Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Rama, zawieszenia, napęd (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=7)
-   -   Łożysko główki ramy - regulacja. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7938)

kowal73 23.11.2010 21:58

Łożysko główki ramy - regulacja.
 
Koledzy,wymieniłem łożyska główki ramy jak rozumiem po kilku jazdach należy je wyregulować,z jaką siłą mam to zrobić?:mur:

wieczny 23.11.2010 22:15

Zapewne podane jest w serwisówce ;). Jeśli brak danych można metodą prób i błędów - unieść przód i dokręcać tak, by kierownica płynnie obracała się od ogranicznika do ogranicznika po lekkim nią machnięciu. Do tego chwyt za lagi i szarpać przód-tył żeby sprawdzić, czy nie za lekko przykręcone. W AT tak zrobiłem i po tym drugim dokręceniu jeżdżę już... ze... 35kkm, bez problemów.

kowal73 23.11.2010 22:24

Cytat:

Napisał wieczny (Post 145695)
Zapewne podane jest w serwisówce ;). Jeśli brak danych można metodą prób i błędów - unieść przód i dokręcać tak, by kierownica płynnie obracała się od ogranicznika do ogranicznika po lekkim nią machnięciu. Do tego chwyt za lagi i szarpać przód-tył żeby sprawdzić, czy nie za lekko przykręcone. W AT tak zrobiłem i po tym drugim dokręceniu jeżdżę już... ze... 35kkm, bez problemów.


Dzięki za info tak zrobię!

matjas 23.11.2010 22:35

zależy jak dobiłeś miski przy składaniu całości. jeśli byłeś dokładny i nie zostawiłeś żadnego syfu, który mógł się uklepać to jest szansa, że przy delikatnie za ciasnym spasowaniu będziesz miał luz OK już na dłuuugo.
ja zrobiłem jak napisałem i skręciłem świadomie trochę za ciasno. mam taką drogę polną ;) którą przeleciałem parę razy i wierz mi, że się poluźniło do etapu, gdzie ani nie dokręcam ani nie robi się już luźniej.
ogólnie powiedziałbym, że serwisowe momenty dokręcania są OK jeśli masz na 100% pewność, że miski łożysk są WPRASOWANE idealnie w osi i bez jakiegokolwiek luzu pod nimi. jeśli jest inaczej to pozostaje tylko metoda na 'wiecznego' ;) i sprawdzanie czy faktycznie z jednej strony nie ma za dużego luzu poprzez kiwanie lagami na poziomie osi koła /chu..wa metoda i tak - pozwala poczuć luz jak już go i tak czujesz podczas jazdy... + dublować może się z luzami na tulejach ślizgowych - extrema/ a z drugiej czy kiera nie chodzi za luźno/ciasno.
jest w tym trochę magii jak robisz to po raz pierwszy /jak ze wszystkim :)/ ale jak dużo jeździsz to jest szansa, że nie zapomnisz jak było bo kolejna wymiana nadejdzie zanim się obejrzysz.

takiego scenariusza życzę ;)

matjas

dentysta 25.11.2010 19:59

Spwawdziłem w mojej serwisówce XRV 750L: nakrętkę dokręcasz z momentem 11 Nm a główną z siła 100 Nm poniżej mały skan ,Jeśli potrzebujesz więcej danych z serwisówki daj znać.

http://img5.imagebanana.com/img/xnyb...dkorecania.JPG

podos 26.11.2010 08:32

http://faq.africatwin.com.pl/index.p...%C3%B3wki_ramy

dentysta 26.11.2010 15:30

Link wyjaśniający wszystkie wątpliwości :)

Tymon 26.01.2011 21:50

Witam!

Po dzisiejszej przejażdżce z ciekawości postanowiłem sprawdzić jak w mej królowej wygląda sprawa łożyska główki ramy.

Postawiłem motor na centralce - obciążyłem tył aby oderwać przednie koło od gleby.

Po ustawieniu przedniego koła w prostej pozycji sprawdziłem czy jest luz ciągnąc i pchając za lagi - nie znalazłem takowego, lecz przy sprawdzaniu oporów skręcania zauważyłem, że kierownica swobodnie skręca w lewo i w prawo tylko w połowie.

Aby skręcić do ogranicznika skrętu trzeba troszkę mocniej pchnąć(aby pokonać miejscowy opór, potem już bez oporów skręca do ogranicznika). Tak jakby bieżnia łożyska miała dwa punkty w których skręcanie się blokuje (w prawo i w lewo).

Nie jest to odczuwalne podczas jazdy - jadąc "bez trzymanki" motor jedzie prosto, bez problemu składa się w zakręty.

Tu moje pytanie(a):
- czy jest szansa wyregulowania tego/czy należy wymienić?
- co mogło doprowadzić do takiego stanu?
- jak dbać o to aby łożysko główki ramy było sprawne? (co mu szkodzi?)

