..jak w podróży ładować (np. aparat) nie chcąc mieć gniazdka na motocyklu.
Wybaczcie, ale nawet nie umiem się wyslowic.
Jak rozwiązujecie sytuacje, gdzie chcecie pare tygodni pojezdzic po zadupiach i ciężko będzie z ladowaniem aparatu? Nie chce slyszec o zadnym gniazdku 12V do motocykla! Chodzi mi o to, czy istnieje jakiś inny sposób, by to zrobić? Jakis system solarny? Jakies cos? Istnieje w ogole cos, czego szukam? |
Yeuopie, masz dwa rozwiązania:
- powerbank - ładowarka solarna Po tych słowach kluczowych z uzyciem googla znajdziesz wady i zalety każdej z tych rzeczy. |
A czy ktoś ma doświadczenie z takim ustrojstwem?
Ma to racje bytu? Będzie się to dobrze sprawdzalo do ladowania aparatow? Lepszy markowy szit czy chiński szit? Pamietam, ze kiedyś widziałem, jak pewien Amerykanin miał taka ladowarke do podtrzymywania akumulatora, bo mu gdzies w tadzykistanie harley padl :D No i ta jego bateria sloneczna to była taka zwijana mata - miękkie, male i fajne. I cos takiego by mi się podobalo. Czy ktoś może kojarzy, jak to się w ogole może nazywać? O! Chyba znalazłem: foldable solar battery! |
Ładowarki solarne z solarem wielkości smarkfona są zajebiste, poręczne i w przystępnej cenie.
Mają tylko jedną wadę - nie działają. Może jakbyś na plaży cały dzień plackiem leżał, ale przy normalnej (nie mówiąc już zachmurzonej pogodzie) nie naładują nic (niestety sprawdzone) |
Kupiłem z ciekawości goal zero nomad 7 używane za niecałe 190 ziko. Spokojnie ładuje telefon i wcale nie trzeba leżeć cały dzień na plaży. W pochmurny dzień ładowało bez problemu na balkonie.
Yeuop, jak zwykle chcesz wywalić otwarte drzwi bo najprościej zamontować gniazdo do ładowania i po sprawie. Ale jak już lubisz pod górę to najpierw zweryfikuj czy Twój aparat da się naładować poprzez gniazdo USB i czy solarna ładowarka da radę. Ja mam 2 aparaty i żadnego z nich nie da się naładować ani solarem ani powerbankiem bo ma specjalną ładowarkę sieciową. Ewentualnie możesz spróbować powerbanka z przetwornicą która pozwala na ładowanie jak z sieci. Ograniczenie bodaj do 100W. Przynajmniej takie spotkałem. Natomiast to półśrodki jak masz pod doopą źródło zasilania do tego te rozwiązania są drogie i ciężkie a przeca Ty jesteś minimalistą i wrogiem technologii. A przynajmniej byłeś ;). |
Może zdefiniuj sam w czym tkwi problem jeśli chodzi o gniazdo zapalniczki?
Może to tylko Twoja wewnętrzna obawa albo jakieś uprzedzenia? Ładowarki oraz plecaki solarne jak było pisane nie działają a kosztują! Ps. Ewentualnie wiatraczek na kasku to może spełni Twoje oczekiwania,tak trochę pół żartem.... |
Ładowarki solarne dzialaja, musza byc jedynie dobrane wielkoscia do warunkow pogodowych, dlugosci mozliwej ekspozycji, wielkosci baterii, ktora chcemy naladowac.
Posiadam chinski skladany panel 15w i twierdze, ze w sloneczny dzien wrecz szokuje swoja wydajnoscia... smartfona laduje od zera w 2 godziny, pol dnia zaladuje powerbanka 10000mah. Nie zmienia to jednak faktu, ze jesli sie jezdzi to lepiej ladowac wlaczonym silnikiem:) |
Fajnie po prostu wbić czasem na stacje paliw, zatankować, poprosić czy można trochę podładować baterie, pogadać, coś zjeść, komuś zatankować, pokręcić się, i pojechać dalej ;) wiem że to dośc oczywiste ale nie zapominajmy o tym
To tak jak jesteś daleko ale nie za daleko, bo wiadomo że nie wszędzie jest prąd |
Jak dotąd to prąd był mi potrzebny jedynie do navi. Telefon to miałem wyłączony i uruchamiałem jak był potrzebny czyli prawie wcale. Aparat trzyma mi miesiąc a w razie awarii mam zapasowe aku.
|
Dzieki za sluszna uwagę, najpierw sprawdze, czy moje aparaty w ogole daloby się ladowac z powerbanku. Jestem wrogiem technologii, owszem. Ale jeszcze większym wrogiem ingerowania w motocykl. Gniazdko to dla mnie temat tabu. Nie i już.
