Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Forumowy Mechanik (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=182)
-   -   Ile zarabia mechanik? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=34097)

matjas 25.01.2019 19:52

Ciekawe rzeczy piszesz Adaśku jak zawsze.
Trawa zawsze zieleńsza po drugiej stronie drogi.

Raviking podzielam Twoje zdanie. J.w

M

fassi 25.01.2019 20:24

Ja popacze na to z innej strony, sie nie znam i sie wypowiem. Patrzylbym bardziej nie "za ile" ale "co". Korpo przezuje Ciebie i jak nie dasz juz rady (po 50tce) to Cie wypluje. Chyba ze masz mozliwosc awansu na wyzsze stanowiska to do emerytury przytrzymia. Informatyka (niewiem czy cala) ucieka do Indii z Europy, bo tam taniej i szybciej, z niemcowni juz zawijaja sie najwieksze firmy. Ostatnio padla gielda elektroniki i informatyki Cebit.

Mechanik to taki kowal wioskowy, trzeba z nim trzymac bo do nastepnego daleko i niewiadomo czy lepszy. Ma znajomosci wszedzie jak co trzeba zalatwic, ma kumpli i poszanowanie na dzielni. Po 50tce ma juz pracownikow, klientow, renome i robot sobie wybiera. Mowie oczywiscie o dobrym mechaniku. Pozatym ciezko wyslac auto do remontu do Indii, wiec zawod pewny do emerytury, ale tylko na wlasnym biznesie a nie jako wyrobnik.

A kumple w korpo to czesto (ale nie zawsze) zwykle hooye.

Czarowniku, jak znasz sie na elektronice to poszedlbym na Twoim miejscu w zrozumienie dzisiejsej samochodowej elektroniki i robienie hajsu na niej. zawieszenie kazdy wymieni, ale komputerowych nie ma tyle.

Jakbym mial wybierac znowu zawod, to mechanika/mechatronika a nie jakies studia.

Pils 25.01.2019 21:47

Cytat:

Napisał Michal (Post 621660)
Matjas, zadzwoń do Inter Motors na Łopuszańskiej w Warszawie, wydaje mi się, że tam przy bmw zbliżyli się już do 400zl/h

Ďzwonilem. Zapytałem o cenę za samą robociznę za wymianę klocków przód i tył w BMW GS F800 z 2015
Pani odpowiedziała że nie ma wolnego mechanika i że oddzwoni
Zadzwonila i poprosiła o VIN i że cena zależy od konkretnego modelu.
Szach mat. Nie mam BMW

CzarnyCzarownik 25.01.2019 22:45

Tylko ciekawe też jak będzie wyglądała mechanika/elektromechanika samochodowa za to XX lat. Może teraz nie ma tragedii, ale coraz częściej trzeba mieć komputerek diagnostyczny do wymiany głupich klocków hamulcowych w samochodzie.
Chodzi mi o to, że próg wejścia w interes się zwiększa i prawdopodobnie tak zostanie. I czy firmy motoryzacyjne nie będą chciały mieć monopolu na naprawę samochodów, bo wszystko będzie zakodowane/zabezpieczone. Nie wprowadzisz specjalnego kodu nowej części to auto nie odpali. I tak padną wszystkie małe warsztaty i zostaną tylko wielcy gracze na rynku (taka pesymistyczna wizja).

Generalnie poza mechanikowaniem z motocyklami wydaje mi się ciekawe robienie przy 4x4. Wszelkie przeróbki na życzenie, zabudowy. Ciekawe jest jeszcze jak ludzie robią zmoty lub buggy. Budowanie ramoklatki, uzbrajanie tego. Teraz jeszcze poważnie myślę, czy nie kupić spawarki tig dc/ac, giętarki do rur i nie spróbować zrobić stelaży pod DR/XR, jakiś płyt pod silnik z alu i generalnie uczyć się spawać (może coś z czasem sprzedawać?). Akurat mam szczęście, wynajmuję stancję i pomieszczenie na moto pod mieszkaniem, które jednocześnie pełni rolę małego warsztatu.

