Cytat:
|
Cytat:
Moje dwa terrana z trzech zostały wykopyrtnięte na dach. Jeden raz sam to zrobiłem, drugi raz kolega. Strasznie wywrotne, po założeniu felg z odsadzeniem -50mm w stosunku do oryginału temat zażegnany. Czarny daj na priva info jakie masz zderzaki, mój Tyran jeszcze jako tako wygląda ale akcje w lesie powoli się zagęszczają i trzeba temu dać jakiś stalowy odpór :D |
Mocno wywołany do tablicy zacznę od tak zwanego początku.
7Greg opisał dużo wcześniej jak używać tego typu wynalazku i zastosował go dużo dalej niż mi wogóle przyszło do głowy, że pojadę. FAT uczy mnie pokory i to w tym najbardziej pozytywnym słowa znaczeniu. Posłuchaj, poszukaj, przemyśl. Po prostu mój kolejny ulep tak mnie zachwycił, że stwierdziłem, że się nim z Wami podzielę. Jestem z miasta jeża i funkcjonuje w nim, podobnie jak na FAT jako lokalny głupek wioskowy. Może dzięki temu mam odrobinę taryfy ulgowej jeżeli chodzi o przeglądy? Nie wiem. Na ogół gdy przyjeżdżam temat toczy się bardziej wokoło sprawności pełnoletnich sprzętów i ich tegorocznych przygód a nie na temat niehomologowanych części? Wiem, że to się kiedyś skończy i czasami budzę się w nocy myśląc o tym co wtedy zrobię, ale nie znajduję rozwiązania. Do czego dystanse? To najbardziej chujowe i najtańsze, bo odziedziczone z autem rozwiązanie na próbę ograniczenia problemu, o którym pisze Misza. Wykrzyż tyłu poprawiłem nieco przez zastosowanie pneumatyki, jednakże spierdolonego konstrukcyjnie przedniego zawieszenia ze skokiem jak w osobówce nie jestem w stanie niczym poprawić. Tarpano nie jest i nigdy nie było terenówką. W moim uniwersum jest Wyprawówką. Co do reszty - w wigilię jak już opadł świąteczny kurz i ostatni goście wyszli żona poprosiła abyśmy poszli do garażu, który wynajmujemy w bloku na przeciwko. Gdy weszliśmy usiadła na swoim chińskim Romecie i położyła się na baku. Siedzimy tak czasem parę minut, a czasem parę godzin. Ona na ADVce a ja na zydelku patrząc na Afrykę. A czasami odwrotnie. Kontemplujemy wtedy te drobne rysy i te większe, które naprawiali mechanicy ludowi w Albanii albo Radomiu. W całkowitej ciszy. A czasami rozmawiamy o tym co było i co będzie. Dwójka ludzi o podartych życiorysach, którzy posklejali z tego co pozostało swój własny kawałek nieba. A w tym naszym kawałku Garbaty Jednorożec (zwany Tarpano, czyli po prostu Nissan Terrano2) jest wyprawówką, Afryka RD04 jest Rydwanem Wpierdolu, Ani chiński Romet jest ADVką, Giny chiński motorower jest Moplikiem a Kuby chiński Junak jest Reksiem. Jacy podróżnicy takie wyprawy. Zdrowia dla Was wszystkich :) |
Cytat:
|
Oj tak..
|
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
Widzę że temat webasta jest omawiany.
Mam i ja made in china:D Jako stary TIRowiec mam trochę pojęcia jak z tym tańczyć. Dziwne rzeczy tu czytam że czuć coś wewnątrz przy odpalaniu, wg mnie jedyna odp na taki problem to złe obsadzenie... Lada dzień po niedzieli założę. Mój bus to H1 czyli gabaryty trafica vivaro i wg wszelkich mądrości internetowych 2kw ma wystarczyć |
Z tymi mondrościami odnośnie mocy do kubatury to jest tak mocno internetowo.
