X-adv 750
 

Witam wszystkich serdecznie,to mój pierwszy post na tym zacnym forum.
Korzystając iż forum to ma naprawde dużą rzesze forumowiczów poszukuję kontaktu do osoby która jest w posiadaniu x-adv 750ki,przymierzam się do zakupu tego specyficznego motocykla i chciałbym go oglądnąć na żywo,niestety w salonach na dolnym śląsku brak.Jestem z okolic Dzierżoniowa,bez problemu podjadę w okolice Wrocławia-Świdnica-Kłodzko itd..
Bardzo byłbym wdzięczny jeśli ktoś by się odezwał ;)
Pozdrawiam

Podjedz do Niemiec. Tam bedziesz misl czego szukasz.

Mam podobną prośbę:)
Poszukuję właściciela X-ADV 750 z Podlasia, który zechciałby umówić się na przejażdżkę z wymianą motocykli, brak demo chyba w całej Polsce, nie chcę kupować kota w worku.
Jak coś to dojadę gdzie trzeba.

Widziałem parę dni temu na żywo w Plazie, nawet siedziałem :D
Na żywo jest ładniejszy i robi wrażenie, miał gmole i halogeny - kozak :Thumbs_Up:

Nie nie ma szans,problemem jak zawsze jest czas,poczekam cierpliwie może jednak ktoś się znajdzie z okolicy..

Wrocław albo Jelcz-Laskowice, zapraszam do pooglądania. Pisz kiedy masz czas to znajdziemy jakiś termin żeby się na chwilę złapać.

Z nieba mi spadłeś ;)
Jak najbardziej Wrocław mi odpowiada,dostosuję się oczywiście do Ciebie,jak by były godziny po 16tej było by super..

Wiem kto ma na Podlasiu i będzie sprzedawał na jesień:)

Kiedyś miałem okazję testować. Nie lubi poprzecznych przeszkód, jest twardo a mój chyba miał niedomkniętą kanapę która podczas takiej hopki się otworzyła. Tym niemniej kusiła i nadal kusi ale nie można mieć wszystkiego, chyba żeby dobra cena była

XAdv i dobra cena :) chyba ze myślimy o tym, ze jak w innym wątku jest inflacja i to jest drogie teraz będzie tanie za dwa lata.

Zajefajny sprzęt zupełnie do niczego. Ale frajde daje.

Nigdy na tym nie jeździłem ale uwielbiałem silnik NC i dalej uważam ze ogromna szkoda ze nie ma od hondy jakiegoś szerszego rozwijania tej linii mimo jakichś tam obietnic prasowych bez pokrycia.
Nie wiem jak to jest jechać w offie jak na kiblu albo na stojaka mając przekrok zamiast baniaka :) musi ze to jest dziwne :)

Na jaki adwenczur w kilometrach taki motorek pozwala? W sensie co to ma za zbiornik??? W NC był jakieś 12.5l jeśli dobrze pomnę. Krzywdy nie było.

Ta com jechał miała normalne pegi jak w AT.

I zbiornik między nogami tez miales?

Nie ma dramatu. Da się latać po szuterkach a w teren cięższy to wiadomo. Małe koła i krowa ciężka.

Czytałem Twoją opinię po teście, ale w modelu 2021 poprawili parę rzeczy, między innymi zawias i przemodelowali kanapę, teraz jest węższa z przodu, silnik otrzymał 4KM więcej i poprawiono DCT.
Mnie interesuje czy tym można polecieć gdzieś dalej z plecaczkiem i bagażem?
Ja i żona to w sumie 140kg :) nie jest źle.
Ten skuter jest naprawdę duży, więc miejsca nie zabraknie, siedząc przez chwilę na nim odniosłem wrażenie, że jest dużo wygodniej niż w NAT, ponad to na dłuższych przelotach można zmieniać pozycję nóg włączając w to akcesoryjne podnóżki kierowcy. Pytanie, czy te prawie 60KM da radę wciągnąć mnie, żonę +3kufry np. na górskich serpentynach? :confused:
Może ktoś z Was latał z plecaczkiem + toboły na NC? To przecież ten sam silnik.

Z plecakiem nie ale z kuframi i z rolka zrobiłem po drogach szybkich i autobanach jakieś 12kkm - około 4 tys nakręciłem do tego koło domu.
Mocy nie zabraknie Ci do JAZDY. Można trzymać NC 140kmh cały dzien i spokojnie daje sobie radę. Przy tej prędkości jednak musisz planować manewry na autostradzie bo nie ma odejścia litra+ i jak coś zapierdala za tobą 170 to nie zdążysz zniknąć bez orgii świateł pomijając ze to zwykle niebezpieczne.
Z kuframi i rolką spakowany na tydzień przy tej prędkości pali 4.2-4.5l. Średnie spalanie z całego okresu eksploatacji było 3.3l gdzie naprawdę dużo jeździłem szybko i daleko.
Ten silnik ma potencjał i jest BARDZO niedoceniany.

NC koniec końców znudził mi się bo zatęskniłem do możliwości zjechania gdzieś na bok czego absolutnie nie zapewniał. Miałem nawet tkc80 przez jakiś czas ale to było po prostu nieporozumienie. CRF300rally sprawia mi naprawdę dużo więcej radości a sam motocykl uważam za wszechstronniejszy i wygodniejszy - jak dla mnie.
Pisze to mimo ze na NC zrobiłem swoj życiowy rekord dniowy w postaci 1370km - był po prostu dobry dzien ale te 55KM nie powinny nikogo zniechecac.

