Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Przygotowania do wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=69)
-   -   Naddniestrze czy można wjechać od strony Ukrainy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=30524)

Jan 01.03.2018 22:31

4 Załącznik(ów)
Pajak65, mam nadzieję, że od tego czasu sporo się zmieniło, chyba, że nam się udało. Jak pisałem wcześniej, byłem na przełomie 09/10.2017 we dwa moto i na granicy super, celnik za nas wszystko wypełnił, pełna kultura także przy wyjeździe.
Pod zakaz przy parlamencie i wielkim pomniku Lenina wiecznie żywego a o czołgu nie wspomnę, także się wpakowaliśmy i a jakże zostaliśmy zchaltowani. Gatka przez translator z ich telefonu w języku PL, sprawdzenie papierów, my że nie widzieliśmy i turysty a Oni że wyjechać tam w lewo i pa pa!!!
Po wioskach nie jechaliśmy a szkoda. Cisneliśmy tak, żeby przed nocką do Odessy dolecieć.
Mam nadzieję, że i tam się zmienia na lepsze.

apex 02.03.2018 07:53

Ja 27.04 startuje do Odessy a potem jadę przez Naddniestrze i dalej wzdłuż brzegu.

przemo77390 02.03.2018 13:12

Dzięki Panowie za informacje - coraz większa Adrenalina :)

apex - ja startuje dopiero w sobotę tj. 28.

apex 08.03.2018 14:04

W Odessie będę 29 wieczorem natomiast w Nadniestrze ok 01.05

przemo77390 30.04.2018 18:47

Naddniestrze zdobyte. Nawet tu fajnie.
Wjazd przepiekny offem przez zielone granice - potem troche konsekwencji ale bylo warto.

Sławekk 30.04.2018 21:42

napisz coś więcej bo ...... :)

przemo77390 01.05.2018 10:57

Cytat:

Napisał Sławekk (Post 580925)
napisz coś więcej bo ...... :)

Nawigacja nas poprowadzila szutrami i tak jechalismy mega zadowoleni, gdy zjechalismy do sklepu po picie i chcielismy zaplacic lejami Pani mowi ze ma tylko ruble. Pytam sie to to nie Moldawia a ona mowi ze nie ze to Naddniestrze.
Potym wszystkim sami zglosilismy sie do punktu granicznego opowiadajac historie ze wjechalismy do nich ale przez zielona granice - kopary im opadly niezle.

Sławekk 02.05.2018 08:40

Ja kiedyś dojeżdżałem po robocie do chłopaków, którzy byli już w Rumunii.
Wbiłem w garmina najkrótszą drogę i jazda. Przy granicy Węgiersko Rumuńskiej dość długo navi prowadziła mnie łąkami, aż w pewnym momocie wyjeżdżam już za przejściem Węgirskim.
Zlecieli się pogranicznicy, zszokowani cała sytuacją.
Pokazuje im ślad w navi i mówię, że tak mnie prowadziła :)

zz44 06.05.2018 13:31

Przemek, opowiadaj jak było!

przemo77390 06.05.2018 19:28

Cytat:

Napisał zz44 (Post 581252)
Przemek, opowiadaj jak było!

Zbiorę myśli to coś napiszę. Na razie mogę powiedzieć że nie żałuję pojechania. Ludzie sympatyczni, łącznie ze służbami policją i pogranicznikami. Żadnych prób wymuszeń itp.
Żarcie przepyszne.
Ceny wydaje się że małe.
Nocne spacery po piwko bez przygód.
Głębokie ZSRR mi się ten klimat podoba - fajnie że są jeszcze takie miejsca.

Ps. Motocykle stały pod Hotelem, gdzie wieczorami w holu na dole urzędowały panie do towarzystwa i zjeżdżało się całe szemrane towarzyszko - nikt ich nie ruszył - panie robiły sobie sesje oczywiście za naszym przyzwoleniem, hotel z pięknym widokiem na rzekę.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:15.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.