Kilka razy już czytałem o gościach, którym nagle się skonczylo ladowanie z powodu zle zalozonego gniazdka wlasnie. Wyobrazacie sobie taki temat w Tadzykistanie? ;-) Jak pol roku temu wloczylem się po Norwegii, to wlasnie zatrzymywałem się na stacjach, w sklepach i czasem ladowalem aparat. No ale w Pamirze jest inaczej ;-) |
Wiesz co Yeuop, masz talent
Do komplikowania prostych kwestii. M |
Myślę że papierowa mapa, kompas i aparat Zorka 5 rozwiążą twe elektryczne dylematy.
|
Cytat:
|
Wlasnie w Pamirze jest jeszcze prosciej, kazdy wezmie Cie pod dach i pomoze, nawet jesli mialby Cie karmic przez tydzien. Obys tylko cos opowiedzial, zagral czasem na jakims instrumencie i ogolnie nie byl aspoleczny:)
|
Cytat:
Ja do dzisiaj nie wiem, czy jak laduje akumulator, to plus do plusa czy plus do minusa :D Niemniej ostatnio zapomniałem się pochwalić. Udalo mi się podladowac akumulator. Pierwszy raz go wyciagalem z motora, zeszlo na to z pol godziny, polamalem tylko kilka elementow, wiec ogółem uważam to za sukces. Ale trzeba przyznać, ze okropnie to tam jest zrobione. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Ale jak tak probuje czasem na siebie z boku spojrzeć, to ze mnie rzeczywiście jakiś dziwak jest. |
Cytat:
Nie ma bata: musisz przestać udawać i masz wtedy dwie opcje (jedziesz na technologii i nie piszesz, że jej nie lubisz albo jedziesz rowerem - i dalej jak opisano wyżej). Więcej - mimo szczerych chęci - nie umiem pomóc. Bo reszta to technologiczne rozwiązania: a) bierzesz ładowarkę do aparatu i ładujesz w Pamierze (Pamirze??? ło matko!!!! - zakrzykną owe dziewoje na stacji) b) kupujesz kilka akumulatorków dedykowanych i.... bierzesz ładowarkę (łoooooo matkoooooo!) Jełopie - zamknąć temat? Bo chyba liczba opcji wyczerpana. Na razie zrobię edycje tytuły. Edyta - wyniosłem z wątku o afryce, bo jej nie dotyczy i dałem do ogólnego działu. Lepiej pasuje, bo pytasz o rozwiązania w sumie na motocykl, ale niekoniecznie afrykański. Jeżeli coś pokręciłem wbrew Twoim intencjom pisz proszę priv i będę poprawiał |
Jak zawsze temat na najwyższym poziomie ;)
|
Cytat:
Jeszcze tylko dwie kropeczki przed tytulem (żeby było wiadomo, ze to ja zalozylem temat) oraz z malej litery proszę po kropeczkach. Dziekuje :* A w odpowiedzi na poprzednie zarzuty - należy chyba uczciwie przyznać, ze spośród porównywalnych pojazdow konkurencji to wlasnie Afryka jest najmniej elektroniczna. Ba! Wrecz ascetyczna ;-) |
Ascetyczna to jest Twoja stara Yama (no electronic gadgets) a NAT to już zaawansowana technologia naszpikowana elektroniką i czujnikami.
|
Cytat:
Cytat:
|
"Crf ascetyczna..." Jak trafić do człowieka, któremu mówi się że czarne jest czarne, a on swoje że czarne jest białe
|
Jelopie, najprostszy sposób ładowania akumulatora
to właśnie przez gniazdo 12V. Za cenę Crf 1000 miałbyś dwa niezajebliwe proste i prawie nowe motocykle XT 600 i Transalp 600 Jeszcze są do dostania.. |
Już widzę jak rozwinie się ten wątek: do zakończenia napierdalanka. Ale poczekajmy...
M |
Ech.... po co uszczypliwości i prowokacje?