Na koniec powiem ze ten silnik się nadaje do ADV czy offa jak wół do karety.
Dołu jest cała masa ale reakcja na gaz jest BARDZO ospała bo masy wirujące są olbrzymie jak na taki piec. Spokojne pokonywanie dystansu - to tak. I nie jeździłem niczym lepszym. No i ekonomia.

Widziałbym ten silnik, o czym pisałem wiele razy, w podróżnym enduro typu AT, GS rozwiercony do 900ccm z mocą na poziomie 85KM z 19” z przodu i zbiornikiem 15-17l. Ustawilbym się w kolejce po takie moto gdyby cena byla prawidłowa na co dzisiaj już liczyć nie można. Drugi raz do tej samej wody nie wejdę ale wspominam z bardzo dużym sentymentem.

Dziękuję koledze Slamac za pokazanie moto oraz za możliwość przejechania się xadv,bardzo dziękuję za poświęcony czas i zaufanie powierzając sprzęt.

A wrażenia z przejażdżki pozostawisz sobie?
Chyba nie podpasił sprzęt :)

Szacun dla kolegi. Ale napisz cos o odczuciach i co wcogole sadzisz o tym motocyklu.

O ile to da jakieś porównanie / wyobrażenie zrobiliśmy z żoną na eNCeku DCT szkocką North Coast 500 w 2016roku. 4 dni (2 x 2) na dojazd z płd. Anglii i 4 dni w szkockich Highlands. Moto poza nami miało dwa pełne kufry, top box i dry bag na top boxie i problemu zasadniczo nie było. Góry tam jakieś wielkie nie są (choć na przełęcz Applecross wdrapywaliśmy się w kompletnej mgle) i moto spokojnie sobie ze wszystkim radziło.

Niestety jak pisał @matjas wyprzedzanie czegokolwiek poza miastem takim 'zestawem' wymaga sporego myślenia i refleksu :D bo te 55KM w tym nie pomaga. Poza tym tylna nieregulowana zawiecha czasami dobijała na szkockich 'single trackach' ale nie wiem jak to jest rozwiązane w X-ADV.

No właśnie sprzęt podpasił bardziej niż myślisz,jedyna rzecz której mogę się czepić to lekki niedosyt w mocy,lub takie wrażenie,nie chciałem kręcić użyczonego sprzętu bo nie była to moja własność a ja o czyjeś dbam bardziej niż o swoje.Xadv jedzie bardzo płynnie,mega wygodny idealny do miasta i na wekkendowe wypady i pod to właśnie chcę przypasować zakup motocykla.Popróbowałem już crf adv w automacie(cały wekkend)i manuala godzinna jazda,i powiem szczerze w moim przypadku zakup tego motocykla byłby przerostem treści nad formą,poprostu ja go nie wykorzystam a po drugie zbyt zero-jedynkowa praca co w moim odczuciu zbyt bardzo szarpało.Potestowałem też ktm tu mocy było z naddatkiem,miałem już 2 ktm więc szukam dalej.Kolejny był versys 1000se super motocykl ale nie ukrywam to motocykl na drogę w las nim nie pojedziesz,bardzo wysoka kultura pracy 4 cylindrowego silnika,skrzynia biegów mega krótka,zdecydowanie za krótka.Zaraz posypią się komentarze że jestem wybredny i sam nie wiem czego szukam,ale właśnie tak nie jest wiem czego oczekuję i jak na razie xadv jest moim numerem jeden.

Miło było poznać kolegę z forum, polecam się na przyszłość :)

No i sprzęt zamówiony,odbiór kwiecień 2024 ;)

Z ciekawości zapytam. Nigdzie w Polsce nie ma dostępnego modelu? Czy coś zamawiałeś dodatkowego z fabrycznego wyposażenia.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

a cóż to wersja limitowana? Swoją drogą gdzie to robią? na pewno nie Włochy skoro taki termin, termin to zresztą jakieś żarty normalnie, życze Ci, żeby nie było obsuwy bo z CRF 300 to po 2-3 miesiące bywały

Sprzedawca w Plazie twierdzi, że made in Japan

W Plazie właśnie zamówiłem,xadv na ten moment brak nowego z dnia na dzień,dodatkowo wziąlem grzane manetki i deflektory,nowy kolor wchodzi wersja niby limitowana który zamówiłem,obsuwy z terminem nie powinno byćgdyż wskoczyłem na czyjeś miejsce kto zrezygnował.Produkcja jak przedmówca mane in Japan

Witam,moto odebrane,w 4 dni nakręciłem tysiąckm a serwis za 1,5 tygodnia,więc tym sposobem zatrzymało mnie to na chwile przed kręceniem kilometrów

Gratulacje!!!
Ja póki co jeszcze nie miałem okazji przetestować, ale sądzę że wcześniej czy później przesiądę się na XADV a jeśli będzie ciężko rozstać się z NAT to zostanie jako drugi:)
Cychu jak będziesz się kręcił po Podlasiu to daj znać :)

Z ciekawości, da się jakieś lekko offowe gumy dobrać do tego skutra?

https://www.motociclismo.es/pruebas/...38206_102.html

Jak dla mnie to jest najlepszy skuter jaki miałem. Przejechałem nim Turcję, Gruzję, Armenię, Azerbejdzan, Kazachstan, Uzbekistan , Kirgistan i nawet udało się wjechać na Ak-Bajtal w Pamirze i dopiero tam dotarło do mnie , że czas najwyższy przesiąść się na Afrykę.
Po kasacji pierwszej Czarnuli kupiłem Integrę ale wytrzymałem na niej tylko kilka miesięcy, w porównaniu do Xadv to jednak moto o klasę niżej pomimo tego samego serca.

A powiem Tobie że jest plan na Podlasie ;)

No to gites :Thumbs_Up: