Elektronarzędzia potrzebne.
 

Jak w temacie. Potrzebne elektronarzędzia. Raczej z tych profi ale bez wodotrysków, Festool mi niepotrzebny. Handluje może ktoś z naszych?

Jak chcesz coś z Yato to mogę rzucić okiem bo tym handluje. Plusem jest 3-letnia gwarancja door-to-door . Wg. regulaminu do 7 dni muszą naprawić urządzenie .

Polecam taką szlifierkę https://www.ceneo.pl/31237498
Miałem przyjemność skorzystać z takiej w warsztacie spawalniczym i muszę sobie taką kupić.
Ona nie wibruje podczas pracy jak zwykła, plusem też jest powolny start (obroty) i szerokość (dobrze leży w dłoni).
System zmiany tarcz Quick wygodny choć nie jest niezbędny, osobiście wybiorę model z tym bo jest droższy 20-30 zł a przy sprzęcie na lata to nie dużo.

Wytapatalkowano

Yato to straszna porażka moim zdaniem. Miałem kilka narzędzi, bo na raz było potrzebne, ale z żadnego nie byłem zadowolony.

Ja tam się.nie znam, potrzebne w warsztacie na produkcji. Yato odpada.

Jakie konkretnie sprzęty potrzebujesz Emek? mówisz ze profi. Szlifierka kątowa za 200zl na prawdę różni się od tej za 1200 :) Pytanie, czy na pewno chcesz wydać aż tyle. Obie tną.

1. Dewalt.

Bosch, i Metabo tez robia porządne narzędzia, ale to te wysokie serie. Tanie bosche i metabo to taka marketowa półka. Oczywiscie detale: predkości, moc. Optycznie wyglądają podobnie ale zamiast 700W maja 1500W :) No po prostu czuć w ręku różnice. Tylko czy taka, żeby dopłacać 1000zl? Sam musisz sobie odpoweidzieć

Był Bosch niebieski z 8 lat, łomotany niemiłosiernie. Oczekuję tego samego. Nie chcę wydać majątku stąd pytanie czy ktoś tym handluje. Szajs co padnie po tygodniu nie wchodzi w grę.

kolega robi zawodowo chromonikiel. szlifierki od lat ma tylko METABO. wlasciwie nie stygna.

ale te wyższe serie :)
Ja mam metabo takie za 300pare zl. piszczy. ale jeszcze działa. Fakt, ma 13500 obr i na prawde tnie lepiej niz marketowa makita przy 8000obr na naklejce....

Mam też metabo trzpieniowa, ta jest fajna :) no ale 900zl poszlo. W tej cenie można zużyć na śmierć 3 maszynki Sparky. Co jest mądrzejsze? nie wiem.

Bosch z wysokiej serii. Dewalt, albo Metabo z wysokiej serii :)
Powodzenia.

Ten zaprzyjaźniony spawacz wspominał że ta Metabo 900tka chodzi już u niego 8my rok i nie ma lekko. Ma kilka modeli tych małych Metabo i tą 900ke lubi bo jest lżejsza niż mocniejsze, a 900W już można pracować.
700tke odradził że może być zbyt słaba.

Wytapatalkowano

Zobacz na Milwaukee, brałem teraz do siebie do roboty wkrętarkę, wyciskacz do mas i wyrzynarkę wszystko 18 V z bateriami 5 AH. Całość wygląda dobrze, wcześniej robiliśmy na HILTI widać delikatna różnicę na niekorzyść Milwaukee ale cenowo jest o niebo lepiej i maja 3 lata gwarancji na wszystkie urządzenia.

Ja kupiłem ostatnio Dewalt wiertarko wkrętarkę i pile ręczna.
Piła średnia polka a wkręt przedostatni model wzwyż. 18v. Kufry systemowe do tego.
Jestem po prostu wniebowzięty trwałością baterii jak i poręcznością urządzeń.
Mam tez 230v dwie kątowki makita 750W za 240Pln sztuka. 3 lata gwarancji i to naprawdę daje radę i jest kompaktowe.

Nie napisałeś w ogóle co to ma być tylko ze profi :)

I ja kupiłem wkrętarkę milłoki. Sprzęt super, tani nie jest.

Milwaukee dla mnie najlepsza półka. Cena wysoka ale jakość rewelacja. Dlatego najlepszą opcją będzie jak ktoś napisze ile chce wydać i czemu ma sprzęt służyć.

