Cytat:
|
rozbawiles mnie ;)
|
Temat ruszył, wiadro ma w standardzie układ hamulcowy CBS, wystepuje równiez z ABS. Capo tylko ABS. Jak sprawdza sie CBS w praktyce, rozmawiałem z goście co lata na wiadrze i zachwycony, nie uzywa tylnego hamulca aby dohamować.
|
Capo ma jedną wadę będzie ciężko go sprzedać, jeśli Ci nie podejdzie. Na pewno ciężej niż wiadro.
|
Capuś posiada też na szczęście mega zaletę - NISKĄ CENĘ!!!
|
Hej- wywołany do tablicy cos tu napiszę:)
-faktycznie , przez ostatnie 4 lata "ujeżdżałem" Capo w wersji RR (dosyć się różniący od wersji zwykłej)- sprzedałem po to żeby zamienić na dużego, świeżego Kata- ale nie dlatego, ze coś nie halo było z Kapiszonem- wręcz przeciwnie- poszedł w dobre, znajome ręce i do tego z duuuużym żalem, bo to dobry motocykl był i jest nadal:), i tak dla porównania z Wiadrem:- capo waga na sucho-235 kg- wiadro 275, capo pełna regulacja przedniego zawiasu(tłumienie i dobicie) jak i tylnego amora, średnica lag : capo 50 mm, Wiadro 43 mm- spalanie- moje Capo spokojnie mieściło się w przedziale 5,5l do 6,5 litra/100km -z kuframi bocznymi i plecakiem- nie do końca wiem jak z tym w varadero- wiem, że starsze wersje trochę piły...zresztą- capo też jak pogonić powyżej 150/h też potrafiło 7l osiągnąć- to w końcu fałka tysiąc....a silnik jest robiony przez Rotax-a (zdaje się ,że skuterach śnieżnych Bombardier jest to samo- silniki te są po prostu nieśmiertelne- może nie powalają kulturą pracy na wolnych obrotach, ale im wyżej tym lepiej:) trakcja:- miałem okazję jeżdzić i wiadrem na gaźniorach i na wtrysku, pannąEuropą również- capo jest pod tym względem bezkonkurencyjne, super składa się również w ciasnych zakrętach i to mimo sporej wagi (np w porównaniu do AT)- ten punkt zawsze będę cenił w Aprilii- swojego czasu była zajawka na niektórych forach a'propos pękania ramy w Kapiszonach- był tam jeden bodajże Duńczyk z taka ramą- tylko raczej sie nie chwalił z jaką prędkością najechał na "śpiącego policjanta":):) sumując- moto b.ciekawe, i rzeczywiście jak Rumpel napisał- mocno niedoceniane- dość rzadkie w Pl, a wersja RR to juz wogóle...jest w Polsce ok 10 szt- z których 90 % znam osobiście...:):)-najwięcej tego jest w US- tam też jest najbardziej żywe forum/wątek tego motóra- -jak każdy sprzęt- ten tez ma swoje "zady i walety"- jego słabość to układ elektryczny- trzeba sie trochę pobawić z połączeniami/ kostkami, regler też obejrzeć- zresztą wszystko spokojnie można znaleźć w opisach na małym wprawdzie ale bardzo wdzięcznym( z powodu ludzi) forum Caponorda (caponordforum.cba.pl)- i po wszelkie szczgółowe wskazówki tam właśnie bym odesłał:) - a kol. wrocławski Matjas rzeczywiście miał capo- ale też i miał sporego pecha- trafił w mocno niedoinwestowana sztukę, dużo czasu poświęcił, wyszło bardzo dobrze, szkoda ze sie po0zbył, bo- zresztą- Capo po matjasie jeździ i ma się dobrze pod kolejnym już chłopakiem z capoforum:):):)- z kolei Be3stia z forum trampkowego ujeżdza identyczną RR i chwali sobie:):) w/s części- jest na capoforum człowiek, który nie dość że prowadzi motonaprawy to równiez jest w stanie zdobyć każdą część do Capo :) (ISM motocykle-Jagiel) - u mnie Kapiszon przejechał 40 tysi, były i wyjazdy po 7 tys na raz(tzn na jeden 2 tyg wyjazd)- nigdy mi się nie zdarzyło ściągać moto na lawecie:) dlaczego sprzedałem?- zawsze chorowałem na dużego Kata- a miałem już mniejszego więc- wszystkiego trzeba spróbować:):) -aha- wprawny kierownik da również radę w lekkim ternie (czego ani wiadro ani tym bardziej Paneuropa nie zrobi!) -żeby tu nie rozwodzić sie nadto - w sprawach bardziej szczegółowych chętnie odp na priv-a pzdr, |
275kg suche wiadro ? czy aby nie za dużo ci wyszło?
Załadowane wiadro w 2 osoby i 3 pełne kufry schodzi poniżej 5 na trasie oczywiście przy nie koniecznie jeździe o kropelce. Co do tego co potrafi wiadro to byłbym ostrożny z osądem. Też myślałem że to krówka póki nie zobaczyłem jak zostawia w dalekim tyle Afryki i GSy 12 , 1150 , oczywiście na średnio utwardzonych nawierzchniach nie w błocie po silnik. Miałem okazję zrobić rundkę. Faktycznie ma się wrażenie iż jest lżejszy w prowadzeniu niż wiadro i jakby ciut poręczniejszy w kierownicy. Kwestia przyspieszeń porównywalna choć nieco inaczej każdy z nich to robi. |
Czytam i analizuje :) Jestem skłonny za wiadrem, honda to honda. Dostep do części i akcesorii jest przy capo ogromny. Prawda jest taka, kupując 10 letni motocykl trzeba sie liczyć z awariami i naturalnym zużyciem. Problem to będzie, jak będąc juz na etapie kupna wpadnie mi zdrowa sztuka capo w oko :dizzy: Przewaga capo jest taka, że można zjechać z twardego, a przy wiadrze to juz lepiej sobie takie mysli odpuścić.
|
Wiadro poza asfaltem lata bez problemu. Tylko kierownik musi w sobie przełamać strach.
Poza tym łatwiej kupić plastiki do Wiadra niż do Caponorda. W ciągu ostatnich 2 lat wymieniałem 3 takie silniki bo się zatarły, więc z tą niesmiertelnoscią bym nie przesadzał |
Cytat:
Egzotyka Aprilki kontra przewidywalność Hondy...... co kto lubi. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:59. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.