Mam 8 kW w Terrano i żeby nie grzało za mocno (co często w internetach zarzucają) trzeba... ... ustawić je na niższą temperaturę zadaną we wnętrzu. Serio - tam jest taka opcja, w której wybierasz temperaturę zadaną i takie 8 kW może Ci dawać temperaturę wnętrza 8 stopni jeżeli tyle sobie zażyczysz. Z drugiej strony 2 kW spokojnie wystarczy, a jego zaletą są mniejsze gabaryty urządzenia. Daj znać jak sparowałeś pilota ze sterownikiem (bateria A27 jakbyś szukał) I jak ogarnąć timer włączania, bo nadal walczę ze sterownikiem o miejsce na drabinie inteligencji w stadzie i nie zawsze udaje mi się wygrać :D (jak ustawię, że ma się odpalić za okrągłą liczbę godzin np 8:00, to głupieje i się nie odpala, jak ustawię, że ma się odpalić za 7:59, to działa poprawnie. Albo chińska elektronika ma gdzieś zimny lut, albo ja :/ ) |
Może to coś pomoże. Nie wszędzie mówią prawdę, ale coś jest ;)
Zdrowia |
6 Załącznik(ów)
Pany kto ma srejsbuka to warto dołączyc do tych grup.
Jest na nich duzo podpowiedzi oraz rozwiązań odnośnie czajna webasto |
1 Załącznik(ów)
Oto jeden przykład dla tych co mają lekki sen.
Podobno wystarczy na końcu tłumika zastosować miedziane kolanko i "z odrzutowca przechodzi w suszarkę na 1 biegu" Pompkę paliwa owijamy gąbką do rur od co też ma być ciszej.... |
Oooo - dzięki chłopaki.
Moje szanse na utrzymanie się w hierarchii domowej pomiędzy programatorem do pralki a tosterem właśnie mocno wzrosły :) Temat z odzyskiem temperatury ze spalin słyszałem, ale podobno trzeba to dobrze zrobić, żeby komory spalania nie zabijało syfem. Ale do warsztatu, garażu zajebisty pomysł . |
|
Cena tez ładna jak za 20stolatka.
Ps. T4 nie ma stałego napędu 4x4. Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka |
Czy tak naprawdę potrzeba 4x4 w busie?
Ile razy te napędy będą nam potrzebne a ile razy będą tylko po to żeby puszczać z dymem dodatkowe paliwo na równych drogach? I cena za 20 letnie auto które ma już też trochę przejechane a i zapewne ruda tu i tam se siedzi i chrupie. Zaraz pewnie posypia się słowa krytyki ale ostatnimi czasy dużo przebywam we warsztacie Braciaka i mogę na spokojnie popatrzeć na wszystkie lalki za grube miliony tfu durszlaki zapudrowane z przebiegami ponad 500 000km lekko cofnietymi:D |
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...5eeb29b149.jpg
Ja przez 6 lat od kiedy mam służbowe to może z 7 razy załączyłem 4x4 z czego może 2 razy faktycznie był potrzebny. Ostatnio włączyłem w Walbrzychu to fajnie szedł po śniegu ale przy hamowaniu robiło się ciepło. A teraz dziadostwo się nie chce rozłączyć... trzeba chyba będzie wejść pod spod i pier***lnąć młotkiem bo wojsko na paliwo nie wyrobi Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
A lebiotki używałeś? Daje radę autobusowi?
Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
|
Cytat:
|
Czy potrzeba 4X4 w busokamperze to pytanie na które także szukam odpowiedzi :)
Gdy już Garbaty Jednorożec dokona żywota przesiadamy się na busa w którym ulepimy sobie kampera. Cały czas pytamy się czy potrzeba nam w nim 4X4 i odpowiedzi nie ma. Z jednej strony Terrano się wyofrołdzimy i powinno nam wystarczyć. Z drugiej strony jak preferujemy noclegi na dziko i z dala od ludzi to do najlepszej miejscówki ostatnie 200 metrów jest na ogół 4X4. Tysiące kilometrów asfaltu aby dojechać do Albanii, Gruzji czy Sosnowca, ale właśnie te ostatnie 200 metrów... |
Moim skromnym zdaniem nie zaszkodzi, kamperem na bazie ducato utknąłem na polnej drodze, w nocy popadało, trafił się mały podjazd i masa pojazdu zrobiła resztę. 2h gibania hiliftem i linami żeby pojechać 10m. Nawet zwykłe syncro nie zastanawiało by się ni sekundy. Bierz coś z danglem, proste jak konstrukcja cepa i nawet jeśli będzie Ci się miało przydać raz w roku to będziesz wtedy szczęśliwy, że masz.