Niekorzyść Millwaukee?? Chłopie przecież oni dla Hilti narzędzia robią..

ma zaprzyjaźniony serwis elektronarzędzi ale ceny są z natury troszkę wyższe niż w necie

do żelaza trochę narzędzi znam bo robię w różnych firmach i widzę co jest i w jakim stanie
w mojim zaprzyjanionym serwisie jest wypozyczalnia wiec odeszło im sporo rożnych marek miedzy innymi hiliti ( koszty serwisu) a i nie ma już młotów z makity również
ale każda narzędzie co potrzebuje to zwyczajnie idę na rozmowę do chłopaków
i mam kilka propozycji które testuje chyba z większość dużych zakładów z mojej branży w mieście wiec co wraca na serwis wiadomo

ps miałęm kiedy akuwiertrake z metabo na 12V na cadmowch aku z 7 lat miała i padły aku
https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/10...-437007652.jpg
taka jak na foto
kupiłem nowa na 18V i wyłamałem jeden palstik w podstawie aku i stara wkrętarka śmiga jak śmiga na nowych aku az miło
nowa wkrętarka ma taka samo podstawę aku jak ta przed 7 czy nawet wiecej lat
https://image.ceneostatic.pl/data/pr...-602217500.jpg tyle co do metabo :D


ps franz ma chyba sklep z elektronarzędziami

Jest jeszcze Worx, ale jakiś czas temu wycofali się z oficjalnej dystrybucji w Polsce.
Mam od kilku lat ich wiertarko-wkrętarkę, nożyce do żywopłotu i podkaszarke - wszystko na 18V, używane amatorsko i zero problemów, pancerny plastik i wystarczająca moc.

Nie wiem czy robią czy nie, stwierdzam że czuć różnice w jakości wykonania.

Black&Decker kiedyś to była klasa.
Mam szlifierkę kontową która ma ze 30 lat i super działa.
Kupiłem wiertarkę tej firmy, zepsiła się dokładnie dwa lata i dwa tygodnie od daty zakupu.
Używana sporadycznie i do lekkich prac... więc chyba nie polecę tej firmy.

Jest jeszcze polska Celma, kiedyś to były narzędzia na pokolenia, i podobno nadal trzymają bardzo wysoki poziom.

Celma : https://goo.gl/photos/jg3QN2dY1X7qkTBQ6
Lekko u nas nie miała. Ostatnie trzy lata sporo szczotką druciana czyściłem co daje obciążenie. Nic to. Myślałem że w środku śmietnik będzie. Parę trybów wyszczerbione i co z tego. Robi jak zajączek na enerdżajgu.
Kiedyś kurła to robiły narzędzia... Ale ceny chore. Ponad tysiaka za wirnik.

Poszukuję czegoś do przycięcia moich bujnych pejsów, a konkretnie tego modelu golarki:

http://images.sklepy24.pl/67593255/7...ak-dum168-.jpg

Ktoś z forum handluje tą marką, albo może chociaż polecić sprawdzonego sprzedawcę?
Jest kilka wariantów zakupu tej zabawki, bez aku i ładowarki w zestawie, z aku i ładowarką, dodatkowo występują różne pojemności.
Nie chcę popełnić wtopy, chętnie kupię taki zestaw, z którego ładowarka i ogniwa będą mogły być wykorzystane w innych urządzeniach (klucz udarowy, wkrętarka) - których to jeszcze nie posiadam, ale w najbliższej przyszłości nieuchronnie będę musiał zakupić.

Dziwne... do tej pory wystarczała Ci butla ze sprężonym powietrzem :D :D :D

Z obrazka to nie wiele widać- podaj co to za model to bedzie wiadomo jakie aku do tego idą; Makita ma opcję aku z elektroniką i bez i tym się trzeba kierować w zakupie bo ładowarki nie są kombatybilne

To jest makita UM600DZ, zasilanie 10.8V, czyli wszystko co kupisz później musi mieć takie aku LiIon.

tu masz dla przykładu zestaw:
https://www.makita.sklep.pl/makita-u...t-p-10095.html

w pracy cały czas używam zakrętarki 10.8V i wkrętarki, odpowiednio TD090D i DF330D pracujących napięciowo w tym samym systemie baterii. Ogniwa, które mam tutaj mają po 1.3Ah i są niestety na zupełnie inny system mocowania, ale z całą pewnością można kupić już urządzenia, które będą kompatybilne z tą serią.
Moje są bardzo poręczne i niewielkie. Niestety za niewielkością i poręcznością idzie mała moc /spokojnie M8 dokręca i odkręca, wkręty itd... można nawet wiercić w stali sprawnie do 6mm, potem to już loteria/ no i pojemność baterii 1.3Ah to jest niewiele. Oczywiście zależy co się robi.

