w tym kszty sarkazmu, gdyż sam takich używam, ale nie na moto, a do transportu sprzętu pomiarowego) więc trzeba wyjątkowo przemyślnie się spakować w podróż by ta była przyjemna. Trampki się nie psują . Nie ma co ze sobą zabierać pół warsztatu. Kufry fajne ale za ciężkie, no chyba że zabierasz ce sobą na biwak zestaw Hi-fi ze wzmacniaczem lampowym ;).

Scenika 08.09.2012 23:51

Pantufl, dziękuję za odpowiedź;
Case, flightcase pierwotnie służyły do transportu lotniczego, jako solidnie i lekkie opakowania do drogich przedmiotów. Dzisiaj działa na tym cała branża nagłośnieniowa i w ogóle rentalowa.
Chciałbym poznać orientacyjne wagi innych zestawów kufrów + stelaży ?
Potraficie podać takie dane ?

Wojtek_K 10.09.2012 21:01

75 kg bagaży ...

po co ci 150 butelek wódki ? :)

Pawel_z_Jasla 12.09.2012 09:40

Z tym żwirem pomysł zaiste przedni i nowatorski !! Z Trampkowskich doświadczeń pamiętam, że zarówno rama jak i tylne zawieszenie w PD06 jest mocno „gumowate” choć to nie oznacza, że dyskwalifikujące ten pojazd jako poważny turystyk/enduro. Osobiście latałem nim kilka lat z synem i kuframi wykonanymi w technologii mocno rally czyli z wkładów do zamrażalnika lodówki m-ki Mińsk /wkłady są aluminiowe i tak lekkie jak i nieodporne ale wtedy o Touratechu czy innych Gobi mogłem jedynie pomarzyć/. Twoje skrzynki wyglądają na pancerne i dość pakowne przez co i ich masa oraz obrys nie jest mały. Na twoim miejscu jeśli w świat walisz sam to postarałbym się przesunąć je możliwie jak najbardziej do przodu /patrząc na fotki dostrzegłem, że masz je wyjechane na maxa do tyłu co zdecydowanie rozwala prawidłowe rozłożenie masy – masz raczej sporo farta, że żwirowa próba nie uwaliła szczątkowej ramy, Ja bym sprawdził wszystkie spawy pod siodłem/. Jeśli zaś planujesz podróż z plecakiem to posadź go na moto i sprawdź ile możesz je do przodu przemieścić i czy ewentualnie ich obniżenie nie było by wskazane. Kolejna uwaga to pakowanie o czym pewnie już wiesz – najcięższe przedmioty równomiernie na spód obu kufrów a pierze na górę. Przy twoim pokładzie /stelaż wygląda na mocno pancerny i masywny/ , górny kufer wskazany jest jak najniższy a najlepiej w miarę płaski worek przesunięty zaraz za dupę kierownika czy plecaka. Generalnie 7Greg napisał prawdę: im dłużej latasz tym mniej „niezbędnych” rzeczy potrzebujesz. W trampku z zawieszeniem niewiele zdziałasz ale gdybyś znalazł twardszą sprężynę to można coś popróbować choć nie jest to konieczne. Przed wyjazdem zrób parę testów z założonymi i spakowanymi kuframi /tylko błagam, wywal żwir i spakuj coś co waży kole realnej wartości zabieranego bagażu/ – Ja np. szerząc zgorszenie trenuję wjazdy-zjazdy po schodach miejscowej Parafii, które weryfikują wytrzymałość pakietu /coś co pancernie wygląda nie koniecznie jest równie wytrzymałe/. POZDRAWIAM i powodzenia w trasie.

puszek 12.09.2012 10:07

Ale wątek... Pomyśl powaznie o worku lub centralnym kufrze i worku. Zaraz po zakupie afri wydawało mi sie ,że muszę miec aluminiaki.Bo to taki światowy wyglad moto. Na pierwszym wyjeździe w Bieszczady, taki zestaw omal mi nie urwał nogi(miałem niżej i bliżej srodka motocykla- podparcie i kufer najeżdża na nogę). Jeśli z pasażerem jedziesz to rzeczywiście kufry mogą być konieczne. Ale to rozwiązanie ma mnóstwo wad. Jeśli odpadnie Ci worek to wyciągniesz nową taśmę i po problemie. Złamany stelaż naprawić jest trudniej. Daleko kufer od Ciebie to bezpieczniejsze nogi ale dzwignia dłuzsza...I tak w kółko. Napisz gdzie jedziesz i czy sam.
Ps.
Nie bierz zbyt poważnie "Listy Podosa"

BLOB 12.09.2012 13:04

Cytat:

Napisał Wojtek_K (Post 257492)
75 kg bagaży ...

po co ci 150 butelek wódki ? :)


Teraz się posikałem.
Co tam żwir ale po co Ci tyle wódki :haha2::haha2::haha2::haha2::haha2::haha2::haha2:: haha2:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:20.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.