Na 2021 Ford wypuścił ciekawą opcję w transitach i customach, opcja TRAIL. Taka szpera na przodzie. |
a moim zdaniem jest to decyzja pt. "buduję pomnik, będę podróżnikiem" albo "chce podróżować dużo za grosiki".
Ponad 20 lat temu zbudowałem pomnik wyprawowy na bazie długiego Patrola GR. Mial wszystko, co trzeba, przemyślany i sprawdzony na konkretnych wyrypach i... bezsensowny. Trapy, wzmocnienia, hilift, tirfor na pokładzie, prysznic z grzana woda, przetwornica, lozko na pace, snorkel, silnik od Y61, oświetlenie, poprzerabiane wentylatory, czego tam k... nie było, calosc ważyła ok 2,5 tony. Wydałem wtedy ponad 30k, a to były trochę inne pieniądze, niż dzisiaj, sprzedałem całość za 15 i już nigdy więcej się w takie coś nie wpakuje. natomiast myślę intensywnie od roku nad takim projektem i doszedłem właśnie do takiego pytania, jak na wstępie. Przegląd busów 4wd nie napawa optymizmem, modeli niewiele, sztuk na sprzedaż mało, cena wyższa, spalanie większe. Oczywiście można pójść w Tx multivan czy California, ale to strach same zostawić potem na zadupiu, także patrzę raczej w stronę Hyundaia H1 czy Fiata. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Niekoniecznie jest tak jak piszesz. Ja kupiłem microcampera (Cali) ze względu na zwykłą wygodę. I nie. Nie uważam się za podróżnika ale jak gdzieś jadę to stawiam domek i nie zawracam sobie doopy tym czy są wolne kwatery, czy miejscówka na namiot jest OK czy nie. Po prostu staję i biwakuję. Jak się mam bać zostawiać puszkę na zadupiu to tak samo jakbym miał się bać jechać na to samo zadupie. Czy napęd 4x4 jest potrzebny - moim zdaniem NIE. Czy może się przydać? Jak najbardziej, dlatego ta opcja mnie interesowała i taką też mam. Zrobiłem na razie może 40kkm i kilka razy ten napęd się przydał. Bez niego czekała mnie robota na łopacie lub zapierdala..ie po traktor a tak się obyło bez sensacji. Nie było tego wiela ale było. Mój bolid pali średnio kole 11 litrów, jak miałem Multivana z napędem na jedną ośkę wcale nie palił mniej. Nawet zakładając że 4x4 pali 1-2 litry więcej to i tak pali na tyle dużo że te 2 literki extra nie robią znaczącej różnicy chyba że ktoś liczy każdą dychę co przy koszcie nabycia i utrzymania takiego pojazdu mija się z celem.
|
Michał
im prostsza konstrukcja to mniej rzeczy do zepsucia(gdzieś w świecie). Do wyciągnięcia się z piachu-taśma nawijana na koło, chyba że chcesz jechać w Himalaje? ? Wpadnij to pogadamy o spawaniu i kamperowaniu.(może razem na Peloponez) ciał |
Emek, ale ja nie kwestionuje takiego czy innego kamperowania. Najchętniej to wydałbym pół banki na nową californie 4x4 albo stówkę na profi campera na bazie Hyundaia H1 AWD. Po drugiej stronie skali jest zbudowany nienachalnie kamper na bazie popularnego dostawczaka, palącego mało i najprostszego w obsłudze. Gdzieś w netach jest historia młodych ludzi, którzy za 6k kupili t4, za 14k wyremontowali i zbudowali w 2 miesiące normalnego, funkcjonalnego kampera dla dwóch osób, to się nazywalo coupleaway czy jakoś tak. I mnie osobiście bliżej jest do takiej koncepcji, bo szybu naftowego nie mam, a lepiej wydać hajsy na podróże, niż na raty za californie.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
I tak zwykłą osobówką lub lekkim kombi wjedzie dalej w las niż ciężkim dostawczakiem 4x4 :) Mokra trawa i stoimy. Przecie take 4x4 w busie to bedzie mielić kołami. Jaki bus ma blokadę międzyosiową nie mówiąc o blokadach na osiach :D |
Cytat:
|
Naczelny, nawet czołg można zakopać/utopić. Trza po prostu znać ograniczenia swojego sprzętu. Ale da się daleko zajechać starym sprinterem.