Ja osobiście nie wiem czy wszedłbym w system 10.8V.
Mam sporo już teraz dewalta na 18V /zakrętarka, wiertarkowkrętarka, piła formatowa i szykuję się na gumówkę/ i te narzędzia /zwłaszcza wiertara/ wysłały na zasłużoną emeryturę wszystkie moje kablowe sztuki... Nie wiem jak dawałaby sobie radę z wierceniem w stali taka 10.8V, ale to jak komu potrzeba, jak pisałem.

Może do takiego trymera do fiołków 10.8V styka aż nadto.
Pytanie co jeszcze chcesz dokupić i w jakim celu.

są różne demony :D

https://www.shopyourway.com/dewalt-1...e-he/711181399

m

Chodziło mi bardziej o model DUM604 - 18V.
Choć nie wiem, który wybrać dlatego rzuciłem temat do konsultacji eksperckich, aby wtopy nie popełnić.

Z pewnością będzie potrzebna mocna wkrętarka/klucz udarowy, który poradzi sobie z odkręcaniem/zakręcaniem śrub do powiedzmy fi12mm.

Te nożyce DeWalta niestety nie mają długości noży odpowiedniej dla moich pejsów, no i manewry częścią tnącą niosłyby ryzyko obcięcia ucha! ;)


Butla zawsze jest w zanadrzu, Friendo....... :D

No to polecam zakupić urzadzenie u autoryzowanego sprzedawcy i zarejestrować w 3 Letnim systemie gwarancji Makita (uważać na Allegro bo podszywają się cwaniaczki pod ten system a nie maja autoryzacji);
jak chcesz zaryzykować trochę i kupić nieco taniej to mozesz kupić oddzielnie baterie i ładowarke poza autoryzowanymi sprzedawcami- jak cos to na priv dam namiar

do M12 to już potrzebujesz klucz udarowy - wkrętarka tego nie udźwignie. pytanie czy na baterie to musi być bo jeśli tak to niżej 800 zet nie wyskoczysz.

Kabel odpada - skręcanie i rozkręcanie konstrukcji, w większości na wysokości.
Z tym tematem mam jeszcze czas do namysłu.
Pali się za to z golarką, bo za jakiego "dzikiego" zaraz brać mnie zaczną! :)

Arti, proszę o namiary na priv, chętnie skorzystam ze sprawdzonych źródeł.

Kuzyn ostatnio kupił Makita zestaw Combo ogorodowy - wszystko na 18V (wierta-wkreta, nożyce do żywopłotu z zapasowymi nożyczkami do trawy, podkaszarkę trawy, odkurzacz auta, który da się użyć jako zwykły, ładowarkę i dwie baterie) za jakieś 1,2k. Ale jak spojrzałem jak to działa z "przerośniętym" żywopłotem to pożal się wszechmogący... :dizzy: Nawet moja elektryczna podkaszarka żywopłotu na prąd (nie wspomnę o spalinowce) jedzie z prędkością 4x lepiej i nie potrzebny jest jakikolwiek wskaźnik zaniku siły, bo się mu trafiła JEDNA gałązka średnicy 3cm na całej długości ostrzy... Może to i lekkie, ale machanie w jedną i drugą stronę to trzeba 3x razy dłużej tym operować... W słońcu to czasu tyle nie potrzebuję. Faktycznie wybór należy do Cb i kupisz co Tb odpowiada, od siebie polecam DeWalta i Husqvarna ale chyba nie ta cena.. tanio!!, ale bez większej mocy to MAC też się sprawdza
Worx niby MadeinChina, ale podobno nieźle przędzie teraz jakością, ale nie probowałem...
PS do zestawu kuzyn dostał gratis parę rękawiczek ;)

jeśli to wszystko co kupił kosztowało 1.2k to nie może działać. no nie ma bata.