Lepi 26.01.2011 21:58

Wymienić, resztą nie zawracaj sobie głowy.

Tymon 27.01.2011 01:45

Cytat:

Napisał Lepi (Post 156259)
Wymienić, resztą nie zawracaj sobie głowy.

Nie zawracaj sobie głowy - kupiłem sprzęt który tego nie miał - zrobiłem troszkę ponad 10k km - i ma - coś musiałem zrobić źle, że teraz pojawił się problem....

wiec ponawiam pytania:
- co mogło doprowadzić do takiego stanu?
- jak dbać o to aby łożysko główki ramy było sprawne? (co mu szkodzi?)

Jaro-Ino 27.01.2011 02:37

Cytat:

Napisał TyMoN (Post 156300)
Nie zawracaj sobie głowy - kupiłem sprzęt który tego nie miał - zrobiłem troszkę ponad 10k km - i ma - coś musiałem zrobić źle, że teraz pojawił się problem....

wiec ponawiam pytania:
- co mogło doprowadzić do takiego stanu?
- jak dbać o to aby łożysko główki ramy było sprawne? (co mu szkodzi?)

Łożysko musi mieć smar i na początku musi być prawidłowo wyregulowane. Łożyska nie są wieczne i po jakimś czasie się je wymienia. Może było ciut mało smaru i gdzieś przyłapało rdzą lub nierówno się zużyło. Jak poskładasz to dobrze to jeśli chcesz dbać to jedyne co mozesz robić to po wymianie co roku sprawdzać jego stan i smarować dobrze po czym składać z powrotem regulując prawidłowo.

Tak jak radził Lepi: Wymień.

Lepi 27.01.2011 08:11

Źle zrobiłeś to, że jeździłeś motocyklem. To nieuchronnie prowadzi do zużycia podzespołów. Dobre, nasmarowane łożysko główki ramy nie wymaga, żeby do niego zaglądać. Jest to zbyt pracochłonne. Zamiast tego kontroluj luz i go kasuj. Jak pojawią się pierwsze oznaki zużycia wymieniasz. Cała filozofia. To łożysko jest powyżej głębokości brodzenia więc nic się z nim nie dzieje.

zbyszek_africa 27.01.2011 08:56

Mogło zardzewieć jak się go traktuje karcherem. Łozysko główki ramy przeważnie "czuć" gdy kierownica jest na wprost, natomiast gdy już jest trochę skrecona moze to być wina linek które się żle układają, a wydaje się jakby było to łozysko.
pozdr.

Marcin.111 27.01.2011 13:07

Sprawdź dobrze czy to nie linki lub przewody hamulcowe trzymają kierownice.

Tymon 27.01.2011 19:32

A co lepiej kupić?? Oryginalne (kulkowe) czy zamiennik (stożkowe) łożysko?

Słyszałem opinie, że zamienniki (stożkowe) są lepsze od Hondowskich (kulkowych) z powodu wiekszej powieszchnii która ma kontakt z bieżnią i dłuższą zywotnością. Czy to prawda?

P.S.

Cytat:

Napisał Afripedia (Post 156434)
...Stan łożyska jest zalezny od stylu jazdy i temperamentu kierowcy dlatego jego stan powinien być badany co 12 tys km na okoliczność luzów...

Stan łożyska jestr zależny od temperamentu kierowcy - czyli to jak jeździmy też ma na to wpływ??

wieczny 27.01.2011 19:39

Jest to prawda.

Stan łożyska zależy od stanu dróg ;), tłumienia zawieszenia, ilości dobić przedniego zawieszenia podczas zbyt wymagających dla zawieszenia Afryki skoków. Lagi to ramię, którym działające na koło siły wytwarzają moment oddziałujący na ułożyskowanie w główce ramy. Od samego skręcania kierownicą z kołem w powietrzu łożyska prędko nie zużyjesz :).

ŁukaszBIA 27.01.2011 19:40

Cytat:

Napisał TyMoN (Post 156434)
A co lepiej kupić Oryginalne (kulkowe) czy zamiennik (stożkowe) łożysko?

Stożkowe, ponoć lepsze.

Dzieju 27.01.2011 20:37

Cytat:

Napisał blink (Post 156437)
Stożkowe, ponoć lepsze.

Nie ponoć, tylko lepsze z racji większej powierzchni roboczej , takie mam założone.

banditos 27.01.2011 21:35

No to teraz pytanie gdzie kupic dobre lozysko stozkowe i jakiej firmy?

wieczny 27.01.2011 21:59

Z tego co pamiętam (a zmieniałem jakieś 35kkm temu) są tylko w Larssonie, bo to nietypy.

ozeh 29.01.2013 23:11

Sprawdziłem dzisiaj jak wygląda u mnie kwestia luzu na łożysku główki ramy. Wyczuwam naprawdę minimalny luz - jest taki ledwo wyczuwalny "przeskok" przy popychaniu i pociąganiu za spód lag. Podczas jazdy końcem sezonu nie wyczuwałem jakichś negatywnych objawów, a teraz sprawdzam, bo jest okazja. Chciałem się dopytać bardziej doświadczonych kolegów czy taki nieznaczny luz można omylnie zwalić na łożysko główki ramy, a tak naprawdę to jakiś inny problem? Jeśli tak, jak się upewnić? Kiedy stojąc przed motocyklem chwytam za kierownicę i próbuję ruszać przód-tył jest to samo.