Można tanią T4 zrobić po swojemu za 30-40 koła Można też bardzo tanio (film zawiera lokowanie produktu, nic nie mam wspólnego z autorami, najwyżej niedobry admin usunie, jeśli naród tak chce). No i głupio byłoby nie wspomnieć o tym czymś.. Zastanawiam się, jak pogodzić zarabianie pieniędzy z przemieszczaniem się...:confused: |
Mam trochę inne auto 4x4 na którym można spać i dzięki napędom dojechałem w wiele fajnych miejsc. Nie wyobrażam żeby ich nie było.
|
Cytat:
No ale takie T3 to nie jest bus dostawczy. Dziś to mu z wielkością bliżej do vana ;-) Synchro fajne :) |
Nie bawmy się w słówka. To są busy, mają napęd na obie osie, co prawda nie stały ale jest i niektóre mają blokady. Wiem co to potrafi a potrafi tyle, że się można kuresko zdziwić.
|
A'propos:
https://www.youtube.com/watch?v=xIQiJ3FcGC4 T4 w akcji P.S. WIdać, że facet szczęśliwie żonaty :) Bez komentarza 2:48 by sobie nie poradził :) |
Kureskosresko Misza.
Wzystko co pomaga poza jedna ślizgającą się osią pomaga. Kuresko. Na co dzień w eksploatacji takiego busa spalisz do 2l wachy więcej na każde 100kmz Na 300tys Km spalisz ... 6000l paliwa więcej. Taki kurwa żarcik. Ciekawe ile w tym czasie będziesz potrzebował tego napędu. 6000l wachy to taka nowa Dacia sandero. Albo coś o innego za 30 tys zet. Kompletnie bez sensu. Jak wszystkie motocykle powyżej 100km. M |
Matjasku zależy co kto czego potrzebuje i do czego. 300000km taki busokamper nie zrobi nigdy - rocznie to max kilka tysięcy, w dziesięc lat 50 tys km, w 30 150 tys km a po 35 właściciel już umrze a jeśli nie to dawno będzie go stać na nowszego lub większego bo rodzina, bo starość i zamiast na łące to będzie kamperował razem z innymi zgredami na polu namiotowym ;) Mnie to te syncro i ich zdolności jazdy po dziwnych nawierzchniach i pod dziwnymi kątami zadziwiły mocno.
|
Różnica w spalaniu pomiędzy zwykłą T4 a T4 z napędem to 1 litr, oba silniki 2.5 TDI 102 kunie. 1 litr różnicy na 100 km to jest nic, a możliwość posiadania wbrew pozorom robiącego napędu robi ogromną różnicę.
|
Gdyby ta t4 miała napęd z tyłu to przy dobrym kierowcy na tą górkę by wyjechała. Niestety oś napędzana z przodu to niekoniecznie najlepsze rozwiązanie. Jeżdżąc t4r w większości przypadków dawała radę na samym tylnym napędzie
|
Uważam że napęd na 4 koła daje o wiele więcej możliwości wjazdu w fajne miejsca biwakowe, a o to w sumie chodzi w tym kamperowaniu ;)
Widziałem tę T4 z ogłoszenia w akcji na żywo i nikt mi nie powie że zrobiłby to samo z napędem na jedną oś. Po sobie wiem ile fajnych miejsc na wyjazdach zobaczyłem tylko dzięki temu, że miałem w aucie odpowiedni prześwit i napęd. Co do wyposażenia to ja stosuję metodę: Jeżdżę i na bieżąco sprawdzam czego mi brakuję i dopiero wtedy w to inwestuję. Oczywiście w przypadku busa lepiej zrobić całościową przemyślaną zabudowę od razu niż rzeźbić na raty, ale i tak uważam, że dopiero w trakcie użytkowania zdajemy sobie sprawę z realnych potrzeb. |
Spalanie na 100 km 1 litra to czy dużo, czy mało? Dla mnie dużo. Już dawno założyłem, że jak będę potrzebował solidne 4 x 4 to na miejscu wypożyczę (albo zadzwonię po uaza :) ). Wyszło znacznie taniej.