Z programowaniem chyba najlepsze jest to, że do tego wystarczy komputer, książka, jutuby, artykuły w internecie. Do nauki programowania mikrokontrolerów wystarczy kupić mikrokontroler, programator u chińczyka za <20zł i można się uczyć. Śmieszne pieniądze a możliwości rozwoju ogromne. Chyba jedna z nielicznych takich dziedzin.

Futrzak 26.01.2019 10:03

Czarowniku
W 4x4 to się dopiero jazda robi, większość ludzi którzy to robią są z środowiska. Mechanicy posiadający warsztaty sami jeżdżą w off, uczestniczą w zlotach czy niedzielnych terenowych wypadach. Pozostała część ma w garażach nie gorzej rozbudowane warsztaty, bo z terenu często zdarza się wracać na linie, lub lawecie:) Zmoty temat ciekawy, pamiętaj tylko,że na ramo-klatkę nikt nie daje jeszcze homologacji, więc jak coś spier.......isz i ktoś na tym ucierpi, w sądzie prawnicy nie zostawią na Tobie suchej nitki.Więc spawanie poważnych konstrukcji które przenoszą siły nośne, zostaw profesjonalnym zakładom. Jeżdżenie w 4x4 to nie mały budżet, to pieniędzy się tam nie liczy tylko topi.Co do spawania tam zarabiają tylko najlepsi i to na Tig- spawając określone grupy materiałowe.Myślę o zarobkach powyżej 5 tyś za normę godzin, bo nie sztuka jest zarobić 5 tys za 240 godzin miesięcznie. Czytam Twoje posty i jak zajmujesz się programowaniem i chcesz się przebranżowić idź w kierunku ustawiacza- programisty CNC tam leżą pieniądze i praca od rana do wieczora. Byle szpec tego nie zrobi a fachowiec często sunie po zakładach w całej Europie zarabiając kokosy, kosztem życia rodzinnego.

wezyr 26.01.2019 10:25

.... od małego lubiłem grzebać przy rowerach, później motorowerach i później przy aucie i motorach..... więc z zamiłowania poszedłem do szkoły uczyć się na mechanika samochodowego... po 2 latach wracałem kiedyś tramwajem z praktyk do domu (praktyki miałem w Poczcie Polskiej więc Nyski, Żuki, Fiaty wtedy 25lat temu jak trafił się Polonez Caro do naprawy to był dopiero szał!!) i wracałem tak w tym tramwaju trzymając się górnej poręczy... jak zobaczyłem i porównałem jak moje dłonie wyglądają i jak wyglądają dłonie innych to stwierdziłem , że mechanika jest fajna i cieszy dopóki robisz to z przyjemności nie z obowiązku...bród wżarty pod paznokciami ręce zmasakrowane od wciskania ich w niedostępne miejsca, w ranach niedomyty smar, że był prysznic to było szczęście bo człowiek często, gęsto smar i olej we włosach miał....więc mechanika jest fajna i cieszy pod warunkiem , że to Ty decydujesz co chcesz robić więc Zawodówkę skończyłem, później Technikum i poszedłem się wykształcić na Studia, żeby nie musieć leżeć pod autami ...do tej pory sam przy różnych rzeczach robię i je naprawiam ale na niektóre nie mam warunków naprawy (nie mam garażu z kanałem), nie mam czasu albo po prostu mi się nie chce i wole oddać auto/motor do mechanika. Ale jak to mówi Matjas "trawa zawsze bardziej zielona po drugiej stronie drogi..." i zawsze jest lepiej tam gdzie nas nie ma!

kudlacz 26.01.2019 16:21

Cytat:

Napisał CzarnyCzarownik (Post 621787)
Tylko ciekawe też jak będzie wyglądała mechanika/elektromechanika samochodowa za to XX lat. Może teraz nie ma tragedii, ale coraz częściej trzeba mieć komputerek diagnostyczny do wymiany głupich klocków hamulcowych w samochodzie.
Chodzi mi o to, że próg wejścia w interes się zwiększa i prawdopodobnie tak zostanie. I czy firmy motoryzacyjne nie będą chciały mieć monopolu na naprawę samochodów, bo wszystko będzie zakodowane/zabezpieczone. Nie wprowadzisz specjalnego kodu nowej części to auto nie odpali. I tak padną wszystkie małe warsztaty i zostaną tylko wielcy gracze na rynku (taka pesymistyczna wizja).