Da radę wyregulować łożysko bez klucza dyno (mam dosyć dobre klucze, ale dyno niestety jeszcze nie)? Coś mi odpadnie? Czy warto to rozbierać w ogóle? :D

Dzieju 30.01.2013 08:08

Cytat:

Napisał ozeh (Post 287074)
Sprawdziłem dzisiaj jak wygląda u mnie kwestia luzu na łożysku główki ramy. Wyczuwam naprawdę minimalny luz - jest taki ledwo wyczuwalny "przeskok" przy popychaniu i pociąganiu za spód lag. Podczas jazdy końcem sezonu nie wyczuwałem jakichś negatywnych objawów, a teraz sprawdzam, bo jest okazja. Chciałem się dopytać bardziej doświadczonych kolegów czy taki nieznaczny luz można omylnie zwalić na łożysko główki ramy, a tak naprawdę to jakiś inny problem? Jeśli tak, jak się upewnić? Kiedy stojąc przed motocyklem chwytam za kierownicę i próbuję ruszać przód-tył jest to samo.

Da radę wyregulować łożysko bez klucza dyno (mam dosyć dobre klucze, ale dyno niestety jeszcze nie)? Coś mi odpadnie? Czy warto to rozbierać w ogóle? :D

Oczywiście że łożysko główki ramy ustawia się bez klucza dynamometrycznego.
Próby ,chwytając za lagi z kołem w górze i popychając motocykl na nkolach na hamulcu , zrobileś .
Ale dla pewności powinien ktoś w tym czasie dotknąć ręką półek i ramy w calu potwierdzenia miejsca luzu. Możliwe że złapałeś go też na lagach.
Jeśli bieżnie masz w dobrym stanie , czyli bez wgnieceń , to wystarczy skasować luz i sobie dalej jeździć.
Co do wgnieceń na łożysku. Jeśli jadąc robiąc wszelkie skręty na równej nawierzchni ( w całym zakresie kierownicy) nie poczułeś żadnych nierówności w pracy lożyska to jest szansa że nie jest wybite.
Całkiem możliwe również że po prostu łozysko się już zużyło i czeka cię wymiana.

Luz musi być tak ustawiony żeby koło w górze popychane palcem z prostego na boki leciało na max skręt ale płynnie i spokojnie.
Jeśli leci i wali o ogranicznik , lest za luźno, gdy przechyla się zbyt powoli lub wręcz blokuje się po drodze , jest za ciasno.
Po ustawieniu luzu skęceniu półek i dokręceniu górnej nakrętki może się zdarzyć że luz będzie ciut przy mały. Wtedy go korygujesz do właściwego.

ozeh 30.01.2013 10:57

Dzięki za informacje koledzy. Chyba sprawdzę to, skoro już przód mam prawie rozebrany. Z kluczem dynamometrycznym chodziło mi o to, że po drodze do śruby koronkowej do regulowania luzu jest jeszcze trochę innych śrub, które można przekręcić/niedokręcić (półki itd.) i się zastanawiałem czy da radę bez. :D

podos 30.01.2013 16:42

Sam klucz dyno to za malo - musialbys miec przejsciowke na nakretke koronkową. Idę o zaklad ze moze 1 -2 osoby maja coś takiego na cale forum. Wszycy robia na oko i dają radę. (opis jak wyżej lub w afripedii) + kontrola luzu po jednej wycieczce (raczej trzeba będzie trochę dokręcić)

jaro 30.01.2013 23:40

Mam pytanie czy te momenty dokręcanie są poprawne chodzi głównie o ten na czerwono.


Przydatne momenty dokręcania: Lagi w dolnej półce 33 Nm
Lagi w górnej półce 27 Nm
Uchwyty Kierownicy 26Nm
Nakrętka koronkowa łożyska główki 11Nm
Główna nakrętka mocująca półkę do sztycy - 128Nm
Główne śruby mocujące zaciski do lagi - 30Nm
Szpilki podtrzymujące ośkę koła do lagi (4 sztuki fi10) - 12 Nm
Ośka przedniego koła 64Nm

podos 31.01.2013 22:18

Tak. Mocno, nie? Jak dokrecalem to myślałem że się klucz zepsuł bo nie chciał kliknąć.

jaro 01.02.2013 16:26

Bardzo ciężko mój klucz nie kliknął bo się bałem że urwę:haha2:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:02.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.