Ten litr na 100 to znacznie więcej za to, że trzeba sporo dopłacić aby kupić kapera z napędem na 4 kapcie. Mamy tu teoretyczną debatę :) Kupić t4 w ładnym stanie to jak wygrać w lotto ale z łapówką. Oczywiście są, ale za tak absurdalną kwotę, że wolałbym Emkową wersję. T4 w synchro w ładnym stanie to jak lottoo z łapówką, ale nasz wujek puka panią z komisji losującej i nam załatwi. P.S. Mam kłatro i nie robi mi to nic oprócz zaspokojenie próżności :) Oczywiście rusza inaczej inaczej w zakrętach. Ale miliona uzasadnień do tego nie dorobię. Toyota też jeździła a miała na jedną oś :) |
T4 synchro 2.5tdi to 30k + 10k blacharka i serwis i jest fura nieziemska. Do turystyki dalekosieznej nieporywnywalnie lepsza od jakiejkolwiek terenówki. Wyposażenie to kwestia osobna...
|
Cytat:
Dolicz jeszcze zrobienie kampera :) Dobre t4 w kamperze, zdrowe blachy, piękny stan na zewnątrz i w środku bez synchro to od 40 000 w górę. Bliżej 50 000 - 60 000. Serio :) Ale przyjmijmy 40 000 bez synchro. To ile z synchro? :) Dobra kupujesz golasa za 30 tyś, za 10 tyś robisz blachy, piszesz o serwisie. Ile na serwis? Przyjmijmy 10 000. Jedziemy przecież daleko :) Wychodzi więc 50 000. No i jeszcze pchasz zabudowę kampera. Przyjmijmy 15 000 (dość oszczędnie, bez szału). No i masz super 4x4 kampera t4. 65 000? :) Tak, wiem, że można taniej synchro. Ty piszesz o 30 000, to przyjmijmy, że kupujemy połowę taniej (mamy na łapówkę w lotto i nasz wujek ....) to daje 50 000. Cytat:
I na koniec serwis blach. Masz super wyprawówkę za 65 000 i za 3 - 5 lat znów masz blachy do roboty :) Jak raz jest rdza - zawsze będzie. Wolę mieć wygodny samochód za 6, włożyłem pewnie z 15 000. NIe wjadę nawet na fragment trasy t4, nie wspominając o t4 w synchro. Ale na miejscu wypożyczam 4 x 4 :) Jestem do przodu o kilkadziesiąt tysięcy które wydaję na wyjazdy. Jasne, że po kilku wyjazdach ja mam stare ałdi, a ktoś super wyprawówkę. Ale... ja pojechałem a część z tych ludzi nie. A jak pojechali to w trasie ja miałem wygodniej, a ten ktoś mniej :) Moje subiektywne zdanie :) Ja się wyleczyłem z posiadania aby jeździć bo jeżdżę. Na jedno i drugie mnie nie stać po prostu. Jak będzie stać to oczywiście kupię t4! Szczerze zazdroszczę pięknych kamperów wyprawywych i ciężko na nie choruję. Nie dalej jak miesiąc temu znów szukałem. Ba! Na Białej szukałem po "kawie" u lupusa i cycia :) |
Kiedyś pojechaliśmy sobie ośmioosobową ekipą moją piecioosobową teczwórką zimą do Niklu (to jest trochę za Murmanskiem na północny zachód). Zwykłą, robolską ośką. Dwa webasta z których zadna nie działała a pod koniec padł termostat i juz w ogóle ogrzewania nie było. Było super.
|
Ostatnio było T4 w syncro z nalotem 192tys. km za 50k zł i poszło w 2 dni. Nawet wrzucałem linka na forum.
