A przymierzałeś się wcześniej do KATA 1090?
Bo myślę, że to będzie pogromca Afryki. Tak jak na początku milenium Suza dl 650 wykopała transalpa z rynku.

Miałem okazję nie tylko przymierzyć się, ale i polatać.... niestety nie rzucił mnie na kolana. Oglądam go raz, dwa razy w tygodniu z bliska... i nadal nic....:( Spoglądałem też na 1290 ADV ..... w silniku ma diabła.... ale nadal to nie to, co mnie ujęło jak Afra....

Ok. Fajnie trzy kropkowy koluniu. Jednakże wrzuć trochę konkretu z jazdy. Co było na nie? (ad 1090), a co być może na tak?

Tu jest temat o zajebistosci crf, a nie w czym crf jest lepsza od kata

Parę osób ma problem, że nat jest naprawdę zajebista i na siłę szukają powodów, że jednak nie. A to może jednak giees, a może kat, nawet deel się przemknął :)
Mam swoją miesiąc, nalatane niecałe 3tys i jest zajedwabiście. Ma wszystko, czego oczekuję od moto, nawet kufry fabryczne mi nie przeszkadzają. W ciężkim ofie nie planuję latać, po czarnym o szutry nie widzę konkurencji - subiektywnie.
Dla mnie super, czego chcieć więcej :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mogła by kosztować tak z 30 tyś mniej....
:haha2:

Można, kupujesz romet adv i zmieniasz malowanie na hrc hehe

Chyba żartujesz. Co ci to przypomina? NAT????? Ja tu widzę inspirację czym innym.
https://www.bikeandbusiness.pl/img/3...9129c9c2bc.jpg

Nie przypomina, ale jest o 30000 tańsza :), a o to koledze Zbyszkowi chodziło

Interesujące z punktu widzenia socjologicznego, jak długo uda się Wam utrzymać parę w tym wątku😉


Over