Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   KTM (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=178)
-   -   Dlaczego lubię KTM-a (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11357)

bartek_XR 02.01.2012 17:59

Cytat:

Napisał Mirek Swirek (Post 213196)
Proszę Pana, powitalnia się kłania.

Z Katem jest tak, albo szag-szag. Raz go kochasz, a raz nienawidzisz.

Jeśli 990 ma zastąpić Tobie RR to daruj sobie, moim zdaniem. Konsekwentnie i sumiennie będzie puszczał Ciebie z torbami na czarnym w momentach kiedy będziesz chciał uzyskać to co dawała RR z lekkością. Opony, napęd, klocki, oleje, płyny bardzo szybko i często będziesz wymieniał. Licz się z tym. Przyspieszając będziesz się katapultował,a heblując dajesz nura na maxa, czy chcesz, czy nie, po winklach to już zupełnie inna bajka! Cztery garnki w rzędzie to nie to samo co V2 to też miej na uwadze. Serwisować trzeba jak każdego sprzęta. Ja poza siłownikiem sprzegła nie mialem żadnego problemu. Jeśli będzie używany zgodnie z przenzaczeniem nic sie złego dziać nie będzie.
ŚMIAŁO kupie chętnie jeszcze raz !

Aha... Kondycja, kondycja i jeszcze raz kondycja, motocykl wymagający klocek!

Przepraszam ze sie nie przedstawilem. Mam na imie Bartek, jestem z Wrocława. Motocyklami jezdze okolo 14 lat.

CBR 900RR mam 7 lat, ale nie jestem osoba ktora tym motocyklem jezdzi jak wariat. Kupilem bo mam zamilowanie do motocykli, a moj rocznik to 95 i uwazam ze jest jednym z ladniejszych modeli hondy. Malo pali, jest bezawaryjny i swietnie jezdzi - ale po prostym :) Pierwszy model hondy ktory tak pozamiatal konkurencje :) Zawsze chcialemi miec jednak motocykl ternowy funduszami ograniczaly realizacje marzenia.... 3 lata temu udalo mi sie zakupic honde XR650R z 2005 roku. Sam po niego pojechalem do UK i go przywiozlem.... Wiele osob odradzalo, np ze wzgledu na brak rozrusznika :) niby awaryjnosc itp itd.... na pl forach kazdy faworyzowal KTMa jesli chodzi o single..... Szczerze powiem, ze moto nie przysparza zadnych problemow, szybko go pokochalem i wyrobilem sobie wlasne zdanie. Moto zaczelo mi dawac wiecej frajdy z jazdy niz CBR. Swietnie radzi sobie w miescie, mozna wszedzie wjechac, jest zwrotny. Zalozylem wiec kola SM (bo kostki znikaly szybko, a ja zaczalem moto uzytkowac do dojazdow do pracy ok 50kmzaczalem uzytkowac moto do dojazdow do pracy (ok 50km dziennie). Szkoda jednak singielka a CBR po takiej przesiadze zrobila sie dla mnie dziwnie twarda i niewygodna. XR cieszy gdy jedzisz 100km/h, a na cbr to jednak nadgarski szybko czuc zwlaszcza na naszych pieknych droga... Wiec z wielki bolem planuje sprzedaz plastika, zmianie na cos dobrego na szose ale z endurowata zawiecha tak aby mozna bylo jezdzic tez po szutrach. Chcialbym takze aby moto bylo troche z pazurem (tak jest z XR). Jesli kupilbym ADV pewnie XR wrocila by na wysokie kola... Poki co wertuje, czytam opinie i zastanawiam sie czy tak naprawde z tym 990 czy 950 jest tak zle... Chcialbym tez w koncu pojezdzic turystycznie i stad wizyta na Waszym forum !

Lepi 02.01.2012 18:37

Pewnie usłyszysz tu wiele różnych zdań. Zawsze pytaj tych co sami mieli a nie kolega, któremu się popsuł. Duży kat to najlepsze połączenie motocykla enduro z turystykiem. Pazura też mu nie brakuje.

bartek_XR 02.01.2012 20:46

Cytat:

Napisał Lepi (Post 213227)
Pewnie usłyszysz tu wiele różnych zdań. Zawsze pytaj tych co sami mieli a nie kolega, któremu się popsuł. Duży kat to najlepsze połączenie motocykla enduro z turystykiem. Pazura też mu nie brakuje.