Dobre T4 na giełdzie klasyków taki bez wkładu to kasa 50-80k zł. http://www.gieldaklasykow.pl/volkswagen-t4-caravelle-business-2002-59999-pln-bydgoszcz/ http://www.gieldaklasykow.pl/volkswagen-eurovan-westfalia-t4-1993-69000-pln-debe-wielkie/ http://www.gieldaklasykow.pl/volkswagen-t4-by-gkl-design-mobil-camper-1994-53800-pln-nowy-wisnicz/ http://www.gieldaklasykow.pl/volkswagen-t4-caravelle-vr6-2002-56000-pln-wroclaw/ http://www.gieldaklasykow.pl/volkswagen-t4-multivan-westfalia-last-edition-2003-57900-pln-krakow/ Więc jakbym miał kupić takiego za 35k zł i wsadzić 10 w blacharkę to wolę gotowca. Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka |
Na zadbane nie zgnite syncro starczy 10 koła euri, są miejsca gdzie można to jeszcze kupić np. Grecja czy południowe Włochy. Takie auto używane do rodzinnej turystyki, czy dojazdów na ranczo w górach, które nie jest zdemolowane, zgnite i nie ma bańki na blacie. Wymaga to wiedzy, doświadczenia i nie małego poświęcenia żebyto ogarnąć. Bilet do Grecji czy Włoch to mniej niż 150 zł, wypożyczenie auta 30 euri na dzień, ja tak robię jak mam zamówienie, np. na syncro czy LC, których nie włożę na lawecie ze względu na wagę i koszty przejazdu.
W przeciwnym razie pozostaje jakiś przypudrowany, skręcony zgniłek do kupienia w kraju. Moja caravelka z 2004 roku kupiona w pod Rzymskiej wsi jest w oryginale, bez rdzy i śmiga aż miło, zrobiłem tylko porządną konserwację po zakupie. Oczywiście dla wielu to stara kupa złomu, ale ja oceniam ją inaczej z perspektywy milionów przejechanych kilometrów innymi autami typu bus. |
Cytat:
Jak już macie 4x4 w sychnchro to przecie nie pojedziecie na oponach letnich. Jak już biwakować takim synchro w dziczy to kupisz większe felgi z agresywnym bieżnikiem (jakie opony do T4 do offa? :D) Więc spalisz dużo więcej niż 1l w porówaniu do "szosowej" T4 :D |
Kurła co za dyskusja "co jest lepsze albo nie". Jak widac da się zimą pojechać zlomem na daleką pólnoc albo elegancko wyrychtowanym 4x4vanlajfowym sprinterem na mostach z patrola do Chorwacji. Mozna tez na odwrót. Jasna sprawa ze wolałbym mieć takiego sprintera. Zarobi w se i se bede miał.
|
Z pozycji zgreda, pamiętajcie o jednym, że wykorzystanie takiego auta w praktyce ma krótkie okno czasowe. Jak mamy młodzieńcze fantazje ok, małe dzieci ujdzie ale małe dzieci stają się większe i pozostaje nam wysłuchiwanie, daleko jeszcze? W pewnym momencie taki sprzęt staje się kamieniem u szyi z którym nie wiadomo co zrobić. Jeździć nikt nie chce a utrzymać w dobrej kondycji wypadałoby. Nie każdy ma szczęście kupić rodzynka z podrzymskiej wsi, przeważnie kupimy przypudrowane cudo licząc na cud.
|
2 Załącznik(ów)
Toyota HiAce, moim zdaniem niedoceniana alternatywa dla VW.
Napęd na tylną oś Załącznik 103150 Napęd 4x4 Załącznik 103151 |
W Finlandii same HiAce i dużo 4x4. Niemal wcale VW.
M |
Jak się zakonserwuje żeby ruda nie zjadła to 2.4d robi po milion km bez remontu.
|
Super hiper napędy i opony a za chwilę wszędzie zakaz wjazdu :-) trzeba się uwijać :-)
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.