Propozycje alarmów
 

Alarm jakiś, prosty do podłączenia dla laika. Macie jakieś propozycje?

Dla całkowitego laika to blokada na tarczę z alarmem - nie ingerujesz w instalacje, nie unieruchomi moto ddaleko od domu, w nocy,w lesie, w deszczu jak to część budżetowych alarmów zakładanych przez "szpecóf" potrafi.

https://sklephadron.pl/alarmy-motocy...aly-pilot.html

proste a ladnie wykonane. reaguje na poruszenie motocyklem. jezeli nie chcesz nie ingeruje w uklad zaplonowy.

Mam podobny, strasznie upierdliwa rzecz :(

czemu upierdliwa? jakie sa problemy?

po 1,5 roku użytkowania, wciąż zapominałem że mam alarm.
Siadam na moto, przekręcam kluczyk, guzik... i nic, dopiero uświadamiam sobie że trzeba jeszcze alarm pyknąć :/ (niby nic a jednak bardzo upierdliwe)
Teraz uruchamiam tylko jak potrzebuję, wcześniej uzbrajał się z automatu po wyłączeniu moto.

no tak. jest kilka trybow uzbrajania ktore mozna zaprogramowac. tak jak pisze: manualny i czasowy z roznymi parametrami. mnie sie podobalo wykonie, wielkosc i jakosc pilotow. mozliwosci konfiguracji pod siebie sa spore.

Zakładałem taki alarm w jednym moto, spoko robota, jak pisze Szynszyl dobre wykonanie i konfiguracja.

Ciężko się montuje w NAT? Nieogar da radę?

Budowa budową, a jak z działaniem ? Niektóre są takie czułe, że utrudniają życie. Mi się ( jakiś krzak) potrafił włączyć nawet podczas jazdy, wywaliłem czorta.

jak 'nieogar' bedzie mial podstawowe narzedzia i pokore w sercu to czemu nie. dobrze by wyszlo wpiecie sie w ten wtyk akcesoryjny pod czacha. kupic te oryginalne wtyki o ktorych byla mowa w innym watku i zrobic to elegancko bez ciecia wiazki. albo w ta 6pin pod siedzeniem. ni po prostu 'ladnie' to zrobic :)

jak chcesz to Ci zrobie kompletne okablowanie tego alarmu do crf1000 ale dostaniesz to kolo lutego najwczesniej

Miałam Hibernatusa i zero problemów [z wyjątkiem gapiostwa użytkowniczki ;) ]. Nie był nadczuły.
Raz zaczął pikać w piwnicy, jak w czasie zimy spadło napięcie w akumulatorze i to wykrył. Chyba też to można wyłączyć.

Miałam z transponderem. Wszystko było malusie. Ogarniał to elektronik [nie mechanik] ;)

U mnie podobne coś leży w piwnicy nowe od paru lat - mogę oddać za 100 - to sobie po testujesz :D

mozesz jorge zrobic fotke pudelka - jezeli to proxima to ja chetnie kupie dla kolegi

W Ktm mam coś takiego
http://allegro.pl/alarm-motocyklowy-...206021196.html

Nie ma z nim problemów.

ten juz jest bardziej pro. ma imobilajzer i samodzielne zasilanie. te proximy tych funkcji nie maja. wyzsze modele tej firmy juz tak z modulami GSM wlacznie.

Chętnie łyknę urządzenie. Szynszyl był pierwszy jednakże i ma pierwszeństwo w nabyciu. :-)

Szynszylu na kabelki też byłbym chętny. :-)

Michal fajne to autonomiczne zasilanie. Szkoda, że nie masz takiego na zbyciu. Umówlibyśmy się tradycyjnie na transakcję pod Tesco. ;-)

A czy ktoś jeszcze w ogóle zwraca uwagę na wyjące alarmy? Nie lepiej jakiś tracker? W ogóle jest ktoś w PL kto oferuje taką usługę...

Właściciel zwraca. Niektórzy stawiają motor pod blokiem, a wtedy alarm ma sens.

Było coś takiego:

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29880

Zadałem pytanie, ale echo...

Ja pytam czysto retorycznie. Mam trackera BikeTrac i do alarmu już nigdy nie wrócę... Funkcje podobne do tego zalinkowanego przez Ciebie.

Mam trackera ale alarm też się przyda lub miejmy nadzieję, że się nie przyda...

Alarm jest dobry, jak postawisz moto pod knajpą i jakiś cham się na niego ładuje.

Drobna uwaga odnośnie alarmów.
Skuteczność powyższych uważam za dość niską a to z uwagi na znikome przeszkody dla "nowego" właściciela na pozyskanie motocykla.
Motocykl jest tak lekki i szybko pakowny na pakę dostawczaka że zanim wyjdziecie po chwili ze sklepu to już go może nie być.
Zanim wjedziecie do domu na któreś piętro to już go z okna nie zobaczycie.
Powiecie że np blokada zapłonu , a kto się bawi w odpalanie na ulicy czy podziemnym garażu????
To się robi już na "miejscu".
Blokada koła robi tyle samo problemu przeciw kradzieży co wymiana żarówki z tym że żarówkę wymieniasz kilka razy dłużej.
Jeszcze opcja wyjącej syreny , to też nie jest problem a jedynie niedogodność na kilkadziesiąt sekund.
Ładowanie na lawetę pojazdu z działającym alarmem i jazda z nim gdy migają kierunkowskazy oraz syrena nie robi na nikim żadnego wrażenia ani na przechodniach ani kierowcach.
Policjanci byli po cywilnemu więc nikt nie wiedział kto my jesteśmy że zabieramy komuś samochód , żadnej reakcji kogokolwiek.
W nocy była likwidowana dziupla 4 sztuki zabezpieczone , jeden samochód skradziony kilka godzin wcześniej był już tylko kupką części.
Nie ma żadnego zabezpieczenia jeśli złodziej ma zlecenie na pojazd.
Natomiast każde dodatkowe utrudnienie może zniechęcić początkujących lub okazyjnych złodziei i to jedyne właściwości wszelkich wynalazków montowanych by nasz sprzęt był jeszcze nasz ale nadal bez żadnej gwarancji.
Życzę by nasze pojazdy nie znalazły się nigdy na liście "do zrobienia" bo to jest najskuteczniejszy alarm.

sa rozne alarmy aktywne radiowo. najtansze to te z blututem ale zasieg mocno ograniczony. sa takie z karta GSM i powiadamianiem telefonicznym. oferta pozycjonowania jest bardzo bogata - kwestia kasy, kto ma to robic.

pierwszy wynik z google

https://sklephadron.pl/autoalarmy-z-...tan-ds512.html

i pierwszy z allegro

https://archiwum.allegro.pl/oferta/a...217340062.html

Haha, alarmu nie, ale mam chyba do niego wiązkę :)
W ktm była fabryczna.

BTW. Może w hondzie też jest fabryczna wiązka i jakieś przygotowanie do alarmu.

honda ma fabryczny imobilajzer HISS. alarm najczesciej potrzebuje stalego +12V i +12V po kluczyku. no i masy. w zaleznosci od modelu ma zlacza wykonawcze z przekaznikami zwieram/rozwieram. i to nimi mozna mieszac jezeli poza wyciem chcemy cos jeszcze osiagnac.

alarm nie ma służyć do ochrony przed jego kradzieżą , ale przed drobnymi działaniami typu : ktoś niepowołany na niego siada, przestawia, przewraca go itp, czasem przy dużej czułości może nas ostrzec ,że ktoś majstruje przy bagażu. Generalnie zadanie inne niż założenia niektórych.