Jak narazie opinie raczej pozytywne. zastanawialem sie tez nad wersja SM, ale to juz inny kaliber moto....990adv wydaje sie byc bardziej wszechstronne

tomekc 02.01.2012 20:47

Cytat:

Napisał bartek_XR (Post 213220)
Przepraszam ze sie nie przedstawilem. Mam na imie Bartek, jestem z Wrocława. Motocyklami jezdze okolo 14 lat.

CBR 900RR mam 7 lat, ale nie jestem osoba ktora tym motocyklem jezdzi jak wariat. Kupilem bo mam zamilowanie do motocykli, a moj rocznik to 95 i uwazam ze jest jednym z ladniejszych modeli hondy. Malo pali, jest bezawaryjny i swietnie jezdzi - ale po prostym !

Do tego momentu normalnie jak bym o cbr 1000 slyszal...........tez moja besti jest 95 roku i ma sie ok, ale to nie adv.............:mur:

Mirek Swirek 02.01.2012 21:26

Bartek XR.
Jedno wiedzieć musisz, aby jeżdzić katem, musisz go poznać, od strony technicznej a i w jakimś stopniu musić czuć sie na siłach jako mechanik amator, ale mechanik. Jak już doczytasz wszelakie informacje o Katach z poczatku produkcji, poprzez ewolucje, a skończywszy na modelach produkowanych do dnia dzisiejszego odpowiesz sobie na pytanie, czy Kat jest dla Ciebie. Najprościej się nim przejachać? Nie ! Nim trzeba pojeździć. Jeśli solo, to ok, lecz jeśli planujesz ruszać ku przygodzie z plecakiem, to istote tą zabierz również na pojeżdżawe.
Przepraszam, że tak ogólnikowo, ale nie chce powtarzać słów, które to pisali madrzejsi, bardziej doświadczenie ode mnie.
Nie chce go reklamować, ale sprzęt da się lubić, a i lepsze "świry" są w stanie go pokochać :D

bartek_XR 02.01.2012 22:18

Cytat:

Napisał Mirek Swirek (Post 213249)
Bartek XR.
Jedno wiedzieć musisz, aby jeżdzić katem, musisz go poznać, od strony technicznej a i w jakimś stopniu musić czuć sie na siłach jako mechanik amator, ale mechanik. Jak już doczytasz wszelakie informacje o Katach z poczatku produkcji, poprzez ewolucje, a skończywszy na modelach produkowanych do dnia dzisiejszego odpowiesz sobie na pytanie, czy Kat jest dla Ciebie. Najprościej się nim przejachać? Nie ! Nim trzeba pojeździć. Jeśli solo, to ok, lecz jeśli planujesz ruszać ku przygodzie z plecakiem, to istote tą zabierz również na pojeżdżawe.
Przepraszam, że tak ogólnikowo, ale nie chce powtarzać słów, które to pisali madrzejsi, bardziej doświadczenie ode mnie.
Nie chce go reklamować, ale sprzęt da się lubić, a i lepsze "świry" są w stanie go pokochać :D

Poniekad rozumiem to co napisales, ale dziwi mnie ze sprzet z 2007 roku bedzie maszyna do "grzebania". Duzo ludzi pisza o ktmach jak o jakis ruskich weteranach w ktorych co jakis czas cos sie urywa czy zawodzi... Naprawde jest tak zle ? Co do samego adv, ciezko bedzie nim poprostu pojezdzic, na pewno blizej wiosny znajde kogos aby przejechac sie na tym moto, ale raczej bedzie to tyle. XR jest calkiem odmiennym sprzetem od cbr i bardzo mi sie podoba, mimo ze wiecej niz 110 120 nieprzyjemnie sie nia jezdzi... Jesli kat by nie byl problematyczny mysle ze daloby sie go polubic. Niektorzy zachecaja tez do 1150gs, ale to moto jak dla mnie ze wzgledu na wage i gabaryty bedzie juz ciezko do ogarniecia chociazby w miescie