Tez nie rozumiem awersji do ładowarki na moto ... lecz każdy ma wybór - np. https://pl.aliexpress.com/item/Small...AbTest=ae803_4 |
a tak misie skojarzyło z gościem co to parę lat temu pojechał nowym junakiem z wózkiem i se dołożył alternator(bodajże do łady) z rolką aby napęd brać od koła wózka :)
|
Wieczór
No i znów czuję się jak stara pierdola. Mam jeszcze (stary bo stary) cyfrowy sonyiak na paluszki. Jakoś nie kumam, na obecnym poziomie rozwoju techniki i technologiji, czemu nie ma opcji doładowania w stylu "powerbank" elektroniki z np 4x paluszkow R6 czy AAA. Wszędzie to kupisz, nic nie waży itp itd. Pomijam kwestie ze zdjęć z wyjazdów i tak nikt nie ogląda wiec po co ten aparat taszczyc? Pozdr rr |
Cytat:
Stawiam flaszkę z tej okazji. :) Yeuopie, ćwicz na pianie i nie wymyślaj takich tematów ..z dupy! |
1.Mozesz zawsze ze sobą wozić agregat prądotwórczy, jak nie chcesz gniazdek 12v na motocyklu. Poważnie. Używam takiego do zasilania campingu, betoniarki, elektronarzedzi itp , to i pewnie z aparatem sobie poradzi ..
2.Kup aparat na baterie. np 4 razy aaa 1,5V |
Próbowałem różnych rozwiązań. Obecnie najbardziej sprawdza mi się pociągnięcie okablowania do ładowania różnych urządzeń. Gniazdka na kierownicy też nie lubię.
Ładowarkę USB mam pod siedzeniem, na stałe podłączoną przez bezpiecznik do akumulatora, z niej wychodzą dwa kable - jeden do kiery dla telefonu lub nawigacji, jeden do sakwy bocznej do podładowywania telefonu plecaczka. Kable polutowałem sam - muszą być grube, żeby nie było spadków. Oprócz tego mam w drugiej sakwie kable i dwa zasilacze na 12V do ładowania akumulatorków kamerki i interkomów. Akumulator w motongu ma 9 Ah, tak więc nie raz ładowałem z niego, nawet po przyjeździe na nocleg i spoko dawało to radę. Jestem minimalistą. Lubię małe i wygodne rozwiązania. Dodatkowy powerbank, nawet 2Ah, to póki co jest mi zbędny. Najważniejsze w moim rozwiązaniu jest zamontowanie homologowanych świateł dziennych LED, które nie obciążają instalacji dużym prądem i akumulator jest cały dzień na wyprawie dobrze doładowywany. Bez tego zawsze miałem deficyt energii. |
Mam rozwiązanie dla Yeuopa. I wcale się nie nabijam. Prąd niepotrzebny, elektroniki ZERO. Lustrzanka na klisze. I fajny aparat za grosze dostanie i zdjęcia do albumu wrzuci. Zero bezmyślnego pstrykania i ten klimat ;)
|
Cytat:
Cytat:
|
ups :D
|
1 Załącznik(ów)
Cytat:
oddam za 150 . Wysyłka gratis |
A może powiedz Yeuopie skąd twoja awersja do gniazda zapalniczki na motocyklu?
|
Tyran, domniemam że z niewiedzy mechaniczno- elektrycznej. Wszak Yeuop wspominał tutaj że dużym osiągnięciem było dla niego wyciągnięcie baterii z moto.
|
A ja proponuję zmienić tytuł wątku na „..jaki aparat ma Yeuop?”, bo to jest kolejne egzystencjalne zagadnienie warte wyjaśnienia. Moim zdaniem tego właśnie nie wiadomo - Emek już pytał i nie dostał odpowiedzi.
1. Lustrzanka na kliszę już była, ale lustrzanka cyfrowa też nie zużywa akumulatora tak szybko jak bezlusterkowce - w moim EOS650D mam od 5 lat jeden akumulator, który wystarcza na kilkaset zdjęć na ładowanie. Na tygodniowe wyjazdy nie zabieram nawet ładowarki. Na miesięczny wyjazd wystarczy wziąć 2 dodatkowe i naładowane aku i wystarczy. 2. Jeśli ma być koniecznie ładowany to najbezpieczniej udać się do dealera Hondy i poprosić o montaż gniazda zapalniczki (OEM Hondy) pod złącze akcesoryjne, zasilane tylko po włączeniu zapłonu - nic się nie rozładuje. Koszt z robocizną 100€. I Yeuop - nic sam nie robisz. 3. Fajną opcją jest poprowadzenie USB pod siedzenie (jak mam tak np. z Garmina Zumo). Przez cały dzień jazdy ląduję tam powerbank 15Ah, którym potem przez noc ląduję wszystkie potrzebne w dzień gadżety. 4. Wreszcie można kupić powerbank z solarem i ładować go przez dzień na motku by wieczorem użyć do ładowania gadżetów. Nawet kiedyś kupiłem tylko to się ładuje bardzo powoli, za mały panel. https://www.amazon.de/OUTXE-24000mAh.../dp/B07BQJMTRD |
Gniazdo pod kanapa to najprostsze skuteczne rozwiazanie. Jak cos dziala, to po co komplikowac?