.

Z tego co mi się obiło o uszy będą musieli udostępniać takie dane powiedzmy "komputerowe" jako normalne do warsztatów.
Poza tym na razie widzę, że samochodów/motocykli coraz więcej mechaników coraz mniej (większość wyjechała) a ci co zostali mają "pełne dupy" i wyjebane na klienta. Dobry mechanik zawsze wyjdzie na swoje nawet nie w wielkim mieście ma stałych znanych sobie pacjentów.
Chociażby znany mechanik Szparag zrobił karierę solo w Wawie.

P.S zawsze mnie dziwi jak tacy hochsztaplerzy motoryzacyjni składają takiego wraka i mają komplet wiedzy komputerowej , odpowiednie interfejsy kable złączki itp. by zadziałało ustrojstwo bez błędów, a robią to w potocznej "stodole".

szymon.c 26.01.2019 16:39

Wątek ciekawy.

Branży warsztatów samochodowych/motocyklowych tu nie poruszam - nie znam się.

Ale już jakiś czas w branży mechanicznej, nazwijmy to: "przemysł ciężki" pracuję, wiec w tej materii dodam coś od siebie.

Zawsze pion utrzymania ruchu jest działem kosztowym - jest bo jest konieczny do zapewnienia szeroko pojętej produkcji, zawsze wynagrodzenia są wyższe w działach "wyrabiających dochód", a nie kosztowych.

Nikt nie wspomniał to tym, jak fajna jest atmosfera w pracy mechanika/inżyniera/kierownika utrzymaniu ruchu jak produkcja stoi, a przyczyna jest w trakcie diagnozy. Bardzo często jest tak, że osoba do której raportujesz nie ma zielonego pojęcia co robisz, wie tylko ile firma nie zarobiła jak coś jest popsute.

Optymistycznie patrzę na te informację o zarobkach mechaników. Nic tylko zacząć szukać roboty w kraju.. tylko gdzie ten czas na życie?

Oczywiście są też plusy: (nie mówię teraz o mechaniku pytającym się przełożonego czy własnie tą śrubę ma kręcić).

Praca jest podobna pod względem kreatywności do programowania bądź konstruowania CAD, natomiast zawsze jest związana w jakimś stopniu z ruchem czego zwłaszcza przy typowej pracy biurowej mi brakowało.

Dużym plusem jest to, że szeroko pojęty "mechanik" zawsze znajdzie pracę.

Subiektywnie do kolegi "CzarnyCzarownik":
Jeżeli straciłeś x czasu na studia + pewne doświadczenie to generalni słabo wygląda teraz przebranżawianie się o 180 stopni i zaczynanie od początku, acz kol wiek to zależy od wieku, im później tym trudniej. "Do odważnych świat należy" jak to mawiają.

tyran 26.01.2019 16:54

Sranie w banie.
Chcesz? To zmieniaj pracę. Nią chcesz? ...
Masz fach w ręku.
Elektronika samochodowa ma przyszłość.
Dla mnie to czarna magia. Mam samochód na CAN.
Nic o tym nie wiem i nie chcę wiedzieć.
Motocykle też się komputeryzują...
Powodzenia!

wezyr 26.01.2019 18:03

Dokładnie..chcesz zmienić pracę...zmień popracujesz 2 lata i zobaczysz czy to jest to czego szukasz...nie będzie się podobało to wrócisz do korpo!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:19.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.