rambo 02.01.2012 22:35

Z LC8 to chyba aż tak źle nie jest. Nie trzeba być mechanikiem by nim jeżdzić, czego nie można powiedzieć o niektórych egzemplarzach LC4.
KTM owszem to nie japonia że można 100 000km nakręcić i tylko zmieinać opony olej świece i filtry.
Ale jak raz do roku ktoś z głową i doświadczeniem go przejrzy, jego newralgiczne punkty (pewnie już czytałeś w sieci..) to bedzie zapitalać jak ta lala. Mówi się że od 2005r LC8 już nie ma wad wieku młodzieńczego

ex1 02.01.2012 22:43

Czołem Bartek. Miałem 2 lc8-ki, a jeździłem kilkunastoma. dla mnie jest to najlepszy motocykl na moje potrzeby. Prawdą jest że roczniki 2003 i 2004, bywały problematyczne, nowsze, wtryskowe już nie. ale Nie jest tak że to są tematy nie do ogarnięcia, Już kiedyś na tym forum pisałem, Afrikanerzy szczycą się*Swoją hondą, która to też ma problem z pompą paliwa oraz reglerem, Kat 990 ma jedynie problem z wysprzęglikiem. który to trzeba wymienić na akcesoryjny, (kit pompy wody, czy filtr paliwa traktuje jako czynności serwisowe) jeżlei pilnuje się serwisu problemu nie będzie. a przebiegi będą znaczne. ADV to fantastyczny motocykl, daje poczucie dosiadania dakarówki :) po asfaltach lata fantastycznie.... ale nie tak jak jakikolwiek szosolot, jest wysoki, ma wąskie opony i geometrię i zawieszenia motocykla terenowego. dodatkowo przełożenia są tak dobrane, że słbo się tym w mieście lata, motocykl jest zero-jedynkowy, cieżko nim latać stałą prędkością. ale np. już taki 990 SMR, to już sam cud miód. mocniejszy silnik, świetne zawieszenie i hamulce. SMR to najlepszy dla mnie motocykl szosowy, no ale wiesz ja spaczony jestem.... :D przejedź się. SMT też :) nie będziesz żałował :)

Lepi 03.01.2012 05:12

Też chciałem polecić SMT/SMR ale jeśli ma wjeżdżać w teren to ADV będzie najpraktyczniejszy.

bartek_XR 03.01.2012 07:12

Cytat:

Napisał ex1 (Post 213272)
Czołem Bartek. Miałem 2 lc8-ki, a jeździłem kilkunastoma. dla mnie jest to najlepszy motocykl na moje potrzeby. Prawdą jest że roczniki 2003 i 2004, bywały problematyczne, nowsze, wtryskowe już nie. ale Nie jest tak że to są tematy nie do ogarnięcia, Już kiedyś na tym forum pisałem, Afrikanerzy szczycą się*Swoją hondą, która to też ma problem z pompą paliwa oraz reglerem, Kat 990 ma jedynie problem z wysprzęglikiem. który to trzeba wymienić na akcesoryjny, (kit pompy wody, czy filtr paliwa traktuje jako czynności serwisowe) jeżlei pilnuje się serwisu problemu nie będzie. a przebiegi będą znaczne. ADV to fantastyczny motocykl, daje poczucie dosiadania dakarówki :) po asfaltach lata fantastycznie.... ale nie tak jak jakikolwiek szosolot, jest wysoki, ma wąskie opony i geometrię i zawieszenia motocykla terenowego. dodatkowo przełożenia są tak dobrane, że słbo się tym w mieście lata, motocykl jest zero-jedynkowy, cieżko nim latać stałą prędkością. ale np. już taki 990 SMR, to już sam cud miód. mocniejszy silnik, świetne zawieszenie i hamulce. SMR to najlepszy dla mnie motocykl szosowy, no ale wiesz ja spaczony jestem.... :D przejedź się. SMT też :) nie będziesz żałował :)

Modele po 2005 roku sa juz na wtrysku ?? Bo widzalem 950tki nawet z 2007 roku a one chyba maja gaznik ? Co do SM, tez mi sie podoba. Mysle ze XRka wrocilbym w teren a ten motocykl ma potecjal do jazdy po bezdrozach. Duzo osob, uzywa tego sprzetu do calkiem dalekich wypraw. Wracajac jeszcze do SMR czy SMT mysle ze sa poza zasiegiem jesli chodzi o fundusze. W gre wchodzi ADV lub zwykle SM


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:51.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.