|
Przy takich obostrzeniach to przychodzi mi do głowy ładowarka podłączana pod dynamo 6V3W. Co prawda jest pomyślana pod dynamo rowerowe w piaście. ale może spreparujesz butelkowe tak, że to wytrzyma? Powodzenia ;] 0% ingerencji w instalację.na moto.
|
Uzywam od roku powerbanka Anker 20100mah i laduje nim wszystko od telefonow, ipadow, gopro po aparaty itp. Gniazdka w moto nie uzywalem od tego czasu w ogole, bo po prostu jest nie potrzebne. W pelni naladowany starcza na codzienne ladowanie iphona przez tydzien albo i dluzej i korzystam z tego praktycznie codziennie zapominajac o ladowarce ;) A tak wrzucam do tankbaga i w spokoju laduje wszystko co potrzebuje podczas jazdy nie obciazajac instalacji moto.
|
Wsxystko firmy Anker jest top. Ladowarki gniazda i przede wszystkim kable.
|
Ok, zrobiłem wstępny rekonesans i sprawa wygląda tak.
Mój aparat (a w zasadzie oba aparaty) posiadaja tylko zewnętrzne ładowarki (brak usb w aparacie). Wiec proszę o rade o powiedzcie, czy taki zestaw zalatwia sprawę? https://www.duracelldirect.co.uk/dig...r-charger.html - ladowarka USB +do tego powerbank+do tego duzy składany panel solarny I jeszcze pytanie: gdzies na YT znalazłem filmik, jak gość podlaczal panel solarny bezpośrednio do telefonu i dzialalo. Czy w moim przypadku (interesuje mnie tylko ladowanie aparatu) powerbank jest niezbędny? |
Powerbank zawsze się przyda. Czasem nie ma czasu lub miejsca żeby rozstawić panel, czasem pada, czasem wygodniej ładować w trakcie jazdy w torbie czy kieszeni. Jak jesteś gdzieś stacjonarnie, możesz zostawić panel podpięty do powerbanka a telefon zabrać ze sobą.
|
Ale ja nie mam telefonu. Po prostu nie posiadam ;-)
Ale przyznaje, ze meczy mnie już bycie dziwakiem i rozważam kupno smarkfona. Dobra, wróćmy do tematu. Wiec czy ja dobrze rozumuje, ze podany przeze mnie zestaw będzie dzialac? A w sumie finansowo to nawet taniej wyjdzie niż gniazdko do motocykla. Ladowarka z 15-20 funtow, powerbank 20-30 funtow, składany solar panel może ze 30 funtow. |
cokolwiek masz tam do ładowania, zawsze mieć lepiej możliwość ładowania w dowolnym miejscu i mieć też w zapasie trochę prądu na nieoczekiwane sytuacje.
Tak, ten zestaw będzie działał. Przy zakupie powerbanka weź taki, który daje prąd 2A lub więcej. Powerbank ma też pewną wadę - w samolocie trzeba go przewozić w bagażu podręcznym. |
Wlasnie, a o co dokładnie chodzi z tym pradem? W sensie musi być przynajmniej 2A, bo inaczej nie będzie miał 'sily' ladowac?
Jak patrze na tego wspomnianego wcześniej Ankera 20100, to u niego jest podawany output 4.8A. |
Będzie miał siłę, ale będzie robił to długo. To co prawda zdrowsze dla akumulatorów, ale upierdliwe. Smartfona z duza bateria z 20 do 80% podładowuję z powerbanka 2A w 30 minut.
|
I czy w takim razie dobrze to rozumiem, ze taki powerbank dajacy 4A naladuje telefon/aparat/cokolwiek po prostu jeszcze szybciej, tak?
I pytanie praktycznie - taki powerbank o pojemności 10 czy 20000mAh powinien być w stanie kilkukrotnie naladowac telefon czy cos, tak? Przepraszam za tak podstawowe pytania, ale nie dość, ze z fizyki miałem same paly, to jeszcze generalnie w ogole się nie znam na tej wspolczesnej technologii.... Ale jak mi kazecie kupic smarkfona, to tez wezme to pod uwagę ;-) |
zwykle dawkowaniem prądu steruje ładowarka. 4A na taki mały akumulator zagotowałoby go raz-dwa, więc raczej na pewno tyle prądu ładowarka nie puści. Gorzej, jak nie może puścić więcej niż 1A, wtedy to trwa.
Na każdym akumulatorze masz pojemność, zwykle wyrażoną w mAh, czyli tysięcznych amperogodziny. Jeśli na aku jest napisane 2 000 mAh a powerbank ma 20 000 mAh, to teoretycznie możesz naładować 10 razy do pełna, praktycznie czasem trochę więcej, czasem mniej, ale to będzie od 8 do 12 razy mniej więcej. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.