DW 18V z baterią i ładowarką to jest jedno urządzenie w tym budżecie... zależy jeszcze jakie.

z g..a bata nie ukręcisz.

moja żona będzie się cieszyć od jutra nożycami do żywopłotu DW /a jest co u nas ciąć/ na dewaltowe 18v 5Ah. deklarowany czas pracy na 5Ah baterii 75 minut ciągłej.
jeśli nawet będzie to godzina lub mniej to takie baterie mam dwie i jedną 2Ah. jak jej jedna padnie to druga ładuje się od zera w 20 minut więc może ciąć aż jej nie zbrzydnie.
lanca 50cm.

nie ukrywam, że jakby jej brakowało baterii to chętnie sobie jeszcze jedną dokupię :D
'wiesz kochanie mogę Ci kupić jeszcze jedną baterię... ' :D

m

Z dewalta to jeszcze jest flexvolt - 54v. Do narzędzi wymagających większego pierdolniecia.

Też od razu powiedziałem, że "kupa" ... Jakiś podobny do MAKITA ZESTAW OGRODOWY COMBO DLX4093 , ale dostał jakiś inny nóż jeszcze do nożyc i te rękawiczki... ;)

Spalinowe Honda...? ;) - cena jakieś 2600... :)

Z Makity lepsza wkrętarka z ładowarka i bateria to też min 1-1,2tys. wiec sorry.
Wiem bo niedawno kupowałem
P.S. Makita korpus made in Bulgaria, bateria chyba Vietnam, ładowarka Chiny

flexvolt to już 'trochę' inny system i kasa chyba nie na każdą polską kieszeń... ale narzędzia fajne, powiedzieć inaczej się nie da, zupełnie nie ustępujące tym na kablu. jeśli ktoś jest nimi w stanie zarabiać faktycznie pieniądze i łupać dniówki to szybko się taka inwestycja zwraca.
DWalt produkuje nawet wielogniazdową ładowarkę, która może być jednocześnie jednofazowym inwerterem - jak komuś na budowie brakuje prądu to może z tego jechać normalnymi narzedziami na kablu. w PL nawet nie jest oferowana - no nie jesteśmy zamożnym rynkiem.

to wszystko można kupić - jeśli jest na to robota. jeśli jest, to każde narzędzie zwróci się w ciągu roku, a służyć będzie kolejnych cztery. potem, ktoś kto faktycznie tym robi, kupi nowe, powinien, ja bym tak zrobił. tak to widzę.

w naszych polskich warunkach jednak zawsze się zastanawiam po kiego mi ukośnica na baterie, lub grubościówka takaż... grubościówka waży z 40kg to przecież nie będę jej ze sobą nosił. baterie też trzeba gdzieś ładować...
są narzędzia, które są fajne bez kabla ale w pewnych kwestiach myślę, że Dwalt się trochę zagalopował ale może rynek po prostu tego chce.

co do OP, żeby tu gnoju nie robić, to musisz Piter sprobować ogarnąć wszystko jedną/jednym typem baterii. wtedy będzie lux. makita również robi zakrętarki powyżej 300Nm i to na pewno hula na 18V minimum.
mam zakrętarkę DW do 205Nm i to nie odkręci M12 z jakiejś lepszej stali.
odkręcaliśmy dla ciekawości zapieczone śruby na kontenerach co to widziały trochę soli i szło ok ale to było marne M8. za to do roboty przy drewnie jest to poezja bo jest niewielka i te 200Nm styka z górką na wiercenie świdrem, wkręcanie dłuuuugich śrub M8 głeboko w belki. Tu się sprawdzi.

https://allegro.pl/oferta/dewalt-dcf...olo-7952600375

chyba musisz celować w takie coś:

https://allegro.pl/oferta/makita-dtw...m-i-8193837846
https://allegro.pl/oferta/makita-dtw...18v-7560208456
https://allegro.pl/oferta/dewalt-dcf...5-ece6ebb30c8b

