Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Ukraińskie Zakarpacie '23 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=45121)

rrolek 21.02.2024 17:54

Z czegoś co wygląda na wpt nr 10 na twej mapie do wpt nr 12 jest fajna skóśka jak by co.
Gdzieś tam po drodze, pod potężna cześnią, spałem w 2005 ostatni raz w namiocie.

trolik1 22.02.2024 21:39

Cytat:

Napisał rrolek (Post 846435)
Z czegoś co wygląda na wpt nr 10 na twej mapie do wpt nr 12 jest fajna skóśka jak by co.
Gdzieś tam po drodze, pod potężna cześnią, spałem w 2005 ostatni raz w namiocie.

Masz pamięć jak słoń:-). Ja rzadko pamietam co robilem 20 dni temu, a tu prawie 20 lat!:-)
pozdrawiam trolik

trolik1 26.02.2024 17:08

Dziewiąty dzień: Połonina Krasna
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
Poranek przywitał mnie słońcem, a śniadanko zjadłem w barosklepie przy ulicy. Barosklep polecam!! - super jedzenie, a przy okazji można wziąć żarcie i wodę na drogę. Po spakowaniu gratów ruszyłem na Krasną.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
Ku mojemu zaskoczeniu droga była sucha mimo opadów deszczu w nocy. Dzięki temu jazda po stromej drodze usianej dużymi kamieniami była całkiem przyjemna i mogłem się skupić na cieszeniu się naturą. Po jakichś 40 minutach wjechałem na połoninę i zostałem powitany przez piękną pogodę.

To była cudowna jazda, powiedziałbym nawet, że spacer - 500 metrów jazdy: kawa, 500m: dron, 500m: lenistwo:-). Pyrkałem sobie powoli ciesząc się tym ,że mogę być w tak pięknym miejscu praktycznie sam. Cisza. Kolory. Raj. To był mój drugi pobyt na Krasnej i podobnie jak wtedy byłem urzeczony jej pięknem.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
Tak sobie pyrkając dojechałem do mojego Nemesis: kilka lat temu będąc na Krasnej zjechałem po stromym odcinku drogi wypełnionym dużymi kamieniami. Ten zjazd przyprawił mnie wtedy o mokrą pieluchę, a późniejszy wjazd w drodze powrotnej spowodował trwały wytrzeszcz "oczuf" ze strachu. Tym razem było podobnie, choć jechałem na mniejszym, zwinniejszym motorku. Ten kawałek drogi wyglądał mniej więcej tak:
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
Zdjęcie nie oddaje różnicy wysokości, ale jest tam naprawdę stromo-przynajmniej dla mnie!:-). Po zebraniu się na odwagę, zaciśnięciu zębów i wytarciu łez ruszyłem:!-) Okazało się, że nie jest tak źle-po drodze tylko raz zgasł mi motorek i choć bałem się ruszyć po tym zatrzymaniu to jednak dałem radę!:-). Po dotarciu na górę puszyłem się jak paw z dumy i odpoczywałem po tym wyzwaniu, kiedy to zobaczyłem taką walkę:

Pojazd wyłądowany był glównie dziećmi i kobietami - podejrzewam, że wracali ze zbierania jagód na połoninach. Po odpoczynku była dalsza cudowna jazda.

Do zmroku było jeszcze daleko, ale postanowiłem wcześniej znaleźć sobie miejsce na nocleg-mimo ładnych kilku dni gapienia się na ukraińskie połoniny wciąż było mi mało i chciałem znaleźć sobie miejscówkę na spanie z pięknym widokiem. Po chwili: voila!

To był przepiękny dzień!

trolik1 07.03.2024 15:48

Dziesiąty dzień: powrót.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
Poranek na Krasnej był przyjemny, choć mogłoby być więcej słoneczka.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
To był ostatni dzień na połoninach, choć nieostatni na Ukrainie-miałem jeszcze ochotę poszwędać się po okolicy nieśpiesznie zmierzając w kierunku Krościenka. Nie wiem dlaczego, ale śmigając tam na motocyklu jakoś inaczej odczuwam wolność niż w Polsce-może dlatego, że jest tam więcej natury, mniej betonu, mniej dyskontów i innych tego typu "zdobyczy cywilizacyjnych". Tak czy owak po prostu lubię tam być, lubię tam śmigać, lubię odczuwać ten rodzaj wolności. Po zjeździe z Krasnej wybrałem na mapsach Krościenko, po czym unikałem jazdy po wyznaczonej trasie:-). Próbowaliście tak kiedyś? Fajna zabawa. Można w ten sposób zobaczyć miejsca z dala od asfaltu, za dala od utartych szlaków. Nie mam zdjęć z tego dnia, ale uwierzcie mi-było zajebiście!. Wieczorem znalazłem miejsce na biwak na szczycie jakiegoś pagórka przy drodze.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0
Rano obudziło mnie słoneczko i smutek, że to już koniec wyprawy.

Do granicy pozostało mi 2 godziny pięknej, spokojnej jazdy. Doszedłem do wniosku, że kolejny wyjazd do Ukrainy niekoniecznie musi być związany jedynie z telepaniem się po połoninach. Będę chciał część czasu poświęcić na zwiedzanie, lepsze poznanie kultury itd. No i najważniejszy wniosek: lubię być w Ukrainie.

trolik1 20.03.2024 09:11

Pierwszy filmik z zeszlorocznego Zakarpacia

ArEZ 20.03.2024 22:02

1 Załącznik(ów)
O, poznaję nocleg, byłem tam w 2018r.
Któż nie lubi Ukrainy...
Załącznik 133055

trolik1 21.03.2024 21:22

Cytat:

Napisał ArEZ (Post 848901)
O, poznaję nocleg, byłem tam w 2018r.
Któż nie lubi Ukrainy...
Załącznik 133055

Zacne miejscowki przyciagaja jak magnes:-)
Pozdrawiam trplik

trolik1 15.04.2024 20:43

Drugi filmik z Zakarpacia

pozdrawiam trolik

trolik1 28.04.2024 06:10

Ostatni filmik z zeszłorocznej wyprawy.

miłego oglądania!
pozdrawiam trolik


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:20.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.