Chodzi mi o to, że taki zestaw za 1200 to może być bardzo dobry dla osób posiadających "przydomowy" czy "przybalkonowy" ogródek i długość żywopłotu ok. 6-10mb i lepiej nawet wydać 3 czy 4 stówki więcej, a mieć już wszystko w zestawie. Popieram zakup, bo duży zestaw za takie pieniądze (piła, nożyce, odkurzacz, ładowarka i 2xbateria) i nawet na takich bateriach powinno wytrzymać całą pracę... Dlatego można sprawdzić czy nie warto dorzucić i mieć ALLin1 (nie trzeba nwet ładowarki czy aku dokupować).
Ale przy ogrodzeniu długości ok 60mb i kiedy ligustr ma prawie 2m wysokości to robota katorga i niczemu nie służy... Elektryczną schodzi mi jakieś 2-3h (o ile sąsiad wpuści za ogrodzenie), a spalinową jakieś 1,5h
Są + i - każdego:
-- elektryczna to mega kłopot z kablem i ewentualnym spaleniem silnika
-- spalinowa zawsze pachnie spalinami (a nie po to ogrod) i mało opłacalna przy takim ogrodzie jak mój, trzeba też czasem przerwę zrobić, bo gorąco w rączki się robi od silnika i ewentualne awarie
-- aku to problem z małą wydajnością i krótki czas roboczy, jak się wrzuci większy nawet aku to się robi ciężka i wtedy już nie taka dobrze "wyważona", trzeba ładować i działa praktycznie tylko pół roku (sezon letni)...

The choice is Yours

majkowski - dla ciekawości, walczę ze smrodem kosiarki skutecznie - karmię ją paliwem do biokominka/etanolem.
stary briggs, póki co nic nie cieknie, uszczelki całe. chodzi znacznie lepiej niż na benzynie i nie ma grama smrodu w ogrodzie.

jak stestuje żona te nożyce napiszę coś obiektywnie co to robi.

EOOT

makita DLX4093 - cena na stronie u producenta 1969, a najtaniej w tej chwili 1399 (brak promocji już)... duża różnica ceny

Ile ważą te nożyce z baterią? Jak ze skutecznością i szybkością cięcia w porównaniu do spalinowych?

Nożyce same ważą koło 2,7kg plus bateria jakieś 0,6 więc całośc jakieś 3,3kg. Moje spalinowe mają prawie 6kg, więc duża róznica, ale porównywać ze spalinowymi nie ma co... Zależy też jakie te spalinowe.. moje może "już" nie mają 2KM, ale twarde gałęzie na wiśni czy orzecha jak tylko się zmieszczą w szczelinę to tnie i nie muszę szukać piły, a grubsze jeśli się nie zmieszczą można nawet nadciąć i potem z drugiej strony dociąć. Mają nawet specjalne wzmocnienie na ostrzach, aby nie skrzywić czy nadłamać. Szybkość obrotowa to nawet nie ma co gdybać. Brak też możliwości obrotu ostrza na tych aku...
Zerknij nawet na YT:
youtube.com/watch?v=6PYGmcmQdK0
youtube.com/watch?v=w6QQTAZfF28

mówimy o nożycach do żywopłotu/krzewów prawda? tak, więc dajmy spokój grubszym badylom. tu jest potrzebna piłka, gałęziak.
tu też ostrza są pogrubiane ku końcowi min dlatego aby 'zamykać' gałązkę i ścinać ją i nie pozwalać na jej wysmyknięcie z noża w ostatnim momencie. myślę, że producent podając parametry cięcia dla DCM563PB miał na myśli świeże drewno. tak mniemam.

Dwalt DCM563PB, deklarowana grubość cięcia do 19mm, waga z baterią 4kg.

zapiernicza to dość nieźle. czas pracy na jednym ładowaniu około 45minut - deklarowany. wczoraj tylko moja ogrodniczka sobie trochę tym popyrkała a ja nadzorowałem coby miała wszystkie palce - wiadomo... różne pomysły fajne kobiety mają /celowo nie daję przecinka, żeby nie dostać w łeb od Pań Forómowiczek/.

tnie normalny żywopłot, tuje, krzewy /berberysy, cis, jałowiec/ bez jęknięcia. spróbowałem wczoraj obciąć suchy badyl około 1.5cm i poszło ale po kilku cyklach ostrza. co do wydajności pracy, szybkości działania, nie mam najmniejszych zastrzeżeń. jak dla mojej żony to myślę, że mogłoby to urządzenie być mniejsze - klinga 50cm to jednak jest kawałek ale bok żywopłotu robi jednym przejazdem...

trzy lata gwarancji.

z wad na dziś - szkoda, że nie jest to urządzenie bezszczotkowe. wbudowany hamulec bezpieczeństwa wyhamowuje silnik po puszczeniu spustu przeciwprądem co powoduje dośc mocne iskrzenie na komutatorze... pewnie ktoś to policzył ale IMO doprowadzi to do szybszego zużycia komutatora i szczotek. niemniej - safety first.

no i tyle ode mnie
m